Nanti=Nantosvelta
...
Napisał(a)
No witam.
Wczoraj zabalowałam nieco zbyt ostro tak że się czułam źle. Nie to, że się obżarłam do bólu brzucha czy miałam odruchy wymiotne, ale byłam pełna. Zrobiłam szarlotkę i zjadłam dwa kawałki (więcej i tak nie było bo głodomory się rzuciły na nią )a potem jeszcze mama kupiła jakieś ciastka francuskie czy cholera wie co to bylo. Aha-ten dzień miał być taki słodyczowy, ale sądze że zjadłam więcej niż przepisowe 2100kcal, chociaż nie wiem ile kcal. miało to ciacho.
Dziś za to czuje się świetnie, coraz lepiej sobie radze z białkiem, no ale dalej nie napisałam rozkład jazdy, bo nic nie ma (prawie) w lodówce, dlatego nic nie pisze.
Byłam dziś pierwszy raz na rehabilitacji. Jakieś brzuszki i pondoszenie nóg. Nawet się spociłam, ale to pewnie dlatego, że diabelnie ciepło tam było. Jutro ćwicze z babciami starymi ( )
Dziś zjadłam:
Śniadanie:serek wiejski 150g+2 łyżki płatków owsianych+30g. domowego musu jabłkowego bez cukru (pycha!)+oliwa z oliwek+ser żółty+szynka chuda z indyka (ponoć można)+ser feta
Śniadanie2:makrela wędzona+ser biały półtłusty+serek homogenizowany (niesmakowy)
Obiad:2 jajka+szpinak+masło
Podwieczorek:śliwki suszone (zamiast rodzynek )+ser biały+winogrono
Kolacja:2 jajka+ser biały chudy+śliwki
Razem:151g białka, 77g tłuszczy, 96g węgli, 1654kcal
Hah! Duma rozpiera.
Wiem, że nie macie siły na mnie wrzeszczeć za te winogrono, ale chyba krzywda mi się nie stanie od 200g?
Wczoraj zabalowałam nieco zbyt ostro tak że się czułam źle. Nie to, że się obżarłam do bólu brzucha czy miałam odruchy wymiotne, ale byłam pełna. Zrobiłam szarlotkę i zjadłam dwa kawałki (więcej i tak nie było bo głodomory się rzuciły na nią )a potem jeszcze mama kupiła jakieś ciastka francuskie czy cholera wie co to bylo. Aha-ten dzień miał być taki słodyczowy, ale sądze że zjadłam więcej niż przepisowe 2100kcal, chociaż nie wiem ile kcal. miało to ciacho.
Dziś za to czuje się świetnie, coraz lepiej sobie radze z białkiem, no ale dalej nie napisałam rozkład jazdy, bo nic nie ma (prawie) w lodówce, dlatego nic nie pisze.
Byłam dziś pierwszy raz na rehabilitacji. Jakieś brzuszki i pondoszenie nóg. Nawet się spociłam, ale to pewnie dlatego, że diabelnie ciepło tam było. Jutro ćwicze z babciami starymi ( )
Dziś zjadłam:
Śniadanie:serek wiejski 150g+2 łyżki płatków owsianych+30g. domowego musu jabłkowego bez cukru (pycha!)+oliwa z oliwek+ser żółty+szynka chuda z indyka (ponoć można)+ser feta
Śniadanie2:makrela wędzona+ser biały półtłusty+serek homogenizowany (niesmakowy)
Obiad:2 jajka+szpinak+masło
Podwieczorek:śliwki suszone (zamiast rodzynek )+ser biały+winogrono
Kolacja:2 jajka+ser biały chudy+śliwki
Razem:151g białka, 77g tłuszczy, 96g węgli, 1654kcal
Hah! Duma rozpiera.
Wiem, że nie macie siły na mnie wrzeszczeć za te winogrono, ale chyba krzywda mi się nie stanie od 200g?
Nanti=Nantosvelta
...
Napisał(a)
Hej,
Mam pytanie: o co chodzi z Twoim biodrem ? To nie jest czasem początek zwyrodnienia ? Robiłaś zdjęcie rtg bioder ? pozdrawiam
Mam pytanie: o co chodzi z Twoim biodrem ? To nie jest czasem początek zwyrodnienia ? Robiłaś zdjęcie rtg bioder ? pozdrawiam
"Wszyscy ludzie są tacy sami, chcą szczęścia i nie chcą cierpieć"
...
Napisał(a)
No z biodrem to o to chodzi, że jak się poloże i zegne nogi a potem napne tyłek i uda to mnie boli. Lekarz oglądała te biodro, zginała, przekręcała itp. i powiedziała, że tam się nic nie dzieje :/
Po aerobiku , jednak kawka musi być, żeby przeżyć aerobik z uśmiechem na ustach...
Dziś była wątróbka..a fe..zjadłam ją tylko dlatego, że dużo witamin, białka, ble, ble,ble.
Mama kupiła kurczaka, ale dla całej rodziny. To jak będe miała czas to zrobie plan dnia taki ogólnikowy.
Zaraz lece na ćwiczenia na kręgosłup. Ponoć ze starymi babkami...
Po aerobiku , jednak kawka musi być, żeby przeżyć aerobik z uśmiechem na ustach...
Dziś była wątróbka..a fe..zjadłam ją tylko dlatego, że dużo witamin, białka, ble, ble,ble.
Mama kupiła kurczaka, ale dla całej rodziny. To jak będe miała czas to zrobie plan dnia taki ogólnikowy.
Zaraz lece na ćwiczenia na kręgosłup. Ponoć ze starymi babkami...
Nanti=Nantosvelta
...
Napisał(a)
Dziś zjadłam:
Śniadanie:serek wiejski+płatki owsiane+mus z jabłek+śliwki suszone+siemie lniane+oliwa z oliwek+kawałek marchewki+tuńczyk+szynka (mi tam nie przeszkadzają takie mixy smaków )
Śniadanie2:serek homogenizowany+mus+kefir2%
Obiad:wątróbka+cebula+buraki
Podwieczorek:arbuz+galaretka
Kolacja:ser żółty+oliwa z oliwek+pomidor+serek śmietanowy
Razem:153g bialka, 75g tłuszczy, 105g. węgli, 1700kcal
Równiusienko :>
Ps. dziękuje za zmienienie tematu
Śniadanie:serek wiejski+płatki owsiane+mus z jabłek+śliwki suszone+siemie lniane+oliwa z oliwek+kawałek marchewki+tuńczyk+szynka (mi tam nie przeszkadzają takie mixy smaków )
Śniadanie2:serek homogenizowany+mus+kefir2%
Obiad:wątróbka+cebula+buraki
Podwieczorek:arbuz+galaretka
Kolacja:ser żółty+oliwa z oliwek+pomidor+serek śmietanowy
Razem:153g bialka, 75g tłuszczy, 105g. węgli, 1700kcal
Równiusienko :>
Ps. dziękuje za zmienienie tematu
Nanti=Nantosvelta
...
Napisał(a)
Śniadanie:serek wiejski+płatki owsiane+mus z jabłek+śliwki suszone+siemie lniane+oliwa z oliwek+kawałek marchewki+tuńczyk+szynka
//Ok.
Śniadanie2:serek homogenizowany+mus+kefir2%
//Serki homogenizowany jest niezdrowy, za duzo sztucznych dodatków.
Obiad:wątróbka+cebula+buraki
//Wątróbka czasem może być, ale nie za często
Podwieczorek:arbuz+galaretka
//Całkowicie nie rozumiem w jakim celu ten posiłek znalazł się w diecie
Kolacja:ser żółty+oliwa z oliwek+pomidor+serek śmietanowy
//Poza serkiem śmietanowym ok.
//Ok.
Śniadanie2:serek homogenizowany+mus+kefir2%
//Serki homogenizowany jest niezdrowy, za duzo sztucznych dodatków.
Obiad:wątróbka+cebula+buraki
//Wątróbka czasem może być, ale nie za często
Podwieczorek:arbuz+galaretka
//Całkowicie nie rozumiem w jakim celu ten posiłek znalazł się w diecie
Kolacja:ser żółty+oliwa z oliwek+pomidor+serek śmietanowy
//Poza serkiem śmietanowym ok.
...
Napisał(a)
ellis: ja podziwiam Twoją niezłomną aktywność w TYM wątku
Right into the danger zone.. :>
...
Napisał(a)
Na forum ostatnio nie ma nic ciekawego, wiec czasem sie udzielam tu i tam
Niewiele trace niewiele zyskuje...
Niewiele trace niewiele zyskuje...
...
Napisał(a)
hyyy...
gdybym była złośliwa, to powiedziałabym, że w "kategori zysków" mierzonych postępami w przestrzeganiu diety Autorki, takowych rzeczywiście nie odnotowujesz..
pozdrawiam
gdybym była złośliwa, to powiedziałabym, że w "kategori zysków" mierzonych postępami w przestrzeganiu diety Autorki, takowych rzeczywiście nie odnotowujesz..
pozdrawiam
Right into the danger zone.. :>
...
Napisał(a)
Córo-możesz już sobie darować te złośliwości. Tobie też niewiele dają, a złość piękności szkodzi.
Serek homo miał jak na serek mało tłuszczy. Ok. 3% (chyba, ze to dużo)
Galaretka na kości zalecana.
Serek homo miał jak na serek mało tłuszczy. Ok. 3% (chyba, ze to dużo)
Galaretka na kości zalecana.
Nanti=Nantosvelta
Poprzedni temat
JAKA JEST NAJLEPSZA DIETA NA RZEŹBĘ??????????
Następny temat
Pomóżcie mi ułożyć diete na wzrost
Polecane artykuły