SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy Thai boxer powinien "nadstawiać drugi policzek..."?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10734

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 301 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 4030
Czytajac te posty mam wrazenie ze pisza tu wylacznie fani postkomunistow, ktorym marzy sie powrot do wspamialego socjalizmu w ktorym wszytsko bylo regulowane a ludzie jak zaprogramowani robili to co wladza kaze :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 3444 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 18326
No ja się ****a na pewno do takich NIE zaliczam:/.

Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2006-03-09 13:19:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wwwaldek ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 2111 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25260
biniak tak się składa, że pamiętam tamte czasy i w cale do nich nie tęsknię. Ale nie popadajmy z jednej skrajności w drugą. Wolność wolnością ale jakieś zasady muszą też obowiązywać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
biniak, własnie zmierzamy w Polsce do tego, o czym piszesz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Najpierw do rzeczy: nie dostałem odpowiedzi na maila, czekam dalej.

Teraz odrobninkę zejdźmy z tematu-by wyjaśnić, czemu dyskusja przyjęła taką a nie inną formę.

Kolega Biniak(i nie tylko on) zdaje sie ma bardzo klarowny podział, jesli idzie o bliźnich. Jest to godne pochwały-gdyż dzięki temu świat staje się prostszy.

Otóż:

-Ktoś, kto chce uważac sie za Polaka, powinien być wrogiem: wyznawców Judaizmu, masonów, homoseksualistów, , Rosjan, Niemców, komunizmu, aborcji, eutanazji, antykoncepcji, pornografii, liberalizmu, wojny w Iraku oraz klonowania komórek ludzkich.

-Polak jest entuzjastą katolicyzmu (wręcz-przedstawicielem Nowego Narodu Wybranego-i Krzyżowcem XXI wieku) oraz walki z przeważającymi siłami wroga.
Swoją religię i swoje podejście będzie propagował w dowolnym miejscu i czasie-nie zawracając sobie głowy poglądami bliźnich. Jest wyznawcą doktryny Kalego w lekko zmodyfikowanej postaci. Wierzy w miłość bliźniego-ale popiera hasło "pedały do gazu". Jest uczciwy-ale jesli jego pracodawca jest bogaty-znaczy to, że to żydowski złodziej-i nie jest grzechem go okraść. Nie jest rasistą-ale jesli córka chciałaby wyjść za Murzyna-zabiłby go, a córeczkę posłał do klasztoru. Jest przyzwoity-ale przecież przerżnąć fajną, młodą dupcię, nawet gdy jest się żonatym to nie grzech. Jest pełen szacunku dla Islamu i Buddyzmu-ale przecież wiadomo, że to nie jest prawdziwa wiara-a Buddysci i Muzułmanie to tacy sekciarze...

Jeśli zatem ktoś wypowie zdanie negatywne o którymkolwiek z zagadnień, stanowiących, według kolegi B. istotę Polskości-powiedzmy o takim zagadnieniu jak obecny temat-kolega Biniak serwuje mu zaraz, pelną katolickiego miłosierdzia, porcję inwektyw, nie zawracając sobie głowy takimi drobnostkami jak argumentacja czy kultura. Taka osoba, co wydaje mu się oczywiste-ma g...ne pojęcie o religii, jest zapewne postkomunistą (albo gorzej-komunistą, masonem, żydem i pedałem jednocześnie). Należy więc ją odsądzić od inteligencji, czci i wiary-a najlepiej spalić na stosie, aby zaraza się nie rozprzestrzeniła...

Koledze Biniakowi nawet w kwestii wiary nie jest bliskie podejście księży intelektualistów(Tischner, Maliński, Heller)-którzy jasno określili, że wiara dobra to wiara poszukująca-bo zadawanie sobie pytań i odpowiadanie na nie pogłębia bliskość z Bogiem.
Koledze Biniakowi podstawy jego religii tłumaczy czerwona książ... to jest, chciałem powiedzieć-Katechizm Kościoła Katolickiego. Po co przemęczać umysł, skoro wszystko jest tam wyjaśnione?

Kolega Biniak jest marzeniem dowódców. Wystarczy mu dać karabin i powiedzieć, kto jest wrogiem jego narodu. Absolutny brak skrupułów (bo nikt poza Polakami nie jest wart litości kolegi Biniaka) i niechęć do analizowania czegokolwiek czyni go żołnierzem idealnym.

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-03-09 16:16:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 301 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 4030
LOLLLLLL

Juz rozumiem co mial na mysli ktos wyzej jak napsial ze ma dobra jazde czytajac posty caviora, niezla masz wyobraznie, sprostuje w kilku zdaniach, bo znowu ci sie nie udalo z ocena...
Wszytsko co napisales to bzdura...
Ale po kolei:

"Ktoś, kto chce uważac sie za Polaka, powinien być wrogiem:
wyznawców Judaizmu"
Loll szanuje inne religie/wyznania, jestem wrogiem syjonizmu, nie judaizmu... pewnie nie widzisz w tym jak 90% ludzi roznicy, i tak powiesz zem antysemita hehe

"masonów"
Tak, jestem wrogiem masonow, ale nie wolnomularzy, jestem wrogiem Wielkiego Wschodu, ale nie Loz Narodowych... pewnie tez nie wiesz o czym pisze i nie widzisz roznicy miedzy masonem a wolnomularzem hehe no coz poczytaj troche.

"homoseksualistów"
Loll Gowno mnie obchodzi co kto robi, tak samo jak nie moja sprawa co trenerzy robia w swoich klubach, podobnie nic mi do tego ze jakichs dwoch ****i sie popycha. Dopoki nie narzucaja tego innym poprzez rozne manifestacje czy parady - jednoczesnie ograniczajac wolnosc i urazajac moralnosc innych osob, postronnych, ktore maja wazniejsze sprawy na glowie jak praca czy szkola a nie moga wyjechac ze swojej bramy bo pedalom sie zachcialo lazic po ulicach - TAK, jestem wrogiem wszelkich manifestacji jesli odbywaja sie one kosztem wolnosci innych osob np poprez zamkniecie ruchu. I gdyby w jakims klubie trener byl pedalem tez by mnie to nie interesowalo. Proste.

"Rosjan, Niemców"
Mam kilku ziomkow w Moskwie...

"komunizmu"
No to chyba normalne jest, tylko idioci moga byc "fanami" tego systemu.

"aborcji, eutanazji"
Jestem Katolikiem, Kosciol wypowiada sie jednoznacznie nt tych spraw. I zgadza sie to rowniez z logika (aborcja bo eutanazja juz nie do konca). No fajnie sobie wiare i slowa Biblii I KKK logicznie rozkminic - wychodzi wtedy ze zgadzaja sie one w wiekszosci z logika. Ja jako umysl wybitnie scisly lubie taki rozkminki.

"antykoncepcji"
Nie.

"pornografii"
Nie, nie moja sprawa co kto czyta/oglada, podobnie jak nie moja sprawa jest czy trener w swoim klubie sie mogli czy nie.

"liberalizmu"
Jestem anarchista gospodarczym, skrajnym kapitalista, natomiast nie zgadzam sie na rozne rewloucje moralne itp - wtlaczanie na sile liberalizmu w sferach moralnych, kulurowych...

"wojny w Iraku"
Tak, ropa czy profilaktyczna obrona izraela nie powinny byc czynnikiem dezydujacym o agresji na NIEPODLEGLE i SUWERENNE panstwo.

"klonowania komórek ludzkich"
Nie mam zdania.

"Polak jest entuzjastą katolicyzmu"
Dobrze by bylo - ale nie mi sie wtracac w poglady innych ludzi. Ja to szanuje, Ty juz nie - co okazalas krytykujac Macka i Serafina.

"Swoją religię i swoje podejście będzie propagował w dowolnym miejscu i czasie"
Nie, nie smialbym tego zrobic np w swiatyni muzulmanskiej przez szacunek.

"Jest wyznawcą doktryny Kalego w lekko zmodyfikowanej postaci. Wierzy w miłość bliźniego-ale popiera hasło "pedały do gazu"."
Nie popieram tego hasla, wierze w milosc do blizniego, jednak moze sie ona objawiac w rozny sposob. Ojciec kocha swojego syna mimo ze spusci mu porzadne manto pare razy ;]

"Jest uczciwy-ale jesli jego pracodawca jest bogaty-znaczy to,
że to żydowski złodziej-i nie jest grzechem go okraść."
Nie, tak mysla socjalisci o pogladach takich jak Ty prezentujesz, ja jestem kapitalista, chce zeby w Polsce bylo jak najwiecej bogatych ludzi bo od nich bogaca sie rowniez biedni. Ekonomia....

"Nie jest rasistą-ale jesli córka chciałaby wyjść za Murzyna-zabiłby go"
Przez trzy miesiace wakacji bujalem sie praktycznie tylko z Murzynami, chodzilem tylko na czarne balety, gdzie przewaznie bylem jedynym bialym w klubie... a i Murzynki sa ok :)

"Jest przyzwoity-ale przecież przerżnąć fajną, młodą dupcię,
nawet gdy jest się żonatym to nie grzech."
Grzech grzechem - to najzwyklejsze k*******, wlasnie dlatego jeste przeciwny rewolucji moralnej i podziwiam osoby jak Maciek, ktore maja odwage nie kryc sie ze swoja wiara w czasach gdy bycie gejem czy ateista jest modne :/

"Należy więc ją odsądzić od inteligencji"
Hmm no nazywam wprost socjalistow - idiotami, podobnie nie mozna mowic o inteligencji w przypadku osoby ktora najchetniej zakazalaby zewnetrzne okazywanie swojej wiary, nawet we wlasnym domu (bo dom, podobnie jak klub - to miejsce PRYWATNE - i wara innym od tego co wlasciciel tam robi)

"Koledze Biniakowi podstawy jego religii tłumaczy czerwona książ... to jest, chciałem powiedzieć-Katechizm Kościoła Katolickiego. Po co przemęczać umysł, skoro wszystko jest tam wyjaśnione?"
Przyjmuje wiare taka jaka jest. Gdybym chcial cos zmienic nie moglbym sie nazwac Katolikiem. Nie jest sztuka pomyslec sobie ze np seks na baletach jest w porzadku bo nikomu tym krzywdy nie robie - i ******lic sie jak psy, potem wytlumaczyc to sobie na swoj sposob i dalej nazywac sie Katolikiem...

"Kolega Biniak jest marzeniem dowódców. Wystarczy mu dać karabin i powiedzieć, kto jest wrogiem jego narodu. Absolutny
brak skrupułów (bo nikt poza Polakami nie jest wart litości kolegi Biniaka) i niechęć do analizowania czegokolwiek czyni
go żołnierzem idealnym."
I tu tez sie mylisz, analizowanie wszytskiego to moje hobby, zreszta szkola i praca rowniez tego wymagaja w takim stopniu jak Ty pewnie nigdy nie doswiadczysz. Ale masz racje z tym zolnierzem, zreszta jak dobrze pojdzie to niedlugo bede w jednej z jednostek specjalnych ). Moze kiedys uda mi sie powtorzyc wyczyne tego wielkiego czlowiek ktorego zdjecie mam w avatarze... generala A. Pinocheta! Masz tez racje z tym, ze bede walczyl z kadym wrogiem mojego Narodu i mojej Ojczyzny, nawet uzbrojony tylko w piesci, ale stane naprzeciw karabinow... bo mam pewne wartosci, bo wierze w Boga, nie boje sie smierci ale szanuje zycie. Tacy jak Ty pewnie s******la za granice i beda sie smiac z tych glupich "Polaczkow" oddajacych zycie za Ojczyzne...

Wogola cala ta analiza to bzdura, na jakiej podstawie wypowiadales sie nt mojego sostunku do Niemcow, Rosjan, zydow, masonow??? NIgdzie wszyescniej o tym nie napisalem. Mowisz o analizowaniu czegos a sam nie potrafisz zrozumiec slowa pisanego, zamiast analizowac to co napisane, wysnuwasz w jakies urojone historie... no mozna odsadzic od inteligencji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Mielismy tu rozmawiac o klubie Serafin-ale dopoki gość mi nie odpisze-temat będzie chyba troche bardziej luźny. Miejmy nadzieje, ze żaden MOD nie postanowi zepsuć nam zabawy i interweniować.

jestem wrogiem syjonizmu, nie judaizmu...

Zdziwiłbyś się, jak wielu "myślących" "katolików" nie rozróżnia tych pojęć. Stąd fala antysemityzmu skierowana przeciw samej religii. Ja różnicę znam-co nie zmienia faktu, że coś takiego jak "syjonizm" to zjawisko demonizowane ponad wszelką miarę.

Tak, jestem wrogiem masonow, ale nie wolnomularzy, jestem wrogiem Wielkiego Wschodu, ale nie Loz Narodowych...

Nie jestes zatem wrogiem ludzi ubierających plaszcze ze znakiem kielni(niech się chłopaki bawią w tajne stowarzyszenia...)-jestes jednak wrogiem "ogólnoświatowego spisku" (bo o to oskarżany jest Wielki Wschód-przez takich jak Ty). To sie nazywa spiskowa teoria dziejów...

TAK, jestem wrogiem wszelkich manifestacji jesli odbywaja sie one kosztem wolnosci innych osob np poprez zamkniecie ruchu.

Czyli równiez wrogiem pielgrzymek? Ograniczają ruch, śpiewają piosenki przechodząc pod oknami-i zakłócają spokój. Zasada ta sama.

I gdyby w jakims klubie trener byl pedalem tez by mnie to nie interesowalo.

Taaa...juz widze takich jak Ty trenujących u faceta np z paznokciami pomalowanymi na różowo
Choć, prawde mówiąc-sam tez do takiego klubu raczej by nie poszedl. Ale to inna sprawa.

"komunizmu".No to chyba normalne jest, tylko idioci moga byc "fanami" tego systemu.

Tu wyjątkowo sie zgodze.

Jestem anarchista gospodarczym

Trochę niefortunne wyrażenie. Anarchia kojarzy się wyłącznie z chaosem-chciales chyba napisac, że jestes entuzjastą wolnego rynku bez zadnych ograniczen? Jesli tak, to sie zgadzamy-sam jestem kapitalistą wręcz ideowym (choć "ideowy kapitalizm" to niemal oksymoron)

o agresji na NIEPODLEGLE i SUWERENNE panstwo.

Piłsudski na niedlugo przed śmiercią wszczynał alarm na całą Europę, by prewencyjnie zaatakować rodzącą się powoli potęgę przyszłej III Rzeszy. Nikt tego nie zrobił. Efekty w postaci II wojny światowej zapewne są Ci znane.

wierze w milosc do blizniego, jednak moze sie ona objawiac w rozny sposob.

Obawiam sie, że pod tym względem jestes troche mocniejszy w słowach niż czynach.

Przez trzy miesiace wakacji bujalem sie praktycznie tylko z Murzynami(...)

Unikasz odpowiedzi na pytanie. Pojsc do lozka z Murzynką to jedno-ale jak zareagowalbys na ciemnoskórego zięcia?

Grzech grzechem - to najzwyklejsze k*******, wlasnie dlatego jeste przeciwny rewolucji moralnej

Znów jestem gotow sie zgodzic.

w przypadku osoby ktora najchetniej zakazalaby zewnetrzne okazywanie swojej wiary, nawet we wlasnym domu

Masz zadatki na demagoga(podobnie jak Twój idol z avatara). Od okazywania wiary gestem czy modlitwą jest kosciol(miejsce publiczne-ale przeznaczone do uprawiania kultu) albo dom. Klub miejscem prywatnym nie jest. Spróbuj po domu chodzic nago śpiewając kolędy-wolno Ci. A teraz zrob to samo w klubie.

Przyjmuje wiare taka jaka jest.

Znaczy to, że nie wiesz, czym jest wiara. Zamiast niej masz regulaminowy, książkowy substytut. Radzilbym Ci to przemyslec-skoro "jako umysl wybitnie scisly lubisz takie rozkminki".

Gdybym chcial cos zmienic nie moglbym sie nazwac Katolikiem.

Czyli katolik ma zakaz myślenia? Tischnera powinni zatem spalić na stosie, gdy jeszcze żył. Myślenie prowadzi do pytań-czyli wątpliwości. Mocna wiara to nie tak, ktora nie zna wątpliwosci-tylko ta, która umie je zwyciężyć. Wiara bez wątpliwosci to fanatyzm. Choc nie licze na to, że zdołasz to pojąć.

Moze kiedys uda mi sie powtorzyc wyczyne tego wielkiego czlowiek ktorego zdjecie mam w avatarze... generala A. Pinocheta!

Wlasnie okazałeś swoje prawdziwe wnętrze. Pinochet to postać której z jednej strony nalezy sie szacunek(z komunistami sie facet nie cackał...)-z drugiej strony gość ma krew na rekach-i to krew sporej ilości ludzi. Krótko-to morderca. W dobrej sprawie-ale jednak morderca. A Tobie marzy sie pojsc w jego ślady. Niewątpliwie będziesz sie uwazal za dobrego katolika posyłając ludzi przed pluton egzekucyjny. Miłej zabawy.

Masz tez racje z tym, ze bede walczyl z kadym wrogiem mojego Narodu i mojej Ojczyzny,nawet uzbrojony tylko w piesci, ale stane naprzeciw karabinow...

I zgniesz w ciągu sekundy. Pomozesz tym krajowi?

Tacy jak Ty pewnie s******la za granice

Tacy jak ja (czy np Jodan) nie zwieją. O swoj kraj da sie walczyc na wiele sposobow:
-Ty umiesz efektownie zginąć (niezbyt inteligentne-choć widowiskowe)
-ludzie myślący mogą się zaangażować chociazby w konspiracje. Jeden nieuchwytny konspirator zaszkodzi wrogowi 100 razy bardziej niz legion takich jak Ty, głupawych bohaterów-których wróg wybije w ciągu kilku godzin.

Wogola cala ta analiza to bzdura, na jakiej podstawie wypowiadales sie nt mojego sostunku do Niemcow, Rosjan, zydow, masonow???

Na podstawie całokształtu Twoich dokonan na forum. I niestety-miałem racje. Uwazasz sie za człowieka wierzącego i myślącego. Bardzo mi przykro-ale jest to opinia w obu przypadkach mocno przesadzona.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 3444 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 18326
Cavior nie zgodzę się z tobą. Konspiracja zawsze służyła do przygotowania zbrojnego powstania (np. powstanie listopadowe, bądź warszawskie). Ostatnim ogniwem zawsze był żołnierz i nie myśl sobie że wygonisz okupanta z kraju siedzac w skrytce i knujac jakby tu im dosrac finansowo. Z Karabinem wygrasz tylko inna bronia zaglady. Co do d****izmu ludzi chcacych ginac za swoj kraj to ja chce byc takim "d****em" bo za to ginęli moi przodkowie abym ja żył w wolnym kraju. Czy ty naprawde zapomniałes czym jest honor polaka (czy moze nigdy go w sobie nie czułeś)- nie wnikam i nie mowie ze go nie masz bo cie nie znam. Przez ludzi gloszacych tezy takie jak twoje powstanie styczniowe upadlo jeszcze zanimjeszcze sie rozpoczelo( co prawda trwalo okolo 1.5 roku ale sily powstancze byly bardzo male, mniejsze niz planowano przez co od poczatku bylo wiadomo ze sie nie powiedzie.

Powstanie musi być poprzedzone konspiracją bo bez niej nie zdobędziesz broni i nie zbierzesz wystarczajacej grupy ludzi gotowych do walki. Pewnie powiesz mi że łatwo jest mi gadać o walce zbrojnej żyjąc w "wolnym" kraju ale ja wiem co bym zrobil ze wzgledu na ludzi ktorzy za tę wolność której doświadczamy zginęli.

Tyle ode mnie.

Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2006-03-09 22:28:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
vtserafin:

Konspiracja zawsze służyła do przygotowania zbrojnego powstania

Owszem, konspiracja zawsze służyła jako baza dla powstań-ale zauważ, że powstania (zwłaszcza Styczniowe) przegrywały zwykle nie podczas bitwy-tylko zaszczute głodem i posunięciami politycznymi (Styczniowe padło po kilku dekretach carskich dających chłopstwu wiecej wolności-odcięto w ten sposob powstanie od bazy społecznej-i zaopatrzenia). Mielismy dzielnych żołnierzy i czasem nawet swietnych dowódców-ale gdy nie ma czego i jeść i czym strzelać-nie da sie walczyc.

Ostatnim ogniwem zawsze był żołnierz i nie myśl sobie że wygonisz okupanta z kraju siedzac w skrytce i knujac jakby tu im dosrac finansowo.

Żołnierza można wykorzystać do różnych zadań. Kolega Biniak widzi walkę jako samobójczy atak kawaleryjski na czołgi wroga. To głupota-piękna, ale jednak głupota. Żołnierz jest groźniejszy gdy sie ukrywa i prowadzi sabotaż(można wroga tak zniechęcic, ze sam sie wycofa) niz gdy staje do otwatej bitwy. Otwarta bitwa to to, o czym marzy okupant-dorwac partyzantow i wyrżnąć do nogi.

Z Karabinem wygrasz tylko inna bronia zaglady.

Obecnie najpotężniejszą bronią na planecie jest informacja. Kto ma informacje-ten wygra mając nawet słabszy sprzet. II wojna dostarczyła sporo przykladow na to.

Czy ty naprawde zapomniałes czym jest honor polaka

Pamiętam-i odczuwam. Jednakże nie da sie budowac historii kraju tylko na bohaterstwie i honorze(w czym Polacy są dobrzy). Nawet podczas wojny potrzebne są inne cechy i posunięcia. Spryt, kamuflaż, sabotaż. Szpieg nie moze dac sie zdekonspirować. Musi nawet zabijać swoich gdy przyjdzie potrzeba-bo żywy i działający jest cenniejszy, niż gdyby zginął honorowo wraz z nimi. Robota szpiega wymaga więcej poświęceń niż zwykłe bohaterstwo-i grozi za nią straszna śmierć, jesli wpadnie sie w łapy wroga. Machiavelli pisał: "Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.". I to jest najlepsze wytłumaczenie, czemu historia polskiej walki o wolność była tak piękna-i tak nieskuteczna.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 3444 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 18326
Z tym się zgadzam. Myślałem że chodzi ci o knucie w piwnicy.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Kotai utracił mistrzowski pas IBO

Następny temat

Kick-Boxing - plan treningowy

WHEY premium