Każdy dzień jest walką
-BLOG
http://www.sfd.pl/Darrak_Moja_Walka:_-t653614.html
Jeśli moja rada była pomocna możesz odwdzięczyć sie sogiem
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
Nogi
Przysiad tylni 4x6 116 kg - lajtowo z zapasem ok 2 reps
MC 4x6 112 kg - problem z chwytem, sztanga "ucieka" mi z łap. prostowniki ok, z zapasem ok 2-3 reps
Wykroki chodzone 12/10/8/6 46/56/66/71kg - wyjątkowo lajtowo. spory zapas
superseria
wyprosty na maszynie 3xmax 52 kg x 15 /15 /20 - do upadku
uginanie podudzii na maszynie 3xmax 52 kg x 10/10/10 ostatnie powtorzenia oszukane.
Jutro klata :) Moja ulubiona partia. Lubie wyciskanie, moje ulubione ćwiczenie
Kreta ładnie działa waga wskazuje niecale 90 kg. Jestem troche otłuszczony. Szczególnie brzuch. Jeszcze 3,5 miesiąca i redukcja. Mam juz powoli dosć robienia masy. Tej tony żarcia. Dodałem w diecie więcej tłuszczy. Węgle niezmiennie. Waga idzie mniej więcej ok 1 kg tygodniowo. W dnt ograniczyłem ilość węgli do minimum. Nie robie aerobów. Staram się wypoczywać jak najwięcej. Postaram się wkleić jakieś fotki w weekend.
Zmieniony przez - Darrak w dniu 2011-01-10 21:28:38
Każdy dzień jest walką
-BLOG
http://www.sfd.pl/Darrak_Moja_Walka:_-t653614.html
Jeśli moja rada była pomocna możesz odwdzięczyć sie sogiem
KLATKA / TRICEPS
--Wycisk głową w górę 10/8/6/4 -> 66/68/71/80kg 10//8/6/4
-Wycisk płasko 10/8/6/4 66/70/73/80 10/8/6/4
-Rozpiętki głową w górę 4x10-15 20 kg/ ręka 10/10/10
Triceps
-pompki na poręczach 3x max 2,5 kg 6/6/6 - spory
zapas
-Francuz leżac 3x 10/8/6 16/20/25 kg 10/8/6 zapas na 1-2 reps
-sciąganie liny 3x/10/8/6 25/31/35 kg 10/8/6 zapas na 1- 2 reps
Generalnie czuje sie do dupy
Trening był dobry. Na klatę wreszcie weszło 80 w ostatniej serii bez wiekszych problemów. Muszę popracowac nad techniką gdyz nie opuszczam sztangi do samej klaty. W ostatniej, górnej idzie łądnie, ale dół muszę poprawić. Opuszczać niżej, gdyz ruch nie jest pełny. Płynny, lecz nie pełny. Ogólnie jestem nie zadowolony. Mogłem się bardziej przyłożyć.
W weekend chciałbym zobaczyc max-y przynajmniej dla wyciskania, wiosłowania i przysiadów oraz porobić fotki z aktualnej formy.
Zmieniony przez - Darrak w dniu 2011-01-12 07:03:31
Każdy dzień jest walką
-BLOG
http://www.sfd.pl/Darrak_Moja_Walka:_-t653614.html
Jeśli moja rada była pomocna możesz odwdzięczyć sie sogiem
a pewno jest bardzo dobrze
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
-Podciąganie na drążku szeroko nachwyt 4x 6-8 6/6/6/8
-wiosło sztanga w opadzie 4x/10/8/6/4 54/56/58/60 kg 10/8/6/4 z zapasem spoorym
-Podciąganie końca sztangi do klatki 4x10/8/6/4 54/56/58/60 kg 10/8/6/6 a i tak spory zapas
-sciąganie drążka wyciagu do klatki -wąski podchwyt 4x10/8/6/4 56/56/58/60kg 10/8/6/6 ze sporym zapasem
-unoszenie hantli w opadzie 3x12 5kg ręka 10/10/12 z zapasem 1-2 reps
-szrugsy sztanga 3x 15 60kg 15/ 15/ 15/ z zapasem
Ogólnie w treningu pleców stać mnie na więcej. Myślę ze w ostatniej w wiosłowaniu sztangą lekko można dać 70 kg , tak samo pół sztangą w okolicy 80. Podciąganie na drązku dalej kaplica. Nienawidze tego ćwiczenia
BIC
-Uginanie sztanga 3x 10/8/6 24/26/28 kg 10/8/6 z zapasem
-uginanie chwyt naturalny3x8 14 kg 10/8/6 z zapasem
- uginanie o kolano 3x12 10/10/12 - upadek
Biceps to moja słaba strona trzeba się skupić bardzij na treningach tej partii.
Każdy dzień jest walką
-BLOG
http://www.sfd.pl/Darrak_Moja_Walka:_-t653614.html
Jeśli moja rada była pomocna możesz odwdzięczyć sie sogiem
no we wiosle chyba mozesz smiało dołozyc
a w drazku tylko ciezar ciała?
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
nie wiem, czemu ale mam wrażenie, że nie robie postepów. Niby dokłądam co trening kilka kg, niby czuje trenowaną partię przez pare nastepnych dni ,ale chciałbym robić większy postęp. Zakupiłem paski wzmacniające uchwyt, tak więc dzisiaj będe mógł sie skupić na martym ciągu i technice, a nie ześlizgującej się sztandze. Ogolnie samopoczucie nie teges. Może mi sie poprawi nastrój jak skoncze redukcje.. czyli około czerwca.
Waga na dzien dzisiejszy to o 87 kg. Dodałem tłuszczy, węgle zostawiłem na dotychczasowym poziomie. Dodałem więcej białka zwierzęcego. Waga wciąż rośnie. Powoli , ale rośnie.
Ogólnie do bani, brak motywacji oraz chęci.
Każdy dzień jest walką
-BLOG
http://www.sfd.pl/Darrak_Moja_Walka:_-t653614.html
Jeśli moja rada była pomocna możesz odwdzięczyć sie sogiem