A więc na na początku roku z powodu bólu pleców postanowiłem sobie zrobić prześwietlenie i niestety okazało się ze mam dyskopatię w odcinku L5 S1 ... co wyklucza jakie kolwiek przysiady, martwy ciąg i ogólnie robienie pleców na wolnych ciężarach ... Dochodzi do tego ciągłe naciągnięcia mięśnia czworobocznego po lewej stronie aż czasami tak że nie mogę ruszać czyją tak że ze strachu nie robie praktycznie w ogóle kapturów xD
Ale co mi tam nie poddaję się i dalej poświęcam się temu co kocham <3 xD
Parę fotek z obecnej formy xD