Szacuny
0
Napisanych postów
66
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
847
Witam,mam z kolegami siłownię w piwnicy mamy:
-Dużą sztangę
-małą sztangę
-gryf łamany
-2 hantle
-ławeczkę regulowaną z modlitewnikiem
-35 kg ciężaru
mamy niski sufit (190cm) i nie mamy jak zamontować drążka,i przyznam że mam daleko na siłownię (tramwaj 30 minut,autobus 10 minut) i mamy możliwość chodzić na zwykłą siłownię karnet tylko 55 zł i jest bardzo fajna,klimatyczna,blisko,znam właściciela.Dodam że siłownia to moje duże zainteresowanie (lecz nie takie jak mecze :D),dodam że miałem problemy z kręgosłupem i muszę ćwiczyć je na maszynach,wyciągach,a jak wzmocnie plecy dopiero wolne ciężary. . Co wy byście wybrali na na moim miejscu ?.
Szacuny
0
Napisanych postów
66
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
847
Całkiem nie zły pomysł,myślałem też nad zamontowaniem drążka u kolegi w pokoju i u niego się podciągać,bo ma drzwi obok piwnicy,albo w drzwiach do głównego wejścia do w piwnicy,ale kolega nie chce bo ma bardzo upierdliwego sąsiada,czyli rozumiem że lepiej zostać we własnej siłowni?
Szacuny
47
Napisanych postów
17188
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
47910
Jakie miałeś problemy z kręgosłupem? WOlne ciężary czy zapewne chodzi Ci o martwy ciąg, nie uszkadza kręgosłupa przy odpowiedniej technice i doborze ciężaru. Jak masz możliwość chodzenia gdzie są większe możliwości, to wiadomo
Szacuny
0
Napisanych postów
66
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
847
2 lata temu miałem problemy z kręgami,wolne ciężary chodziło mi tylko na plecy,siłownia w piwnicy którą mamy jest nawet okej,tylko że mam trochę do niej i nie możemy mieć drążka,i mam wielki dylemat,bo siłownia bez drążka to nie siłownia i dojeżdżanie takie,chociaż nie jest najgorzej,to co wybrać bo ja mam mieszane uczucia? ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
66
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
847
w futrynie w piwnicy jest taka sama wysokość,nie da się tam podciągać niestety,za tydzień za 250 zł mamy kupić stojaki,70 kg ciężaru i właśnie przed zakupem chce wiedzieć czy będę tam ćwiczył,bo jak nie to nie dokładam się kasy,aha koledzy mi dadzą 140 zł jak odejdę z siłowni,bo dużo się dokładałem do tej siłowni.Sam nie wiem co robić ;(