Szacuny
3
Napisanych postów
2130
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37249
Klauzula obowiązkowa: Oświadczam, że jestem pełnoletni i nie mam przeciwwskazań lekarskich do treningu siłowego. Nie choruję przewlekle i w przeszłości nie miała miejsce choroba lub wypadek uniemożliwiający trening siłowy.
Jestem świadom konsekwencji i ryzyka, jakie niesie ze sobą wykonywanie ćwiczeń siłowych i nie będę wysuwał w stronę moderatorów prowadzących roszczeń w przypadku doznania jakiegokolwiek urazu podczas trwania przedsięwzięcia.
Witam wszystkich, mam na imię Piotr. Dziękuję przede wszystkim Antkowi za wybranie mnie do projektu masa. Kto zaglądał do mojego dziennika ten wie jak to wszystko szło.. czyli mozolnie i z nikłymi efektami wizualnymi, siłowo nawet nie wspominam. Teraz mam wielką szansę wszystko zmienić. Jeśli już to czytasz, to bądź pewny, że dam z siebie wszystko.
Życzę powodzenia nie tylko uczestnikom, ale wszystkim osobą które dążą do bycia silniejszym i lepszym. Aby was żadna choroba nie tknęła.
Wymiary
Waga: 81 kg
Wzrost: 182 cm
Barki: 124,5 cm
Klatka (luz): 106,5 cm
Biceps: 35,2 cm
Przedramię: 29,4 cm
Pas: 90 cm
Udo (najszersze miejsce): 59,6 cm
Łydka: 40,7 cm
Wyniki siłowe
MC klasyk – 8x100
Przysiad (nogi szeroko stopy na zewnątrz) - 6x75
Wiosłowanie sztangą w pochyleniu - 12x57,5
Wyciskanie sztangi zza karku - 8x32,5
Wyciskanie sztangi ławka plaska - 1x69
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
Ogólnie masy mięśniowej, nie da się powiedzieć konkretnie co. Ciało "globalnie" się musi rozrosnąć. Pierwsze 5 lat treningu kulturystycznego to ciągłe poprawianie błędów i budowanie podstaw. Cierpliwość i systematyka popłaca. + masz już namiar do lekarza?
Szacuny
3
Napisanych postów
2130
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37249
Namiarów jeszcze nie mam, na razie rozmawiałem z ojcem czy miałem kiedykolwiek coś z kręgosłupem/barkami i ogólnie czy kiedyś jakieś problemy były, to odparł, że nigdy nic nie było. Do lekarza się za jakiś czas pewnie wybiorę, tylko znowu na specjalistę to pewnie kupa kasy, można by było jakoś do rodzinnego pójść to ogarnąć? W sumie mało po lekarzach chodzę, nie mam powodów.