Szacuny
0
Napisanych postów
127
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
745
nioonia z kolczykiem w pepku sie normalnie zyje :P poczatki sa trudne bo jak boli to czujesz ze go masz a jak juz sie wygoi calkowicie to nie pamietasz ze cos Ci siedzi w pepku :D jest dobrze :P
Szacuny
0
Napisanych postów
127
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
745
hmmmm no mi dosyc dlugo ale ja trenuje siatke i juz bylo wszytsko oki a tu nagle zahaczylam o siatke przy ataku tak ze prawie wyrwalam :/ i zowu sie papralo :/ ale borasol pomogl :) hehe to ten kwas borowy jesli ktos nie czytal wczesniej :) ale polecam zrobienie :) ja juz mam 6 miechow :)
Szacuny
68
Napisanych postów
4311
Wiek
32 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
16683
az mi nie dobrze hehe
mi w chrzastce sie troche paprze co jakis czas i ne moge spac na tej stronie ale jakos przezyje.. tribiotyk powinien mi pomoc pamietam jak wsadzilam kolczyk z wildcata tyle krwi ze hoho ale jakos wsadzilam.. pozniej nie moglam kulki przykrecic
a w nosie to prawie jak w uchu
a bolalo Cie przeklucie? bo moja kolezanke pepek bolal najbardziej ze wszystkich przekluc a niby tam nie jest unerwione
Szacuny
0
Napisanych postów
127
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
745
nie bolalo bo mialam znieczulenie... tzn popsikane zamrazaczem wiec dopiero za jakis czas jak przestalo dzialac zaczelam to czuc przy zginaniu sie itd... mowisz ze w nosie nie boli??
Szacuny
68
Napisanych postów
4311
Wiek
32 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
16683
no troche boli ja usiadlam na fotelu i czekalam.. hehe jak do przeklucia ucha... i pozniej zanim sie obejrzalam juz mialam kolczyk i bylo spoko, bolalo jak noskiem chcialam ruszac itd. heh
ciezko sie calowac bo jak sie dotkniesz nosem po przekluciu to boli ale na nastepny dzien juz jest wszystko ok