SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BACK TO LIVE--przytylam!!!help!!:)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3808

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jjjjjjjjjaaaaaaaaaaa....napisalam taki dlugi post i przed chwila sie skasowal..musze pisac od nowa!!!!!!Ok...a wiec witam:)nareszcie znalazlam profesjonalny portal)I mam pare pytan do fachwcow)Otoz...Przez ostatni rok udalo mi sie wreszcie schudnac.Mam 169cm wzrostu i 20 lat.Z 66kg zeszlam na moje wymarzone 58To byly czasy...Zawsze marzylam zeby tyle wazyc.A osiagnelam to jedzac przez dluzszy czas duze sniadanie,mniejszy obiad(z czego 3/4 to byla surowka) ,rezygnujac z pieczywa,tluszczu,slodyczy i posilkow po 18.Duzo tez cwiczylam.Udawalo mi sie utrzymac ta wage przez ponad pol roku..A potem..nastaly wakacje-czas rozleniwienia:)Romantyczne kolacje z chlopakiem,lakocie,brak unormowanych godzin posilkow,malo czasu na cwiczenia i ukochany aerobik.Przytylam.I strasznie mnie to wkurza.Wpadlam w taki marazm..Caly czas bylam senna,w ogole nie miala pojecia jak moglam kiedys tyle cwiczyc.W pazdzierniku zaczynam studia i bardzo chce wrocic do mojej wagi sprzed wakacji.Mam dobrze rozwiniete miesnie ale schowaly sie pod warstewka tluszczyku:)teraz waze 64kg i slyszalam ze na diecie kopenchadzkiej moge szybko wrocic do tych 59kg.dzisiaj mam pierwszy dzien.Powoli wychodze z tego marazmu i odzyskuje silna wole.Planuje robic tak...:rano kawa,pol godziny pozniej godzina na rowersku stacjonarnym-codziennie(jezdze 25km/h-dobrze?) Ok 13 pierwszy posilek z kopenchadzkiej,ok 16 drugi.Potem juz nic.Dwa razy w tygodniu godzinny aerobik o srednim natezeniu.Uda mi sie?????Robie cos zle??jesli tak to prosze o wskazowki!!!Pozatym bardzo martwi mnie skora mojej twarzy..to chyba pozostalosc po tamtym odchudzaniu bo utracila jedrnosc,jest szara,mam cienie pod oczami i takie..zmeczeniowe bruzdy zamiast uciesznych doleczkow...A moze jestem odwodniona??Co robic zeby na kopenchadzkiej nie utracic jedrnosci skory i ladnie potem wygladac??Aha..i jeszcze cos.jak przytylam to rzecz jasna powiekszyl sie rowniez moj biustAkurat z tego sie ciesze i nie chce go stracic(tak jak to bylo przy tamtym odchudzaniu)Zalezy mi na brzuszku,posladkach i udach.czy cwiczac tak jak cwicze uda mi sie go zachowac?Czego unikac zeby go nie stracic???Chociaz zdaje sobie sprawe ze napewno zmaleje przy kopenchadzkiej..ale bez przesady ..po tamtej diecie jeszcze przed wakacjami zostaly mi dwa pryszczeA teraz sa ladne)Ok..to tyle.Bylabym wdzieczna za kazda wskawowke!!!papap
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 4154 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 45412
cześć
stosując różne dietki i ich przestrzegając można schudnąć(zresztą sama się
przekonałaś),ale problem pojawia się po dojściu do finału takiej diety...
co dalej???
co dalej też się przekonałaś
więc najlepiej wiele nie kombinować tylko zacząć się zdrowo odżywiać
stosując W,BiT w tej kolejności co napisałem i w odpowiednich proporcjach
i z odpowiednich źródeł
wyszczuplanie może potrwa dłuzej,ale powinno przynieść trwalsze efekty
bez dziwnych zjawisk towarzyszących po zakonczeniu róznych diet
xl

>>>unreal definition<<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
Niestety z wagą jest tak, że organizm 'pamięta' swoją maksymalną wagę i zawsze będzie starał się do niej powrócić. Dlatego nawet kilkudniowe 'poluzowanie' może się źle skończyć, niezależnie od tego, na jakiej diecie się schudło. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że po zrzuceniu wagi automatycznie spada metabolizm spoczynkowy, więc po powrocie do odżywiania sprzed diety jojo jest gwarantowane. Z każdej diety redukcyjnej wychodzi się stopniowo, powoli zwiększając kaloryczność posiłków. Ja np. z kopenhaskiej zachowałem 'śniadanie kawowe' . Co do spalania tłuszczu, spala się z całego ciała, ale można doprowadzić do lokalnej intensyfikacji przez pobudzanie termogenezy w krytycznych miejscach przez ich przekrwienie za pomocą ćwiczeń i środków rozgrzewających. Np. sesję rowerka kończ 10minutami spięć brzucha, aerobik wybieraj wyłącznie ABT (np. FatBurner najlepiej spala właśnie piersi ). Co do cery, zobacz np.
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=106006&whichpage=1&crc=1211479#post11

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ok...wytrzymalam na tej diecie 3 dni..i mam jej dosc.Spowodowala ,ze w ogole nie mialam ochoty na jedzenie.Nawet to ktore trzeba bylo tam przygotowywac...Juz wolalabym nic nie jest.Pozatym jest bardzo dziwno.Schudlam na niej 4 kg...wiec co??jakbym ja stosowala do konca to chyba by juz ze mnie zostaly kosci.Podejrzane to chudniecie.Doszlo do tego ze rano omal nie spadlam ze schodow..zrobilo mi sie czarno przed oczami i jedyne o czym myslalam to zeby doczolgac sie do lozka.Strasznie chcialo mi sie wymiotowac chociaz to byl przeciez ranek i nic nie jadlam.Wiec ja przerwalam.Nie wiem czy to dobrze...moze zaraz przytyje?Ta dieta pomogla mi jednak w spaleniu troche tluszczyku i oduczeniu sie podjadania miedzy posilkami.teraz jem rano chrupki z mlekiem(Frutina-bo ma najmniej kalorii i tluszczu ze wszystkich),potem kawa (bo mnie przeczyszcza) ,no i pozniej 15-16 lekki obiad z ograniczeniem ziemniakow..za to z duza iloscia surowki.Mam nadzieje ze przy takim odzywianiu i odrobinie cwiczen uda mi sie zachowac te stracone 4 kg i zrzucic jeszcze 2....czy nie???Juz sie pogubilam.planowalam tez zeby przeplatac...jeden dzien kopenhadzkiej z jednym dniem moim ...Skoro po jednym dniu na kopenhadzkiej schudlam 1kg to moze to przyniesc jakie efekty...Czy nie?

Sylwia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Aha...i jeszcze jedno pytanko...Co to jest aerobik ATB???Moze jestem kompletnie zielona ale skad mam wiedziec czy chodze na wlasciwy aerobik???Wiem ze jest on sredniointensywny.Najpierw 30 min rozgrzewki,potem serie cwiczen na poszczegolne partie ciala,na koniec rozciaganie...a nawet elementy jogi:)

Sylwia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
"
Wpadlam w taki marazm..Caly czas bylam senna,w ogole nie miala pojecia jak moglam kiedys tyle cwiczyc.
"
Masz zapewne lekką hiperinsulinemię, czyli nadprodukcję insuliny w odpowiedzi na pojawienie się glukozy we krwi. Stąd senność w ciągu dnia przy jedzeniu słodyczy, a i poranne niedocukrzenie też jest z tym związane. Ten szybki spadek wagi na początku, to w znacznej mierze utrata glikogenu oraz wody - tyle tłuszczu, niestety, tak szybko nie schodzi.Generalnie najlepiej zapomnij o słodyczach i potrawach z białej mąki - pieczywie, pizzy, makaronie. Mięso i warzywa to dobre połączenie przy zrzucaniu wagi. Co do ABT - to po krótkiej rozgrzewce ćwiczenia w pozycji 'horyzontalnej' właśnie na brzuch, pośladki i uda.

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jakich to ciekawych rzeczy mozna sie o sobie dowiedziec)HiperinsulinemiaPowoli mi ona przechodzi:)Szkoda ze te 4 kg to nie to co chcialam zgubic..ale i tak bez nich czuje sie o niebo lepiej i jakos mi luzniej w spodniach:)Nie jadam tych rzeczy o ktorych wspomniales(no moze pizza czasami:)I slowa uznania za to ,ze udalo Ci sie wytrzymac na tej diecie!!!Ja jednak sobie poczekam na spadek wagi..moze on sie przeciagac przez pare miesiecy...ale wole miec pewnosc ,ze nigdzie nie zemdleje:)Moze jeszcze zapisze sie na silownie...?Ok..dzieki za wszystkie wskazowki.Mam nadzieje ze uda mi sie dalej nie podjadac i opierac slodyczom:)A co z tym przeplataniem?Daloby to cos?Pozdrawiam..

Sylwia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
Możesz zmieniać 1:1, bo Twoja dieta też nie jest superkaloryczna.

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Oceńcie moją dietke!!!

Następny temat

Moze byc taka dietka?

WHEY premium