Przed śniadaniem:
5g kreatyna na czczo
Posiłek 1: 7:00
- mleko 0,5% - 250ml
- płatki owsiane 100g
- banan (ok. 100g)
- WPC K** 30g
- oliwa z oliwek 10ml
- witaminy, omega 3, Glukozamina
38g Białka, 19g tłuszczy, 98 węgli
Posiłek 2: 10:00
- pierś z kurczaka gotowana/pieczona - 150g
- ryż 100g
- warzywa na patelnie/świeże warzywa - 200g
- banan
36g Białka, 3g tłuszczy, 104g węgli
Posiłek 3: 13:00
- pierś z kurczaka gotowana/pieczona - 150g
- ryż 100g
- warzywa na patelnie/świeże warzywa - 200g
- banan
36g Białka, 3g tłuszczy, 104g węgli
Posiłek 4: 16:00
- pierś z kurczaka gotowana/pieczona - 150g
- ryż 100g
- warzywa na patelnie/świeże warzywa - 200g
- banan
36g Białka, 3g tłuszczy, 104g węgli
18:30 - 20:30 siłownia (przed siłownia 30min - 1.m.r. porcja)
20:30: Carbo 60g, WPC K** 30g, Beta Bolic 5g
Posiłek 5: 22:00-22:30
- K** 12H Protein Dessert - 30g
- oliwa z oliwek - 10ml
16g Białka, 10g tłuszczy, 1g węgli
Całość wyszła 192g Białka, 42g tłuszczy, 545g węgli, 3383kcal
Nie wiem czy coś zmienić/wywalić/dorzucić aby to troche ruszyło do przodu. Czasem pierś zamieniam z rybką a ryż na pieczone ziemniaki. Dodam tylko że wywaliło mi sporo syfów i coś w rodzaju uczulenia, być może z nadmiaru białka. Na weekendzie jestem na detoksie i jem co popadnie żeby od poniedziałku znów ruszyć z dietą. Liczę na pomoc. Pozdrawiam