Agulątko / Pokonać niemożliwe :]

No to kupię...zobaczymy :) Mam zamiar pobiegać/jeździć na rowerze więc może okażą się pomocne :)

Nie polecam zakładania na dłużej niż godzina.

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-03-05 12:56:20

O popatrz...dobrze wiedzieć. A jeśli mogę spytać, to czemu nie? A czy jak się posmaruję maścią rozgrzewającą, potem folią obwinę i te spodenki....to nie zrobię sobie krzywdy?

Człowiek się strasznie poci, bałbym się, że można sobie skórę czymś załatwić przy okazji... Ten krem MOCNO rozgrzewa, jak dodasz spodenki w zupełności wystarczy. Zobaczysz.

pryszcze ci moga na tylku powyskakiwac . Powiem tak, mozna probowac, ale widzialam wiele dziewczyn owijajacych sie folia spozywcza do aerobow, ale efektow tego owijania nie moglam dostrzec
Na pewno owijanie poprawia skore, ale do tego sie nie cwiczy w trakcie

Właśnie, jak Iza napisała, to nie jest jakiś cudowny środek, co najwyżej hipotetyczne wspomaganie, więc nie ma co przeginać.

Ok. Wiecie...kto pyta, nie błądzi. Lepiej Was spytać :)

Na rowerze jeździłam codziennie przez ok rok i naprawdę dzięki temu właśnie schudłam.
fajnie masz. Ja zaczynam tyc jak tylko przestaje jezdzic... szczesliwie jest juz coraz cieplej i moze w weekend sie uda sezon rozpoczac

Kilka lat temu zainspirowana tym lub podobnym artem o zelach zmieszalam balsam z fusami po kawie, posmarowalam uda odrobine wcierajac, obwinelam folia i na kilka godzin do cieplego lozka. O efektach trudno mowic, bo to bylo raptem kilka razy.
Ktoregos razu zasnelam, obudzilam sie o 5 rano i juz nie moglam zasac. Sporo tej kofeiny musialo przejsc przez skore do krwi:), a normalna dobra kawa dziala na mnie raczej usypiajaco. A poza tym nie chcialo mi sie sprzatac tej kawy, ktora byla wszedzie!

:D Agulka jesteś the best "...Ktoregos razu zasnelam, obudzilam sie o 5 rano i juz nie moglam zasac. Sporo tej kofeiny musialo przejsc przez skore do krwi:), a normalna dobra kawa dziala na mnie raczej usypiajaco. A poza tym nie chcialo mi sie sprzatac tej kawy, ktora byla wszedzie!" :D Rower jest świetną sprawą- sama trenowałam kolarstwo- stąd m.in. mocno rozbudowane nogi. O właśnie! Dobrze, że o tym mowa- idę się mierzyć!

Ja trochę jeżdżę i jakoś się nie rozbudowują .