Witam witam co tam u was ?
Oj nie było mnie tu od środy a tu tyle się zmieniło....
Po powrocie z rekolekcji zarobiłem kilka dobrych ocen
a także popisałem dobrze wszystkie sprawdziany i kartkówki więc spodziewam połapać kilka długo oczekiwanych dobrych ocen ze ścisłych przedmiotów ,które na co dzień nie są moją dobrą stroną... Nadszedł weekend a ja nie mam się czym zajmować więc całkiem realne staję się pójście do pracy i zarobienie kolejnej kasy na sprzęt.
Rozpisywać się nie będę bo nie ma o czym. Dzień za dniem szybko leci- ja muszę teraz rozglądać się za nowym sprzętem do siłowni bo brak stojaków i kiepska ławka utrudniają mi ćwiczenia i muszę kombinować z odłączaniem, przenoszeniem... itp.
Po cyklu muszę się także wybrać do dermatologa na jakiś
face tuning bo głupio podczas lata łazić z całą gębą syfów, także
odżywki na czas leczenia obiecałem odłożyć mimo że nie widzę negatywnego powiązania między nimi...
Wypis z treningu -jeśli jeszcze dziś uda mi się zrobić to wrzucę ,ale tak jak wcześniej obiecywałem będzie on z czwartku [dzień dziesiątek (wszystko wykonywane w zakresie 10 powtórzeń)]. Mimo ,że wykonuje w ten dzień tylko 4 ćwiczenia to na youtube ładuje się aż 9 filmików i mam nadzieję, że tym razem ktoś znajdzie ochotę aby ocenić technikę ,która jednak kuleje...
Zanim jednak wrzucę filmiki to zapodam kolejną porcję fotek z jedzenia.