łydki

MAM 182CM WZROSTU WAZE 80KG

PROBLEM POLEGA NA TYM, ZE MAM

BARDZO SZCZUPŁE ŁYDKI, GENERALNIE NOGI

ZIMA JEST OK, ALE LATEM KATASTROFA

MAM PYTANIE, GENERALNIE OSTATNIO ZASTANAWIALEM

SIE CZY MAJAC TAKIE CHUDE NOGI JAK MOJE

MOGLBYM SOLIDNYMI CWICZENIAMI ROZBUDOWAC

JE DO JAKIS NORMALNYCH ROZMIAROW?

WYM. UD. 55 Ł. 34

PROSZE O WASZE OPINIE, A NAJLEPIEJ O POSTY LUDZI

KTORZY MIELI TEN SAM PROBLEM I JAKOS Z NIEGO WYSZLI

TO PODNIESIE MNIE NA DUCHU I DA MOTYWACJE.

POZDRAWIAM KOLEGÓW

ja mam ten sam problem, 2 lata tyram łydki i prawie w ogóle nie ruszyły, próbowałem dużo sposobów ale żaden nie okazał się skuteczny
teraz ćwicze 2 razy w tygodniu raz z dużymi 10-15 powt, a w inny dzien z małymi 25-30 i powiem że pięknie spina łydki, musisz kombinować.

pzdR

Mam tak samo, 55 w udzie, a łydka 34-35. Mi to już chyba żadny sposób nie pomoże. Chociaż zauważyłem, że od czasu gdy zapierniczam na rowerze kilkanaście km dziennie urosły mi niecałe 1,5cm w 2 miesiące. Nie wiem, czy to od tego, ale mógłbyś spróbować. No i wiadomo dobra dieta jeszcze.

jezeli robicie w dni nietreningowe aeroby to polecam wrzucic skakanke zamiast klasycznego treningu z obciazeniem na silowni

Swojego czasu usłyszałem o pewnej metodzie na oporne łydki. Sam nie próbowałem bo nie mam z nimi problemów, ale możecie spróbować.

Wygląda to tak:

Zwykłe wspięcia ze sztangą. Zakładacie ciężar, który pozwoli wam na zrobienie do 12 powtórzeń. Kiedy zrobicie max ściągacie szybko po jednym talerzu z obu stron. I robicie max powtórzeń ile możecie. Kiedy ściągniecie całe obciążenie to z powrotem zakładacie po jednym talerzu robicie max potem znowu dokładacie aż powrócicie do ciężaru, którym zaczynaliście ćwiczenie.

Najlepiej by było jakbyście mieli do pomocy 2 osoby, które szybko ściągały by wam i zakładały obciążenie, żeby przerwa między seriami trwała sekundy co spotęguje efekt. I takie ćwiczenie 1-2 serie na każdą sesje wystarczą.

Ja sam tego nie próbowałem, ale możecie spróbować i jak coś to napiszcie jakie macie efekty

ja mialem taki sam problem.dochodzilo do tego ze dostawalem kompleksow na tym punkcie.
duzo gralem w koszykowke i zrobilem kilka profesjonalnych treningow na skok.zaczynalo mi byc widac miesnie powolutku ale z biegiem czasu coraz bardziej.
na silce robilem lydki tylko raz w tygodniu oprocze tego duzo biegalem z pilka.to tez robilo swoje.
ostatnio mialem przerwe w robieniu nog.co prawda nie mam juz w sumie problemu patykow ale zauwazylem jedna prawidlowosc.lydki zaczely mi grubiec jeszcze bardziej od czasu kiedy duzo chodze.parkuje auto 2 kilometry od miasta (za drogi parking) i chodze w obie strony.to 4 kilometry na dzien.razy 5 dni to bedzie 20km tygodniowo.robi swoje.


Zmieniony przez - thomasfigo w dniu 2009-08-09 21:45:05