postanowiwszy zadbac o sylwetke, przekopalem sie przez troche tematow, policzylem zapotrzebowanie itp~ i podzielilem na 6 posilkow
tutaj tez pojawia sie problem, musialem je oraz treningi tak rozplanowac w czasie, zeby nie kolidowaly z pobytem na uczelni
i tak moj zywieniowy plan dnia troche sie rozni dla poszczegolnych dni, np w poniedzialek planuje jesc pierwszy posilek o 8:45 a we wtorek dopiero o 10:00, podobnie z treningami, raz zaczynam o 19:00, innym razem o 20:00, maksymalna roznica miedzy odpowiadajacymi sobie posilkami wynosi poltorej godziny, nie wiem czy to nie za duzo ? mam sie czym martwic ?
don't you dare underestimate me you arrogant bastard...