...
Napisał(a)
Podsumowujac po ugotowaniu 1200g piersi zostaje jakies 600g miesa rozbijam to na 2 dni po 300g i te 300 na 5 posiłkow i bedzie ok?
...
Napisał(a)
Waż przed obróbką, więc zapomnij o 600g...ta cyfra Ci nie potrzebna. Inaczej i prościej już nie da się tego wytłumaczyć.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
...
Napisał(a)
Integralny element diety to różnorodność. Pokrycie zapotrzebowania na wszystkie niezbędne składniki jest nikła - jedząc permanentnie te same rzeczy, mało tego nawet produkty o szerokiej gamie odżywczej w nadmiarze mogą szkodzić.
Zmieniony przez - dudee w dniu 2016-10-20 11:46:46
Zmieniony przez - dudee w dniu 2016-10-20 11:46:46
...
Napisał(a)
Czyli to cud, że ludzie, którzy nie mają urozmaiconej diety rosną / osiągają progres? Skoro to integralny element diety to bez tego ani rusz... Większość amatorów bazuje na tych samych źródłach białka, węgli, tłuszczy itd.całymi latami.
Ludzie tysiące lat żywili się kilkoma podstawowymi pokarmami i jakoś funkcjonowali, a zużywali dużo więcej energii niż współcześni ludzie.
Ludzie tysiące lat żywili się kilkoma podstawowymi pokarmami i jakoś funkcjonowali, a zużywali dużo więcej energii niż współcześni ludzie.
...
Napisał(a)
To, że nie mając w samochodzie pasów bezpieczeństwa, niewymieniany olej, pościerane opony i wlewając do niego olej rzepakowy nie znaczy, że nie możesz nim szybko jeździć. Niektórzy będą tak jeździć a inni rozbiją się na pierwszym zakręcie.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Dokładnie miałam podać ten sam przykład na podstawie aut, bo to obrazuje najbardziej i odzwierciedla.
Z człowiekiem jest dokładnie tam samo. Odbija się to co "wrzucasz" w siebie, nie za rok, nie dwa...ale po pewnym czasie po prostu organizm wysiada.
Z człowiekiem jest dokładnie tam samo. Odbija się to co "wrzucasz" w siebie, nie za rok, nie dwa...ale po pewnym czasie po prostu organizm wysiada.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
...
Napisał(a)
Dla jasności od początku mówiłem o tym, że dieta musi być odpowiednia, a nie byle jaka. Odpowiednia nie musi być urozmaicona.
Gdy w aucie używamy odpowiedniego paliwa, oleju i płynów dobrej jakości to nie musimy zmieniać co chwilę tych dobrych produktów na inne dobre produkty... Możemy, jeżeli sprawi to, że poczujemy się pewniej/ lepiej ale nie musimy.
Takie gdybanie o tym, że dieta to pół życia osób aktywnych fizycznie mnie bawi, bo najczęściej taką postawę prezentują osoby, które na treningach strzelają mnóstwo fotek, napinają tą swoją "rzeźbę", więcej wysiłku wkładają w przygotowywanie rozmaitych posiłków i chwalenie się nimi na portalach, niż w trening. Więcej wysiłku wkładają w otoczkę, niż w to co właściwe, czego efektem jest to, że sylwetki tych osób nie różnią się prawię od osób nie uprawiających żadnego sportu. (Do nikogo tu nie pije, piszę tylko tak ogólnie...)
Na prawdę wierzycie w to, że większość ludzi z dobrymi sylwetkami pieści się tak z dietą? Opierają się na podstawowych produktach i podstawowych zasadach diety w zależności od uprawianego sportu. Nie sugerujcie się twarzami np. fitness i kulturystyki, bo ich życie to jedna wielka reklama, przed sławą żyli całkiem inaczej i rozpowszechniali innego poglądy.
Zmieniony przez - justtraning w dniu 2016-10-24 12:18:06
Gdy w aucie używamy odpowiedniego paliwa, oleju i płynów dobrej jakości to nie musimy zmieniać co chwilę tych dobrych produktów na inne dobre produkty... Możemy, jeżeli sprawi to, że poczujemy się pewniej/ lepiej ale nie musimy.
Takie gdybanie o tym, że dieta to pół życia osób aktywnych fizycznie mnie bawi, bo najczęściej taką postawę prezentują osoby, które na treningach strzelają mnóstwo fotek, napinają tą swoją "rzeźbę", więcej wysiłku wkładają w przygotowywanie rozmaitych posiłków i chwalenie się nimi na portalach, niż w trening. Więcej wysiłku wkładają w otoczkę, niż w to co właściwe, czego efektem jest to, że sylwetki tych osób nie różnią się prawię od osób nie uprawiających żadnego sportu. (Do nikogo tu nie pije, piszę tylko tak ogólnie...)
Na prawdę wierzycie w to, że większość ludzi z dobrymi sylwetkami pieści się tak z dietą? Opierają się na podstawowych produktach i podstawowych zasadach diety w zależności od uprawianego sportu. Nie sugerujcie się twarzami np. fitness i kulturystyki, bo ich życie to jedna wielka reklama, przed sławą żyli całkiem inaczej i rozpowszechniali innego poglądy.
Zmieniony przez - justtraning w dniu 2016-10-24 12:18:06
...
Napisał(a)
Problem w tym, że nie mowa tutaj o produktach z górnej półki, co dziennie dziki ryż, czy wołowina, olej kokosowy nierafinowany, orzechy macadamia i piniole...No, nie
Chodzi o to, że na samej kurze, ryżu i brokule przysłowiowej diecie z lat 90...kulturyści badania mieli kiepskawe.
Więc pytanie, czy zdrowy tryb życia to tylko trening na 100%. Czy też dieta, odpowiedni dobór składników (i tutaj nie piję do tego, że kury nie można zjeść z ryżem i brokułem, bo sama tak jadam) ale jako podstawa diety, to nie dość, że monotonne to nie jest odżywcze. Samo w sobie...
To też nie chodzi o to by jeść, ale i odżywiać się. Jeśli ktoś czerpie pasję z jakiegoś sportu, w tym kulturystki to raczej wiem, że dieta w połączeniu z treningiem daje efekt...ale jeśli będę jadła jak przeciętny Kowalski, to niestety szybko mi się odechce.
Jedni jedzą prostu mono dietę prowadzą, a drudzy preferują powiedzmy bardziej urozmaiconą (zdroworozsądkowo...bo nie każego na wszystko stać) Ale na miare swojej kieszeni i zawartości portfela.
Chodzi o to, że na samej kurze, ryżu i brokule przysłowiowej diecie z lat 90...kulturyści badania mieli kiepskawe.
Więc pytanie, czy zdrowy tryb życia to tylko trening na 100%. Czy też dieta, odpowiedni dobór składników (i tutaj nie piję do tego, że kury nie można zjeść z ryżem i brokułem, bo sama tak jadam) ale jako podstawa diety, to nie dość, że monotonne to nie jest odżywcze. Samo w sobie...
To też nie chodzi o to by jeść, ale i odżywiać się. Jeśli ktoś czerpie pasję z jakiegoś sportu, w tym kulturystki to raczej wiem, że dieta w połączeniu z treningiem daje efekt...ale jeśli będę jadła jak przeciętny Kowalski, to niestety szybko mi się odechce.
Jedni jedzą prostu mono dietę prowadzą, a drudzy preferują powiedzmy bardziej urozmaiconą (zdroworozsądkowo...bo nie każego na wszystko stać) Ale na miare swojej kieszeni i zawartości portfela.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
...
Napisał(a)
No dobrze, tylko, że na diecie mocno urozmaiconej też można mieć słabe wyniki, więc to nie przykład. Zgadzam się, że dieta powinna spełniać pewne warunki, oprócz zaopatrywania w potrzebne makroskładniki, to musi być zdrowa, czyli bogata w witaminy i minerały itp. oraz nie wpływać negatywnie na organizm. To czy jest dobra, oceniamy bo efektach, a to czy jest zdrowa można potwierdzić co jakiś czas wynikami badań.
Cały czas zmierzam do tego, że ta dieta urozmaicona nie jest koniecznością tylko opcją
Zmieniony przez - justtraning w dniu 2016-10-24 15:04:14
Cały czas zmierzam do tego, że ta dieta urozmaicona nie jest koniecznością tylko opcją
Zmieniony przez - justtraning w dniu 2016-10-24 15:04:14
...
Napisał(a)
Jak najbardziej opcją, koniecznością w wielu przypadkach również, niestety.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Poprzedni temat
Cardio, spalenie tłuszczu, dieta
Następny temat
Redukcja, dieta, kardio i trening silowy?
Polecane artykuły