Bycie Trenerem - wymagania

Ale przecież nikt nie napisał tego, że w momencie ukończenia magistra jest się wszechwiedzącą osobą lub świetnym pracownikiem. Chodzi o sam fakt tego, że wykształcenie jest wymagane jeśli chcemy iść w danym kierunku i się realizować. Nie wiem jak Ty, ale jakbym był pracodawcą renomowanej placówki to nie chciałbym osoby bez średniego ( i to nie jest dyskryminacja ) i nie mówię tutaj o doktoratach i magistrach tylko zwyczajnie o wykształcenie średnie. Jeśli ktoś kończy socjologię żeby tylko coś skończyć to fakt, wyjedzie do UK na magazyniera, ale jeśli ktoś wie czego chce to może się w PL realizować - to moja percepcja.


Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-08-03 17:21:55

Wykształcenie jest wymagane, aby uzyskiwać jakieś dodatkowe dyplomy. To wszystko racja. Nie jest jednak prawdą, że osoba bez matury nie może być świetnym fachowcem. Nie każdy pracodawca patrzy jednak na wykształcenie. Prowadziłem kilka lat własną firmę o dość wąskiej specjalizacji. Miałem ogromny problem, aby znaleźć współpracownika. Pomimo tego, że świadczyłem usługi między innymi dla szkół, gdzie wymagano wyższego, to osoby z dyplomami się po prostu nie nadawały. Skończyłem na zatrudnieniu chłopaka, który wyleciał ze studiów inżynierskich i sam stwierdzał, że nie powinien mieć nawet matury . Dodatkowym problemem było jeszcze to, że chłopak o siebie nie dbał (braki w uzębieniu, niechlujny wygląd). Zaryzykowałem i był to strzał w dziesiątkę. Chłopaka doprowadziłem do względnego ładu. Postawiłem proste warunki jak wizyta u stomatologa, codzienna kąpiel, pranie odzieży etc. Pomimo, że wyjechałem z PL, a firmę zostawiłem w jego rękach, to był w stanie utrzymać ją i lekko rozwinąć przez następne lata. Czasami trzeba dać ludziom szansę, a nie oceniać ich przez pryzmat wykształcenia.






Zmieniony przez - Tygrys_85 w dniu 2017-08-03 17:40:45

Opowiadasz o szczególnych przypadkach - na co dzień tak niestety się nie dzieję.
Po raz drugi - nikt nie napisał o tym, że TYLKO wykształcenie świadczy o człowieku .

Sam wiem, że dyplomy nie ZAWSZE (bo tez nie można kategoryzować ) definiują czyjąś wiedzę czy inne cechy. Wielokrotnie spotykałem się z dietetykami którzy mieli ukończone kierunki w tym zakresie i na tym się zatrzymali, brak aktualizacji spowodował, iż są daleko w tyle w tej dziedzinie ( w dodatku opowiadają herezje). Niemniej jednak fakt tego, że z wykształceniem będzie łatwiej nie ulega żadnej wątpliwości. Pracodawca przeglądając CV mając do wyboru kogoś z bagażem doświadczeń i kwalifikacjami raczej będzie skłonny go zaprosić na rozmowę niż kogoś kto ma kurs trenera weekendowego (chyba, że jest medium i po zdjęciu to wyczuje ) Wiesz, dietetyka to nauka medyczna to ingerencja w zdrowie drugiego człowieka to nie jest sklep z meblami.




Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-08-03 18:46:26

U mnie w pracy koleżanka ma zrobione liceum, studia magisterke a nie może np stanowiska zmienić do działu technicznego, bo nie ma technikum zrobionego tylko liceum.

No i w tym tkwi problem. :)

a dziewczyna bardziej ogarnięta od innych.

podsumowując: ? lepiej szkołę mieć, niż jej nie mieć. matematyka królowa nauk nie jest łatwa jak prostytutka ale warta zdobycia jak królowa...

i swoją drogą piękne słowa

dudee

Wiesz, dietetyka to nauka medyczna to ingerencja w zdrowie drugiego człowieka to nie jest sklep z meblami.

Zmieniony przez - tymoteusz123 w dniu 2017-08-03 22:45:29

Wyjątki trafiają się zawsze i wszędzie. Ja akurat zatrudniam w takiej branży w której bez wyższego nie da rady. I żadna wrodzona inteligencja nie pomoże.
Chłopak jest na początku swojej "kariery" - zamiast namawiać go do ogarnięcia matmy na poziomie liceum, a nie studiów przecież - niektórzy pokazują mu "światełko w tunelu" - i zaraz zacznie myśleć, ze jest takim właśnie wyjątkiem.
Sorry - może niepopularne stwierdzenia - nawet jeśli studia (a tu rozmawiamy o szkole średniej!) nie dają praktycznej wiedzy to uczą uczenia się i szukania informacji, rozumienia tej informacji. Jasne, ze są idioci z wyższym wykształceniem - ale to też wyjątki.

Gorąco zachęcam do ogarnięcia tej matmy i skończenia nie tylko liceum ale też studiów. Interesuje Cię sport? Super - mierz wyżej, idź na AWF. Z takim trenerem będzie przyjemnie porozmawiać - a uwierz mi że ludzie coraz więcej od PT wymagają - nie tylko tego jak machać sztangielką. Rynek pracy nie idzie w stronę obniżania wymogów...

Trudno dodać coś więcej. Zdecydowanie należy się z tym zgodzić.

Temat rzeka. Determinacja gra tu też dużą role

A czasami trzeba nie zdać w szkole albo porzucić żeby w cieżkiej pracy na budowie ją docenić. Niestety wiem to po sobie


Zmieniony przez - nnnn2 w dniu 2017-08-16 20:47:31