Dieta ketogeniczna

Wiek: 22
Wzrost: 177cm
Waga: 92-93kg

Zapotrzebowanie (liczone wg kalkulatora znalezionego w necie): 93kg x 24 x 1.2 = 2678kcal
Przyjąłem 1.5g białka na kilogram masy ciała, czyli 93 x 1.5 = 139,5g białka, reszta tłuszcze.
Intensywność w ciągu dnia raczej na niskim poziomie, tylko treningi na siłowni 2-3 dni w tygodniu.

Wrzucam poglądowy screen jak mniej więcej chcę jeść. Jak myślicie może być? Posiłki oczywiście będą bardziej rozłożone w ciągu dnia. Będę starał się jeść 3-4-5 posiłków co 3-4 godziny.Pozdrawiam

Nie doradzaj więc bo i tak wypowiedziałeś się nie na temat. Dyskusja się toczyła o źródła tłuszczu na keto a Ty wyskoczyłeś z tematem białka i śmieciowego jedzenia.
Takich informacji na temat tłuszczu to nawet afrykańscy szamani nie mają

Zacznijmy od tego, że nikt tu o nic nie obwinia węglowodanów, temat dotyczył diety ketogennej więc logiczne, że nie będziemy gadać o węglach.
Jak myślisz, skąd wielu sportowców wie, że wbili się w keto? A właśnie stąd, że badają sobie poziom ciał ketonowych w moczu i popatrz, że jakoś przy 2 g białka wychodzi, że te ciało ketonowe są. Większość osób trenujących zjada białko w granicach 1,8 - 2 g i jakoś nic nie przerywają wbrew Twoim teoriom.
Poza tym ciała ketonowe wprowadzają człowieka w bardzo fajny nastrój więc nie jest ciężko poznać ten stan po sobie.
Jeszcze dodam, że z tym tekstem, że tłuszcz przerywa keto to byś wygrał maraton uśmiechu. Doświadczenia nie widzę u Ciebie żadnego.

A skąd pomysł, że dieta z taką restrykcją kaloryczną będzie dla Ciebie najlepsza?
Patrząc na treść posta - zapotrzebowanie liczone prostym kalkulatorem, brak określonego treningu, można wnioskować, że dopiero zaczynasz swoją przygodę z układaniem jadłospisu, także na początek ułóż dietę zbilansowaną - wystarczy.
Keto niczym specjalnym się nie wyróżnia jeżeli chodzi o "moc" redukowania.

Koniu151

A skąd pomysł, że dieta z taką restrykcją kaloryczną będzie dla Ciebie najlepsza?
Patrząc na treść posta - zapotrzebowanie liczone prostym kalkulatorem, brak określonego treningu, można wnioskować, że dopiero zaczynasz swoją przygodę z układaniem jadłospisu, także na początek ułóż dietę zbilansowaną - wystarczy.
Keto niczym specjalnym się nie wyróżnia jeżeli chodzi o "moc" redukowania.

Kiedyś przez dość spory okres byłem na diecie zbilansowanej, redukowałem z 98kg do 75kg. Przez te miesiące zauważyłem, że najlepiej schodzi u mnie na niskich węglach. Wiadomo stopniowo ucinałem węgle i zwiększałem cardio. Chciałem tym razem spróbwać diety ketogenicznej, gdyż nie mam możliwości wykonywania cardio (poziome i pionowe pęknięcie łąkotki bocznej). Robię tylko izolowane ćwiczenia na siłowni i jak dam radę to pospaceruje na bieżni 5-10minut.. na nic innego obecnie nie mogę sobie pozwolić, gdyż czekam na zabieg i chciałbym schudnąć kilka kg, aby po zabiegu nie obciążać tak nogi tymi zbędnymi kilogramami.

A nie pomyślałeś, że szło lepiej nie dlatego, że obcinałeś węgle, a dlatego, że zwiększałeś deficyt kaloryczny?
Brak możliwości wykonywania cardio nie ma tu nic do rzeczy, nie jest konieczne do redukcji.
Pchanie się w keto + robienie na siłowni tylko izolacji to świetna droga do zostania wieszakiem.


Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2018-11-27 13:26:18

Jeżeli dieta zbilansowana w moim przypadku będzie lepsza niż ketogeniczna to szczerze posłucham się i spróbuję coś ułożyć.
Narazie obliczyłem zapotrzebowanie i rozkład wg tego poradnika: https://www.sfd.pl/Jak_wyliczyć_dzienne_zapotrzebowanie_energetyczne_kcal___-t523457.html

Jak myślisz jest ok?

PPM =10 x 93 + 6,25 x 177 – 5x 22 + 5 = 930 + 1106,25 - 110 + 5 = 1931,25 kcal
PAL= 1,5
CPM= ~2900 - 10% = 2610kcal

Białko 2g/kg = 186g
Tłuszcze (25%*2610)= 652kcal/9kcal = 72g
Węgle 2610 - (186*4)-(72*9)= 2610 - 744 - 648 = 1218kcal/4 = 304g

Na początek wypełnij pełną ankietę działu.
Zapotrzebowanie policz tym wzorem https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_BF-t276436.html 

Jeśli nie masz hipoglikemii to dieta keto, którą ułożyłeś jest bardzo dobra.

Jedyne co to węgle by można było podbić do około 40 g, będzie smaczniej a przy Twojej wadze nie powinno Cię z keto wtedy wywalić.

Boczek wieprzowy to nie ketoza, ketoza to orzechy, oliwa, tluste ryby, tluste miesa, masa roznych produktow :)

Ze swojej strony polecam. Dieta wcale nie jest wymagająca i trudna w prowadzeniu, chodź na początku wymaga pewnej karności. Z efektów będziesz na pewno zadowolony. Jak będziesz się dokładnie stosował do jej zasad i wymogów nic Ci się nie stanie, a z uwagi na jej specyfikę na pewno wile się nauczysz na temat odżywiania. U mnie droga do poznania prowadziła właśnie przez tę dietę. :)

Długii boczek wieprzowy to właśnie tłuste mięso, które dalej wymieniłeś.