Mam w tym momencie około 6kg nadwagi, jestem w trakcie diety redukcyjnej. Chciałbym popracować nad wyrobieniem mięśni klatki piersiowej i brzucha nie wiem czy da się to pogodzić z dietą, czy trzeba będzie przystopować.
Codziennie pływam dość intensywnie między 60-90 minut i nie chciałbym z tego rezygnować, ewentualnie zmniejszyć czas do 45-60 jeżeli zajdzie taka potrzeba. Biegam też 4-7km dziennie, w ramach zrzucania kilogramów, to mógłbym ewentualnie ograniczyć.
Dwa razy w tygodniu na siłownię, ale do tej pory ćwiczenia raczej przypadkowe.. jak leciało tak robiłem więc efektów specjalnych nie ma.
Próbowałem pogadać z ludźmi z siłowni, ale jakoś mnie zbyli, więc może tutaj ktoś doradzi jakiś trening. Jestem cierpliwy więc nie zależy mi na cudach typu efekty po miesiącu. Chciałbym przede wszystkim, żeby nie męczyło mnie to na tyle, żebym musiał zrezygnować z codziennego pływania.
Obecnie nie ma się co oszukiwać mięśnie klatki i brzucha są w stanie beznadziejnym :) Na ręce, ramiona i nogi z racji intensywnego pływania nie narzekam.
Wiek: 25
Wzrost: 194
Waga: 98
Zmieniony przez - pppd w dniu 2010-08-16 13:09:13