Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
10
Napisanych postów
252
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
16042
No to się zastanów chłopie co jest dla ciebie ważniejsze? Masa czy zdrowie?
Dziś pewnie odpowiesz ze masa, a jak coś pójdzie nie tak i np przez 3 lata bedziesz miał przerwę od siłki, bo ból kręgosłupa na to nie pozwoli to inaczej podejdziesz do tego. Piszę to tylko dlatego abyś uniknał błędów swoich poprzedników. ( czytaj mnie)
Ćwiczenia które tak lubisz są bardzo często przyczyną poważnym problemów z kręgosłupem. Także ostrożnie trzeba je wykonywać albo zastąpić innymi.
Lepiej zmienić trening na nieco lżejszy niż nie móc go wykonywać woogóle.Na "bombie" bedziesz jeszcze nie raz, a kręgosłup masz tylko jeden
Decyzja należy do ciebie.
Szacuny
2352
Napisanych postów
23627
Wiek
41 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
202695
masz rację i grubo się zastanowię zanim będę wiosłował i znając siebie pewnie nie będę bo strach mi nie pozwoli ale czy da radę rozbudowywać plecy na wyciągach ? nigdy nie próbowałem trenować bez tych podstawowych ćwiczeń typu wiosłowanie sztangą itd. ale może warto spróbować
Szacuny
52
Napisanych postów
1166
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
11411
powiosłuj, ze sztangielką , masz w pełni podparte plecy
podciągaj się
wyciągi poziome dają radę też :)
myślę, że to może dać nowe przyrosty skoro do tej pory tego nie stosowałeś
każdy z nas jest inny...
dlatego każdy powinien być traktowany indywidualnie...
w dopingu najważniejsza jest profilaktyka, by doping dawał to po co został stworzony, czyli radość, a nie szybszą śmierć
Szacuny
52
Napisanych postów
1166
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
11411
odbijam soba Lasix powodzenia i melduj jak plecy!
każdy z nas jest inny...
dlatego każdy powinien być traktowany indywidualnie...
w dopingu najważniejsza jest profilaktyka, by doping dawał to po co został stworzony, czyli radość, a nie szybszą śmierć
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
witam ponownie, w moim przypadku robie sobie kilkutygodniową przerwę bo nie chce na wózku skończycz. mam teraz pyt bo jestem na bombie i wziąłem 5 szt mixa i chce sie odblokoować, poradzicie ile tabsów mam wziąść ost strzał w piatek
Szacuny
207
Napisanych postów
3300
Wiek
58 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
28036
temat który i mnie mocno dotyczy. Kolega 3mm widzę ze też sie juz "zapoznał" z tym problemem. Od siebie dodam ze ciezkimi treningami + wadliwą technika dokonalem zniszczenia kregu L4 (przepuklina m.kregowa). (7 lat temu)przez 2 lata leczyłem te kontuzje a wszelkie wizyty u lekarzy kończyły sie słowami "człowieku grozi ci wózek inwalidzki a ty jeszcze pytasz o to czy bedziesz mógł cwiczyć?!" Fakt nie moagłem chodzić (ból promieniował na posladek i udo) nie mogłem normalnie żyć. Skonczyły sie ciagi 300kg i wszelkie popisy siłowe na zawsze. Z tego co pisze załozyciel postu ma dośc poważna kontuzje która nie leczona moze doprowadzić do bardzo powaznych konsekwencji. moja walka z tą kontuzja trwala prawie 2 lata .przez kilka miesiecy bralem liczne leki przeciwbólowe która jako tako pozwalay zyc , kriokomora, lasery, terapia manualana, leki, .... pozniej hgh który regeneruje tkanke łaczna (blisko roczna kuracja) ,... obecnie cwiczenna małych cieżarach robiac w przysiadzie od 20 do 30 powt. poza tym mocno pomagaja cwiczenia rozciagajace rozluznajace miesnie ud posladkow i kregoslupa, odblokowanie manualne kości krzyzowej (kazdy dzwigajacy ciezary po pewnym czasie blokuje sobie te kośc majaca 2 st mozaliwośc ruchu), z biegiem czasu podobno czlowiek uczy sie tak chodzic cwiczyc i zyc ustawiajac cialo by nie urazic zaleczonego odcinka kręgosłupa. Przy ponownych próbach dzwigania wiekszych cieżarów ( 2 krotna waga ciala) ponownie doznawałem bólu nawet przy idelanej technice. Na pewno najlepsza rada brzmi by cwiczyc tak aby nigdy nie dozanć tak powaznej kontuzji
zdrowia
mc
Szacuny
2352
Napisanych postów
23627
Wiek
41 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
202695
marek.c a wykonujesz jeszcze ciągi i wiosłowania ? czy raczej bazujesz na wyciągach ? ja chyba całkowicie zrezygnuję z wiosłowania sztangą i z martwych a przynajmniej do czasu aż nie zrobię badań i nie upewnię się że wszystko jest ok.
Tak poza tym u mnie wszystko gra, ból minął całkowicie po 5 dniach.