Wątek zakładam aby otrzymać od Was odpowiedź na pytanie: czy jest pora i sens abym wszedł na cykl (wyłącznie sam testosteron) czy też mogę jeszcze sporo zrobić bez wspomagania.
Wydaje mi się, że ćwiczę dość ciężko, nie obijam się. Ale być może uświadomicie mnie, że jestem w błędzie i po prostu muszę dać z siebie sporo więcej a nie sięgać jeszcze po testosteron.
Zazwyczaj trening opieram o wielostawy w schemacie FBW, albo Góra/Dół.
Wrzucam wypiskę z ostatniego treningu zakończonego niedawno mezocyklu (redukcja). Aktualnie mam roztrenowanie i za chwilę ruszam z nowym treningiem.
Góra:
1. Push Press – rozgrzewka + RPT 6p/8p/10p
20kg x 10 / 30kg x 6 / 40kg x 4 / 50kg x 4 / 60kg x 3 / 50kg x 6 / 45kg x 8
2. Podciąganie na drążku podchwytem / młotkowym - 4s x max (max 5p)
10kg x 4 / 10kg x 4 / 10kg x 4 / 10kg x 4
3. Pompki na poręczach - rozgrzewka + RPT 6p/8p/10p
cc x 10 / 32,5kg x 4 / 20kg x 6 / 10kg x 8
4. Wiosłowanie sztangą w opadzie – rozgrzewka + RPT 6p/8p/10p
50kg x 6 / 70kg x 4 / 80kg x 4 / 90kg x 4 / 80kg x 6 / 75kg x 8
5. Wyciskanie sztangi wąsko - RPT 6p/8p/10p
85kg x 3 / 75kg x 4 / 65kg x 10
6. Unoszenie nóg w zwisie na drążku – 3s x 15-20p
15 / 15 / 15
Dół:
1. Przysiady tylne - rozgrzewka + RPT 6p/8p/10p
40kg x 10 / 60kg x 6 / 75g x 4 / 85kg x 4 / 95kg x 4 / 80kg x 6 / 75kg x 8
2. Rack Pull - rozgrzewka + RPT 6p/8p/10p
60kg x 10 / 100kg x 4 / 130kg x 4 / 150kg x 4 / 170kg x 4 / 150kg x 6 / 140kg x 8
3. Wykroki dalekie - 3s x 8-10p
22,5kgx2 x 10 / 22,5kgx2 x 10 / 22,5kgx2 x 8
4. RDL - 3s x 8-10p
70kg x 10 / 70kg x 10 / 70kg x 10
5. Allachy - 3s x 12-15
30kg x 15 / 30kg x 12 / 30kg x 10
Trening zacząłem w sierpniu po wakacjach, celem była redukcja. Niewiele z tego wyszło, spadło 2 cm w pasie, waga 1kg w dół. A kończyłem na makro:
DT: 200B 170W 60T (2000 kcal)
DNT: 200B 30W 60T (1400 kcal).
Wiem wiem, źle to wygląda. Wiedzę pewną mam, ale niestety jak waga nie leci to psychika działa tak, że trzeba uciąć kalorii i na nic zdaje się to, że rozum mówi, że może trzeba dźwignąć kalorie aby rozchulać metabolizm.
Ogólnie chciałbym zrobić masę, ale boję się każdym przybywających cm w pasie. 4 lata temu (pierwsze zdj. od lewej) miałem 98cm w pasie i chciałbym o tym na zawsze zapomnieć.
Poza tym jak widać moim problemem jest otyłość brzuszna, nawet po redukcji gdzie wyglądałem nieźle (24.12.2016 - 4 zdj. od lewej) boczki nadal były. Być może to jakaś otyłość hormonalna i testosteron wiele by zmienił.
Po prostu kiedy człowiek poświęca te 3-4 sesje tygodniowo, trzyma miskę (regularne wypiski na potreningu), 95% je czyste produkty, nie pije, nie pali, to chciałby widzie porządne efekty a nie drobne zmiany.
Dobra, ankieta wypełniona, zdjęcia z przebiegiem ostatnich 4 lat również, wyniki badań też.
Na wszelkie pytania niezwłocznie odpowiem.
Proszę Was o poradę: brać czy nie brać.
GRUDZIEŃ 2016
KWIECIEŃ 2017 (po "kuracji" Black Devilem haha)
Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2017-12-10 15:01:11