Dziś przychodzę z problemem. Mianowicie na poniższej diecie jadę już około miesiąca i nie widzę przyrostów (no może z cm na brzuchu ). Mam ~18 lat, 180cm wzrostu i ważę 72kg. W okresie czerwca do końca sierpnia zrzuciłem ok. 8kg fatu, przy czym zostało mi troche na klacie, przez co chcę pierw trochu przymasować, a tak za np. 2 miesiące znów na chwilę zarzucić redukcję. Myślałem, że będąc endo raczej z przyrostem nie będzie problemów, ale zonk. W ostatnim tygodniu nawet dałem sobie na chwile czasu, nie ćwicząc wcale (normalnie 3x/tyg FBW + lekkie aero) - tak samo, waga stała w miejscu.
Dobra koniec paplaniny, poniżej dieta:
#1
mleko 200ml
płatki owsiane 100g
3 całe jaja kurze
banan
orzechy włoskie 50g
#2
2 kromki razowego
kurczak 50g
masło
#3
2 kromki razowego
kurczak 50g
masło
#4
kurak 200g
kasza gryczana 150g
#5
mintaj 200g
ryz paraboliczny 150g
#6
ser twarogowy
slonecznik 2 lyzki
oliwa z oliwek lyzka
W vitalmaxie wyszło mi:
B:3,0
T:1,4
W:5,3
Łącznie 3325kcal
Posiłek 4 (przedtreninowy, 5 potreningowy) są powiększone, ale innego wyjścia nie ma, bo nie wyrabiałem inaczej z zapotrzebowaniem. Nie pisałem teżo surówkach bo ich oczywiście nie wliczam.
2,3 się zmienić nie da, gdyż w szkole mam 5minutowe przerwy, gdzie dojście z parteru na 2 piętro jest wyzwaniem, a co dopiero zjedzenie jakiejś potrawki innej niż mała kanapka.
O odżywkach też nie myślałem, zwłaszcza, że nie mam w obecnej chwili za dużo funduszy.
Z góry dzięki za pomoc.
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.