Najsilniejszy booster testosteronu

pajaczeq, już za późno ;D co prawda na początku ostro się broniłem i choć polecany przez jednego z użytkowników booster APE AEN działał ładnie (myślę jednak, że był trochę podsypany) to i tak skończyło się na podobnych jak u Ciebie dawkach ;)

Po waszych postach nawiedziło mnie przemyślenie, że zastanawiające tak naprawdę jest dlaczego Testosteron nie jest dostępny dla przeciętnego Kowalskiego, skoro wiadomo, że to jedyny działający "booster" testosteronu. Dopuścili DHEA i Melatoninę do sprzedaży bez recepty - syntetyczne hormony, które są odpowiednikami hormonów produkowanym w ludzkim organiźmie, a z testosteronem jest problem. Facet się starzeje i chciałby pójść do lekarza i poprosić o przepisanie teścia. Też nie może - bo mu zwykle odmówią. To nie jest normalne w sytuacji gdy teść spada i człowiek chce sobie go uzupełnić. Leki na ból głowy podobno zabić mogą w przesadzonych dawkach a sprzedaje się je na półkach w marketach..... gdzie my żyjemy, kto tu rządzi? Chcecie ze społeczeństwa zrobić patyczaków na starość?

Analogicznie można przedstawić to tak, jak gdyby ktoś zamiast benzyny do samochodu szukał alternatyw czym by ją zastąpić. Nalejcie sobie do baku oleju roślinnego i jedźcie..... podobnie jest z tymi bosterami.... to tak jak byście lali olej roślinny do baku swojego auta i oczekiwali że na nim pojedziecie..... taaa.... powodzenia. Benzyna to benzyna, teść to teść.



Zmieniony przez - jafrap w dniu 2017-02-15 07:51:23

moj stary diesel pojedzie na kujawskim bez większych wysiłków%)

ale faktycznie, masz racje.
Kobieta w okresie menopauzy od ręki dostanie wsparcie hormonalne od lekarza w postaci farmaceutyków, z facetem jest nieco gorzej, choc obecne trendy nieco sie zmieniają.

sytuacja ta sprawia, że osoby, ktorym zalezy na poprawie jakosci zycia, kupuja syntetyki nielegalnie i probuja się leczyć na wlasną reke.

To samo tyczy się narkotyków :) Im więcej rzeczy dostępnych nie legalnie tym bardziej państwo traci na tym. Saa, leki na potencję, dragi to jest u nas wieczna szara strefa. Jak ktoś chce zapalić zielsko, wbić sobie 250 mg testa czy walnąć w nos działkę koki i tak to zrobi tyle że zamiast Państwo na tym zarobić dilerzy przesiądą się z audi do ferrari :D może nie Ci sterydowi ale narkotykowi na pewno :)

jafrap

Po waszych postach nawiedziło mnie przemyślenie, że zastanawiające tak naprawdę jest dlaczego Testosteron nie jest dostępny dla przeciętnego Kowalskiego, skoro wiadomo, że to jedyny działający "booster" testosteronu. Dopuścili DHEA i Melatoninę do sprzedaży bez recepty - syntetyczne hormony, które są odpowiednikami hormonów produkowanym w ludzkim organiźmie, a z testosteronem jest problem. Facet się starzeje i chciałby pójść do lekarza i poprosić o przepisanie teścia.

Ale to proste. Lekarz przypisze testa, człowiek weźmie i wyleczy się z masy chorób wieku późnego. Poprawi mu się tolerancja na cukier, pozbędzie się miażdżycy itp. A na to jest przecież cała masa leków. Drogich leków. Refundowanych big farmie przez państwo.
Mają to wszystko starci przez jakiś testosteron na który nikt nie ma patentu?

Cóż, państwo ma niestety przeciętnego Kowalskiego za d****a i czasem aż trudno się z tym nie zgodzić. Choć i tak nie zgadzam się z ograniczaniem wolności i sądzę, że wszelkie dragi i sterydy powinny być dostępne. Jak ktoś jest i******em to jak się nie zaćpa, bo nie będzie miał dostępu to zachleje się na melinie. Słabe jednostki same się eliminują w taki czy inny sposób.

only4fun

Cóż, państwo ma niestety przeciętnego Kowalskiego za d****a i czasem aż trudno się z tym nie zgodzić. Choć i tak nie zgadzam się z ograniczaniem wolności i sądzę, że wszelkie dragi i sterydy powinny być dostępne. Jak ktoś jest i******em to jak się nie zaćpa, bo nie będzie miał dostępu to zachleje się na melinie. Słabe jednostki same się eliminują w taki czy inny sposób.

Zgadzam się, tym bardziej, że zabić się można łykając za dużo aspiryny naraz czy jakichś leków z ibuprofenem. A to wszystko jest dostępne od ręki, choćby w markecie na półce....

MalcerzV3

Ale to proste. Lekarz przypisze testa, człowiek weźmie i wyleczy się z masy chorób wieku późnego. Poprawi mu się tolerancja na cukier, pozbędzie się miażdżycy itp. A na to jest przecież cała masa leków. Drogich leków. Refundowanych big farmie przez państwo.
Mają to wszystko starci przez jakiś testosteron na który nikt nie ma patentu?

Wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze (a'propo tego utrudnionego dostępu do magicznego leku na starość - Testosteronu).

Polska to dziwny kraj, gdzie kasa i układy wygrywa ze zdrowym rozsądkiem. Mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni...


Zmieniony przez - jafrap w dniu 2017-02-16 06:37:27

miejsce tych wszystkich bosterow to jest smietnik i oczywiscie razem z pieniedzmi tam wrzuconymi

faktycznie wiekszośc substancji -legalnych, nie posiada wlasciwosci modulujących poziomu testa.
może przyczynic sie do tego nieco posrednio, np wplywajac na uklad nerwowy i jego wyciszenie, relaksacje, co pomoże w lespzej regeneracji i poprawi np ratio kortyzol-test

Taaa.... Lizanie loda przez szybkę. Tyle mam do powiedzenia na temat DAA, Tribulusów i podobnych wynalazków.