krew

[...] dobry zakres dla łokci i tylka złapałam, 25kgx12p HT (80kgx3sx15p) 50kgx20p, 60kgx20px2s weszło bradzo ładnie, ale nie chciało mi się nic więcej 50kgx20p,70kgx3sx20p OMG aż krew ze mnie odpłynęła i biała się zrobiłam... 3x50kgx20 spięcie tyłka na 3s przy każdym powtórzeniu Unoszenie talerza przed sobą (PR 5kgx30/25/20) 30, 30, 30 35, 31, 30 [...]

26.07.2018 DT, urlopowy Treningi na czczo weszły mi w krew. Nie jest źle, w szczególności że kolacje obfite. Mamy śniadania i kolacje plus "snack"w ciągu dnia. No i kawałek chleba razowego z sobą na drogę (jak czuje ze mnie siły opuszczają), bo na śniadanie zwykle jem jajca z warzywami, albo tak jak dzisiaj jajco, sery i warzywa. Te "5" takie [...]

[...] - a bieg w teorii w sobotę - to będzie git? Póki co bolą mnie biodra na drugi dzień, na trzeci mam wrażenie, ze jest ok. Pooglądałam sobie buty do biegania i stwierdziłam, ze kupię dopiero jak mi te parkruny wejdą w krew, bo nie umiałabym wybrać a kasa spora. Aktualne buty mam niestety rozmiarowo dobre, czyli do biegania trochę za małe.

Moim zdaniem bez sensu to by było w tym momencie. Jak zluzujesz na trochę z treningiem i tymi próbami - to wtedy będzie lepszy okres do tego. Racja... tylko kiedy ja zluzuję... jak mi te konkursy weszły w krew }:-( Nie podejrzewałam siebie o takie zamiłowanie do rywalizacji nigdy... No ale może przyszły miesiąc będzie luźniejszy już...

Kabo dzięki. Poeksperymentuję sobie trochę, zobaczę jak mi na dłuższa metę. Jestem ciekawa hormonów, bo to w mojej sytuacji ważniejsze od mięsa:) Będę szła z Mamą na krew, to sobie też upuszczę:) No i jestem ciekawa jak u niej będzie z hemoglobina glikowaną. Zobaczymy co jej ta zabawa w łuszcz dała.

[...] przydatny. Tylko trzeba zainwestować, jak się nie ma sprzętu..znaczy dwóch kijów od szczotki, jeden musi być długi..jakby co, to mam jeden na zbyciu, 300 PLN:-P Jeden masz na plecach, jak do przysiadu, a drugi trzyma Ci ktoś pionowo w linii śródstopia. No i robisz przysiad, a kijek musi sunąc po tym drugim. Zrobisz milion razy i wejdzie w krew;-)

Jeden masz na plecach, jak do przysiadu, a drugi trzyma Ci ktoś pionowo w linii śródstopia. No i robisz przysiad, a kijek musi sunąc po tym drugim. Zrobisz milion razy i wejdzie w krew;-) To tak zwany smith ajazego, oczywista oczywistość. Tylko ten milion razy w moim tempie, to jakieś 200 lat.

Nene - jak krew z nosa mi idzie to stanie na rękach i sie wkurzam bo ja z tych co tak długo próbują, az wyjdzie. Ale zapału starcza na kilka tygodni. Taki typ co to książkę czyta na raz, prezentację robi ciurkiem przez ileś godzin, aż będzie "wylizana" etc. A tu sie tak nie da - mogłabym 3 godziny pod rząd fikać - a nic nie poprawię. Pierwsze 30 [...]

Dzięki, już to sobie przeklikałam do planu. Zobaczymy jak bydzie szło (jak krew z nosa pewnie). Jak za dużo widowni nie będzie to nagram. W najgorszym wypadki nagram u siebie na osiedlowej z 17kg, bo tam mam taką odchudzoną olimpijkę - długa, ale chuda. Jeszcze raz - dzięki!

Z innej beczki - mam teraz okres przeglądów zdrowotnych w robocie i postanowiłam raz zrobić go do końca. Zwykle to olewałam i robiłam tylko krew/mocz. Potem gina, a w tym roku zdecydowałam, ze kardio też sie przyda. I z ginem miałam przygodę bo trenujący mi się trafił. I wdaliśmy się w rozmowę na temat przeciążeń, wpływów na układ rozrodczy [...]

[...] w osoczu, a po pobraniu rozpadające się krwinki uwalniają homocysteinę, która była wewnątrz. W efekcie dostajemy wynik być może zawyżony… W idealnym świecie nauki krew pobrana na EDTA, powinna być w ciągu 30 minut odwirowana. I wtedy już spokojnie, przez kilka dni nawet, poziom homocysteiny się nie zmienia. • No dobra, załóżmy że [...]

[...] prawym górnym rogu:) A z homocysteiną miałam tego pecha, ze jakiś profesor z telawiwu naturalne wit. B sprzedawał na obniżenie homocysteiny i tym samym przypomniał mi Ojca Szarlatana:) Ale coś faktycznie jest na rzeczy. Musze koleżankę co pracuje w Brussie zapytać jak oni tą krew na homocysteinę wirują. Czy mają jakiś limit czasowy, czy nie...

[...] w osoczu, a po pobraniu rozpadające się krwinki uwalniają homocysteinę, która była wewnątrz. W efekcie dostajemy wynik być może zawyżony… W idealnym świecie nauki krew pobrana na EDTA, powinna być w ciągu 30 minut odwirowana. I wtedy już spokojnie, przez kilka dni nawet, poziom homocysteiny się nie zmienia. • No dobra, załóżmy że [...]

[...] i bochenek świeżego chleba oddany sąsiadom w zamian za domowo wędzonego pstrąga. Osobiście stwierdzam, ze była to fair wymiana. Odchudzanie na HC ale z IF 8/16 idzie jak krew z nosa, wiec wieżdża LC. I pstrąg pięknie się wpisuje w ten schemat. A teraz ide na osiedlową siłkę z zamiarem GLUT DAY i rozkminą jak spinać doopsko... [...]

25.11.2019 DT Dół z przysiadem w roli głównej. Miałam ograniczony czas, a na początku szło jak krew z nosa. Nie mogłam się rozkręcić, chyba przestanę zupy jadać bo mimo 2 godzin przerwy to czułam ciężar 2 talerzy rosołu.... HT, chodzenie z gumą, american DL - ładnie, tyłek dostał. Plecy i barki też. Brzuch na piłce jeszcze koślawo - ale do końca [...]

Jak Jawor. Rolki uczą...rolek. Odpuszczania. Często powtarzane wchodzą w krew%-) Trzymanie, opuszczanie (bez fazy koncentrycznej), wyciskanie do deski..4, 3, 2 czy jednej..tak. Faile nie.

[...] masła. Całej nie zjadłam, ale tak 1/5 całości na pewno. Mniam wyszła bo dużo kokosu i śliwek suszonych. Na wszelki wypadek kalorie nie liczone, ale mogłabym to jako cheat meal potraktować bo przez 3 tyg. byłam grzeczna i waga leciała. Dzisiaj home office,to jest szansa, ze mnie tak bardzo krew nie zaleje. A i mam ketelki jeszcze 24kg i 12kg.

ja akurat dzisiaj robiłam krew, pobierają od 7.30 - byłam 7.30 - weszłam 8.45 ;-) także chyba wszędzie są kolejki teraz... paranoja

Głowa nie lubi porażek, więc jak wychodzisz z założeniem 5 km, to te 5 km musisz przebiec, choćbyś się miała doczołgać Paatik, bo inaczej poddawanie się wejdzie w krew;-)

[...] to jeszcze wzmacniasz te wszystkie więzadła, ścięgna, różne zaniedbywane mięśnie, bo rzadko pracujesz w izolacji. No i dla mnie jest też strasznie odprężająca i przyjemna :) Do regeneracji też się nadaje, bo krew wszędzie dopłynie, porozgrzewasz wszystko. Generalnie ja co prawda mam dopiero 33 lata, ale i tak czuję się dychę młodsza po jodze :D