Arian & Alaya - becouse we are SPARTANS !

Miło mi powitać wszystkich forumowiczów i autorów dzienników treningowych. Nazywam Się Adrian, mam 21 lat od dłuższego czasu czytam forum sfd.pl na temat zdrowego trybu życia redukcji i rzeźby również nie przegapiałem wątków na temat siły.

Postanowiłem pisać systematycznie dziennik treningowy aby wiedzę teoretyczną przelać na praktykę i efekty. Pierwszym krokiem na drodze sukcesu jest REDUKCJA, przeglądając sfd natrafiłem kiedyś na fajny tekst któregoś z użytkowników "... z kostki smalcu mięsa nie wytopisz.". Dlatego poprosiłem swoją przyjaciółkę o pomoc i tak się zaczęła apokalipsa dla mojego FATU ... a przy okazji dla mnie Garść informacji.

Waga: 118KG ( ważone przed chwilą po całym dniu i wszystkich posiłkach )

Wzrost: 183cm

Obwód Klatki: 118cm/124cm

Pas: 111cm

Pod pasem: 105cm

Udo: 70cm

Trening: Praktycznie nie ma takowego. Staram się biegać dystanse 3 km 2 do 3 razy w tygodniu, pompki, brzuchy. Jestem na etapie układania planu dla Siebie, który z pewnością po ułożeniu wpadnie w wasze szpony do odpowiedniej modernizacji

Dieta: Nie liczę każdego grama, każdej kalorii. Jem zdrowo ( bo muszę, co dziennie zdaje raport mojej przyjaciółce. Ostatnio miałem przegwizdane przez tydzień za kawałek snickersa ) Zachowuje zasady zdrowego żywienia. Całkowicie porzuciłem fast-food słodycze i ograniczyłem pieczywo przy okazji zmieniając je na pełnoziarniste. Układam konkretną dietę i myślę ,że jutro zamieszczę wersje beta ( Myślałem ,że ułożenie diety jest prostsze )


A oto dwa moje zdjęcia na których widać co udało mi się do tej pory dokonać. Ze 130 do 118 ;) enjoy










Zmieniony przez - ain303 w dniu 2010-05-06 21:09:32

Więc tak...
Za mało aerobów i w dodatku NIEPRAWIDŁOWE!! Przy takiej wadze unikaj biegania, ponieważ uszkodzisz sobie kolana&stawy! Chodzisz na siłownie, czy trening w domowych warunkach? W domu będzie Ci ciężko poprawić sylwetkę. Proponowałbym trening obwodowy, lub fbw, w każdym razie 4xtydzień+4aeroby po CO NAJMNIEJ 45 minut (orbitek) z odpowiednim tętnem. Na poczatku będzie ciężko dlatego zacznij od 30 minut i zwiększaj. Co do diety...do dupa na całego Sam fakt, że jesz drowe produkty nie spowoduje utraty wagi. Tutaj nie ma filozofi. Żeby schudnąć...musisz być głodny Jeżeli jesz "zdrowo" (a nie wierzę, że przestrzegasz "zdrowej" diety), a mimo to jesz 3000-4000kcal to wagi nie stracisz. Zabierz się poważnie za temat, bo jest tragicznie!
Dopiero teraz zobaczyłem zdjęcie 2 zdjęcie...w ile to straciłeś? Dotychczasowymi metodami dojdziesz tylko do pewnego etapu...

Zmieniony przez - _Myron_ w dniu 2010-05-06 21:11:22

To dopiero początek ale jak wiadomo początki są najgorsze. Teraz stoję przed długą i równie ciężką drogą lecz wiem ,że ją pokonam.... Bo przecież nie da się odbudować czegoś w dzień jeżeli niszczyło się to latami. Dziękuje Ci Alu za to ,że mnie wspierasz i pomagasz. Aąę


Co do biegania. moje stawy mają się dobrze i z niego nie zrezygnuje raz ,że muszę biegać dwa ,że daje mi to dużo satysfakcji. Jeżeli chodzi o treningi to na pewno będzie siłownia i masa areobów lecz pierw muszę wrócić z delegacji.

Wagę straciłem w 2 miesiące może troszkę dłużej. Co do diety jem mniej i fakt często bywam głodny. Kontroluje ilość spożywanego pokarmu jeżeli chodzi o dziennie kalorie to zjadam około 2000-2500

Zmieniony przez - ain303 w dniu 2010-05-06 21:22:47

I nadeszła APOKALIPSA xD... Najpierw był 130 kilogramowy chaos a bedzie Ciacho ;D ;* ^^. Jestem tu by krzyczec za snikersa ;) (nawet kawaleczek) ^^

Alaya Ciebie też aąę ;* :)

Sam trening FBW solidnie wykonany i dieta dadzą dobry efekt.

45minut orbitrek 4 razy w tygodniu

Na początek lekka przesada. Wystarczy zacząć od 10-12 minut i stopniowo zwiększać aby się nie wypalić na samym początku. Nie musi być orbitrek ale równiez rowerek czy też dobra bieżnia.

Trzeba się zabrać za miche i nosić wszędzie swoje jedzenie, wywal smażone, jak juz to gotowane, pieczone, dużo warzyw, dużo zdrowych tłuszczy, węgle głównie w DT, dobrej jakości białko.


Jest co robić

Wytrwałości i powodzenia

witam.

a moze wrzucilbys chociaz przykladowa diete z jednego dnia zeby mozna bylo zobaczyc jak to wyglada?
z tymi aero to juz Wuchta napisal i koleg wczesniej-to, ze bieganie sprawia ci przyjemnosc i nie boli nic od jakiegos juz czasu nie znaczy, ze nie moze zaczac. masz juz podane zamienniki biegania, ale jesli sie juz uprzesz to chociaz obserwuj bacznie czy nie zaczyna nic pobolewac bo wtedy trzeba uwazac

na zdjeciach dalej grubo jak u mnie ale widac, ze juz spoory krok wykonales. teraz tylko systematycznosc, wytrwalosc i bedzie bdb.
bede odwiedzal, pozdro

jak zaczną stawy kolanowe boleć może być czasami już za późno.

W pierwszej kolejności trzeba wzmocnić mięśnie, przygotować więzadła, ścięgna, zredukować wagę a później brać się za bieganie.

My możemy tylko nakierować reszta należy i wyłącznie do Ciebie. Zrobisz jak uważasz.

NAjważmniejsze abyś za szybko się nie wypalił i wrócił do "starego" systemu...

Nie wróci.. nie wróci bo ja mu na to nie pozwole:P prędzej zamkne go w komórce pod schodami ;D ];-P.Pozdrawiamy:)

i bardzo dobrze, że krótko go trzymasz

w tym wieku musi jakoś wyglądać a nie typowy...

Avatar "akdols" mówi wszystko