Tak więc po 2-3 miesiącach stosowania diety, nie widzę jakieś poprawy, poza tym, że już mi tak bęc nie odstaje od wcześniejszego wcinania od rana do nocy wszystkiego co popadnie oraz trochę spaliło się tłuszczyku, więc waga spadła. Ale rozmiary jak zwykle stoją.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6274
Napisanych postów
76045
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754916
Skoro nie idzie to wina zbyt malej ilosci kcal. Zwieksz do 1g tluszczu dodajac oliwe i olej lniany, oraz do 5g weglowodanow, dodajac w ktoregos z posilkow wiecej ryzu/kaszy czy makaronu.
Szacuny
0
Napisanych postów
112
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2363
Dlatego to jest, tylko odnośnik do tematu, którego link jest powyżej. Może i to jest wina treningu, albo regeneracji. Ale myślę, że regeneracja jest ok. Natomiast co do treningów nie wiem. Nie wiem co zrobić aby wreszcie ruszyło. A węgli wpieprzałem już od groma wcześniej, co na masę mięśniową również sie nie przełożyło.
Dlatego zwracam się do was. Sam już się pogubiłem. A trudnym jest to sprawdzianem dla psychiki jak nie omijasz treningów, ciężko na nich pracujesz, praktycznie nie pijesz, wogóle nie palisz, a efeków nie widzisz.
Szacuny
3
Napisanych postów
910
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
20668
A powiedz mi czy pamietasz o tym aby co 6-8 tyg robic regeneracje (1tyg przerwy calkowitej) i potem zmodifikowac/zmienic trening? Ale to i tak powinnno isc na wlasnej skórze sie przekonałem że nawet jak trening jest lipny a dieta jest ok to wymiary i sila idzie gorzej ale idzie!. Dlatego bardzo duza wage przywiazuje do diety do treningu i regeneracji tez. Moze wrzuc cos na poprawienie regeneracji np chela mzb? Albo daj trening do dzialu dla poczatkujeacych moze cos nie tak jest. I nie trac wiary !!