*** KOLCZYK W PĘPKU ***

Nie no jesli chodzi juz o takie powazne sprawy to ja tez bym sie baaardzo zastanowila i mysle ze na 99,9% postawilabym na zdrowie a nawet na 100%

ale podjelas decyzje ze robisz kolczyk w pepku to tez byla wazna decyzja niestety duzo dziewczyn kieruje sie (nie mowie o Tobie ) moda itd i przekluwa pepki i nie tylko nie zastnawiajac sie za dobrze nad tym..
ja bym nie postawila na 99,9% a tymbardziej na 100 bo jstem strasznie uparta wiec naprawde boje sie czy nie przekluje znowu

kolczyk nie jest ciasny, wręcz przeciwnie, zwisa swobodnie. Dzisiaj wykombinowałam, że jak podniose go do góry to mniej boli, wiec zaczełam wypychać sobie pępek watą zeby utrzymać kolczyk w górze :P Mądre jest to co powiedziałaś o chęciach =D Masz racje w sumie będę walczyć o zagojenie się pępka, chociaz mogę mieć trudnośći bo 2 razy w tygodniu MUSZE go wyjmować, pierwszy raz na basenie(nie wiem czy chlor wpływa negatywnie na rany ?)za drugim razem na WFie, przez 2 godziny ranka zdaży sie zakleic i wtedy muszę ją rozrywać...zwilżenie mało daje. Te dwie sprawy mogą mi bardzo zakłócić plany związane z gojeniem się pepka ;-((( Jeśli Tribiotic nie pomoze to sprobuje tej maści ktora polecasz.Wielkie dzięki , że mi pomagasz!! Buźka !!

nie powinnas wyjmowac kolczyka jak dziurka jest nie zagojona ... !
a od kiedy go tak wyjmujesz i ile po przekluciu? to moze wlasnie podrazniac...
uwazaj zeby wata sie tak wiesz nie przyklela do ranki jak bedzie

wiem, że nie powinnam, zresztą to wcale nie jest przyjemne, ale MUSZE to robic, bo takie jest życzenie babki od BASENU(ktory mam raz w tygodniu w ramach WFu) oraz babki od WFu, więc od początku września wyjmuje go regularnie co tydzień , 2 razy w tygodniu....zobaczymy co będzie dalej , bo narazie poprawy nie ma...

najważniejsze to przemyśleć swoją decyzję i zrobić to PROFESJONALNIE (na pewno nie samodzielnie w domu)...ja osobiście lubie tatuaże i kolczyki, ale wszystko robiłam u profesjonalistów, nie dajcie się namówić na tatuaż lub kolczyk zrobiony przez koleżankę w licealnym kiblu...jeżeli jesteś odpowiedzialnym człowiekiem to odłozysz kasę i zrobisz to porządnie...sama nie miałam kasy na przekłucie, więc czekałam na odpowiedni moment...od niedawna dobrze zarabiam i kasa sie znalazła - poszłam do dobrego salonu (znieczulenie, rękawiczki, profesjonalna rada, wysterylizowany kolczyk itd.) i sie wykonało bolało w chwili przekłucia igłą...później czułam minimalny ból podczas ruchu...to było 3 dni temu i póki co wszystko za***iście, goi sie ładnie, nie ma zaczerwień, przemywam 2x w ciągu dnia wodą utlenioną i w wannie gimnastykuję się żeby go nie zmoczyć no i przerwa w ćwiczeniach gimnastyce bieganiu itd. ...jeszcze jedno, na początek polecam kolczyk bez większych ozdób i na bank nie wiszące...prosty z dwoma kuleczkami żeby się nie zaczepiał i ładnie zagoił ...wiadomo że jedym się to podoba innym nie, każdy ma prawo robić i myśleć co chce...nie powinniśmy jednak na tej podstawie oceniać ludzi-takie jest moje zdanie,tyle.

ps. na zdjęciu za***ista brazylijska modelka Anna Beatriz Barros, może wkrótce zrobię foty mojego pępusia to wam pokaże,pzdr

GangstGirl: "Masz racje w sumie będę walczyć o zagojenie się pępka, chociaz mogę mieć trudnośći bo 2 razy w tygodniu MUSZE go wyjmować, pierwszy raz na basenie(nie wiem czy chlor wpływa negatywnie na rany ?)"

nie wiem gdzie przekłuwałas pępek, ale ten kto to robił powinien Ci skarbie powiedzieć że musisz unikać basenu i innych akwenów wodnych w których kąpie sie duża ilość ludzi ponieważ pływaja tam małe bakteryjki i wirusiki, które nie pomogą w gojeniu się pępka...są tez specjalne plastry bardzo wygodne które możesz przyklejać na ten czas pluskania sie w basenie, nazywają się TEGADERM 3M HEALTH CARE 6CM x 7CM są wysterylizowane i na serio wygodne mocno się przyklejają i na basen możesz śmiało iść BEZ ZDEJMOWANIA KOLCZYKA (chyba że bardzo Cię boli pępuś i nie możesz pływać przez niego)...


"za drugim razem na WFie, przez 2 godziny ranka zdaży sie zakleic i wtedy muszę ją rozrywać...zwilżenie mało daje. Te dwie sprawy mogą mi bardzo zakłócić plany związane z gojeniem się pepka"

oj szkoda że nie możesz w spokoju przeżyć tego okrezu gojenia się, nie dadzą Ci babska od w-f'u spokoju ...szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie takiego wyjmowania z niezagojonego pępka, "rozrywania" itd. ale na serio życzę POWODZENIA pisz co się dalej dzieje!!! buźka,pa

wg mnie to moze byc wlasnie przyczyna. ja sobie zrobie na swieta:P potem beda ferie i wyjazdy itp i luzik

no niestety okres gojenia sie pępka bedzie dosyć zachwiany. Na Wfie EWENTUALNIE moge go nie wyjmować(o ile babka nie zażyczy sobie pokazania pępka...), ale wtedy zagrażam samej sobie, np jeśli podczas ruchu zachacze nim o coś...Pomysł z plastrem byłby całkiem fajny, a wiesz może ile one kosztują i czy można dostać je w aptece ?? Na tą chwile jest całkiem fajnie, ponieważ niedawno wstałam i kolczyk nie zdążył jeszcze się rozruszać więc nie podrażnia mi ranki w środku. Ehh, mam nadzieję, że nie bedę musiała czekać drugie pół roku na zagojenie...;-(

no wlasnie NIE mozna plywac z niezagojonymi kolczykami moze sprobuj jakos zalatwic sobie jakies zwolnienie
bo niby wyjmowalas po 6 miesiacach i teoretycznie pepek powinien byc zagojony ale tylko teoretycznie, wiec to jest dodatkowa pewnie przyczyna, bo skoro wciaz cos tam rozrywasz itd. to ona nie ma sie kiedy zagoic. to tak jak zdrapujesz strupek w miare swierzy, robi sie nowa ranka potem nowy strupek i tak w kolko...
ja teraz grubo sie zastanawiam nad ponownym przekluciem nosa ale musialabym miec ze 150zl na przeklucie + kupilabym wszystko co mozliwe zeby sie ladnie zagoilo bo wtedy uzywalam tylko wody utlenionej a jak sie zaczelo wtedy cos dziac to tribiotyku i co z tego mam