Trening raz w tygodniu...i dwie opcje

Witam. Od połowy października chce się zapisać na coś dzieki czemu będę się pewniej czuł oraz dzięki czemu poprawie sobie kordynacje, naucze się wyprowadzać ciosy itp. Wiadomo, cudów nie oczekuję, ale podstawy chcę złapać. Z racji tego że mam 3 treningi w tygodniu na siłowni, mogę sobie pozwolić na jeden trening jakiegoś "uderzania". I tu myślę o boksie i krav madze. Boks wiadomo kordynacja, wytrzymałośc i w ogole duzo zalet. Krav maga przy takiej czestotliwości treningów wydaję się być optymalnym wyborem, zawsze się czegos dowiesz/nauczysz w tych sytuacjach konfilktowych. Co mysliscie o tym ?

pójdziesz na trening zobaczysz ze masz zero kondycji i sprawność. Albo zostaniesz albo wrócisz na siłownie "kafarzyć"

Jak dla mnie lipa ćwiczyć raz w tyg, tak ćwiczą rekreacyjnie ludzie w średnim wieku dla poprawy zdrowia, ale żeby coś z tego wyciągnąć, naprawdę, 3 treny boksu tygo to minimum, zwłaszcza że jesteś początkujący. Musisz ustalić sobie priorytety, co jest dla Ciebie ważniejsze: siła i wygląd czy umiejętności walki. zacznij regularnie chodzić na boks/taja/zapasy a siłkę dobierz właśnie pod kątem siły dynamicznej potrzebnej w walce. Ale to tylko moje zdanie;)

kolega ma racje albo złom albo treningi i w tedy złom jako uzupełnienie

Z siłowni nie chce zrezygnować, bo to dla mnie priorytet i tego jestem pewien. Co do krav magi, nie wiem co o tym myśleć, da mnie jest strasznie chaotyczna i nie służy do tego żebyś "kontrolował" walkę i dyktował jej tempo jak w boksie...no ale wiadomo nie to jest jej celem. Ale moje pytanie dotyczy tego czy na krac madze uczą wyprowadzać ciosy, czy to tylko taka samoborona w sensie wyrządzić jak najwięcej szkód przeciwnikiowi w jak najkrótszym czasie. Boks skreślam już bo mam za mało czasu, ale krav maga nawet ten jeden trening, warto dla amatora ? Chcę umieć wyprowadzić jakiś cios, osłonic się i zachować trzeźwe myślenie, jak już wspominałem podstawy, stąd ten pomysł o krav'ce.

Zmieniony przez - Neusek w dniu 2012-09-17 12:00:12

Zmieniony przez - Neusek w dniu 2012-09-17 12:02:36

czy na krac madze uczą wyprowadzać ciosy, czy to tylko taka samoborona w sensie wyrządzić jak najwięcej szkód przeciwnikiowi w jak najkrótszym czasie

Powinni uczyć ale sekcji Krav Maga jest tak dużo, że może byc różnie.

krav maga nawet ten jeden trening, warto dla amatora

Zawsze lepiej zrobić jeden trening, niż siedzieć w domu.

kravka nie uczy podstaw o które tobie chodzi , kravka jako całość ok . trening wyrwany z kontekstu jest z dupy, ty do złomu chcesz dowalić coś uderzanego to MMA prędzej tam złapiesz podstawy i się porozciągasz po zbiciu mięśni, albo prywatna lekcje na tarczach u jakiegoś boksera sobie wykup to chyba będzie w twoim przypadku najlepiej

Prywatne lekcje u boksera to w sumie dobry pomysł, jeśli jeszcze dysponowałby różnymi godzinami pracy to wtedy dwa razy w tygodniu są możliwe. Wezme to pod uwage o ile cena nie bedzie mega zaporowa. Wiecie kogo/gdzie warto o taki system treningów spytać w Krakowie? MMA do złomu jest ok to fakt, ale jeśli coś już umiesz, bo moim zdaniem wykorzystujesz na starcie to czego się nauczyłeś do tej pory i rozwijasz się w tym kierunku, jak zaczynasz od zera to już zupełnie co innego.

Zmieniony przez - Neusek w dniu 2012-09-17 13:59:06

Podzwoń po klubach bokserskich to z pewnością tam udzielą Ci szczegółów. Z cenami bywa rożnie ale raczej nastawiaj się, że może to być 50-100 zł za godzinę.

Ok, popytam. W tym przedziale cenowym tylko 1 trening w tygodniu wchodzi w gre. Chociaż indywidualny przez godzine, to raczej na początek wystarczająco.

z 1 trengiem w tygodniu nic sie nie nauczysz:) Ani tym bardziej nie pomoze Ci to w razie obrony bo nie bedziesz mial wbitych nawykow ze sparingow itd

Jak ktoś już wcześniej napisał,że lepiej zrobić jeden trening w tygodniu,niż siedzieć w domu.Wprawdzie szału z postępami nie będzie,bo to mało czasu poświęconego na rozwój w danej dziedzinie,ale "lepszy rydz,niż nic".