Witaminy brać czy nie?

Miałam na myśli suplementy witaminowe, mineralne i inne dostarczające podstawowych dla zdrowia składników. Czym lepsza dieta i mniej ich musimy zażywać, tym lepiej.

M-ka, dziękuję za linki. Część z nich już czytałem. Jasne i bezdyskysyjne jest to, żeby korzystać z naturalnych a nie sztucznych witamin czy minerałów. Tylko czasami różnie bywa z ich dostępnością. I tu z pomocą, w ciężkich chwilach, przychodzą suplementy...

Zyjemy w XXI w, mysle ze nie problemu z dostepnoscia niczego

Można jedynie nie mieć dość kasy, dostępność wszystkiego jest lepsza niż kiedykolwiek. Jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział - największe bariery to takie, które mamy we własnej głowie ;).

No ale to dziwne, ze niby co, ktos nie ma kasy na warzywa i owoce a ma na syntetyczne witaminy? Cos mi tu nie gra hehe

Rzeczywiście nie jest to zbyt trafiony argument. Z reguły wynika to z braku wiedzy i czasu.

Sorry Domer, ale argument o braku czasu to rowniez wymowka ludzi XXI wieku

O jakiej dostępności mówicie? Powiedzmy jeżeli chodzi np o... brokuł? O dostępności potwornej w nim chemii z oprysków, które robią np Hiszpanie czy inni? Osobiście widziałem jak traktują te warzywa i jak widzę na brokułach metkę Hiszpania to czym prędzej odchodzę. Nie inaczej jest z innymi, ogólnie dostępnymi warzywami czy owocami. Co mi po takich "naturalnych" witaminach z truącymi dodatkami?


Zmieniony przez - SzeA w dniu 2017-02-20 14:40:17

A kto Ci każe jeść importowane brokuły po 8-9zł kg? Masz krajowe marchew, buraki, kapusty - białą, włoską, czerwoną, brukselkę... Warzywa o podobnych właściwościach (tzn. kapustne do brokułów, bo to ta sama rodzina), ale na forum rzadko kiedy je widać na fotkach. Cebula, por - wiesz, ile w tym witamin, minerałów? Kiszona kapusta, ogórki... Ja sobie np. często kroję pora na kanapki (tą część bez najtwardszych liści, ale jeszcze zieloną - ani razu w tym roku nie chorowałam. 3cm takiego warzywa, a masz witaminy i naturalne antybiotyki w jednym. Jak ktoś ma mało pieniędzy, to musi trochę pokombinować, ale też da radę dużo dostarczyć w diecie. Dlaczego ludzie (generalnie) nie jadają soczewicy? Innych strączków?... Zdrowe - ale niemodne. To samo z napojami - na napoje zero zazwyczaj znajdzie się kasa, a na ziołową herbatę, która kosztuje mniej i wystarcza na dłużej? - niekoniecznie, bo to już nie smakuje, jak cola. Co z tego, że jedno wypłukuje minerały, a drugie dostarcza - stereotypy górą...


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2017-02-20 14:47:57

Zgadzam sie z Mka w 101%