Zwycięstwu w Mr. Universe w 1967 roku było warunkiem, zby Arnold został zaproszony przez Swojego idola Rega Parka do Południowej Afryki. Wygrał, więc mógł zamieszkać w domu Rega i wspólnie z nim trenować. Arnold wspomina, że jedną z pierwszych lekcji dostał podczas pierwszego treningu łydek. Arni założył 180 kg na maszynę i zrobił serię niepełnych powtórzeń, stary mistrz Park założył 360 kg i wykonał 12 pełnych ruchów. Arnold wtedy poczuł się jak nowicjusz i zrozumiał, że musi o wiele bardziej przyłożyć się do nóg. W 1968 roku Arnold wystąpił w Mistrzostwach Niemiec w trójboju siłowym. Dysponował wtedy ogromną siłą, na ławce wyciskał około 200 kg, a ciągi robił na poziomie 300 kg. Nie dziwi więc fakt, że zawody te wygrał. Po sprawdzianie siłowym nadszedł czas na sprawdzian sylwetki. Sprawdzian wypadł pomyślnie i Arnold został zwycięzcą prestiżowych konkursów IFBB Mr. International rozgrywanych w Meksyku oraz NABBA Mr. Universe przeprowadzonych tradycyjnie w Londynie. Po drugim z rzędu tytule NABBA Mr. Universe w wieku jedynie 21 lat Arnold został zaproszony przez Joe Weidera do wzięcia udziału w konkursie
Mister Universe organizowanym przez IFBB. Pewny siebie Schwarzenegger pojechał do USA do Miami, aby kolejny raz wygrać. Szokiem dla niego był wynik ogłaszający, że zajął drugie miejsce. Wprawdzie wyprzedził swego idola Rega Parka, lecz przegrał z lżejszym o 25 kg Frankiem Zane. Arnold wspomina, że był to dotkliwy cios i tego wieczoru płakał do poduszki. Ciało Arnolda wygłądało lepiej niż w poprzednich latach, ale brakowało mo jeszczę silnego dołu oraz opalenizny. Arnold w jednym z wywiadów po tym wydarzeniu powiedział, że będzie trenował 10 godzin dziennie jeżeli będzie musiał, aby być numerem 1.
W tym celu Arni dojszedł do porozumienia z Weiderem i przyjechał do Californii do Santa Monica. Tam trenował w klubie Gold's w Venice z takimi sławami jak Dave Draper, Frank Zane(powyższe zdjęcie). Sprzęt i atmosfera w klubie sprzyjały ciężkiemu treningowi, więc Arnold trenował nie raz, lecz już dwa razy dziennie. c.d.n.
Pozdrawiam!
Pecuniae imperare non servire oportet