OK - poprosze o info na gg na temat ostrowii
CO do wolowiny i innych zrodel bialka, to moim zdaniem niepotrzebnie tak mocno wytłuszczasz roznice, ktore mają raczej charakter subtelny, zwlaszcza na poziomie amatorskim. W ogole opieranie sie na jednym, czy dwoch zrodlach bialka to dla mnie zboczenie i jesli nie mamy zamiaru zostac zawodowym
kulturystą - nie zawracalbym sobie tym głowy, gdzy jest to niewlasciwe. Dieta powinna byc urozmaicona z wielu względów.
Dla mnie czynniki wzrostu zawarte w wolowinie jakie wymienilies - poza kreatyną oczywiscie - mają znaczenie marginalne. W konktescie pytan autora moim zdaniem obracanie sie w tak radykalnej retoryce bylo zabiegiem niepowaznym. Ale nie przyszedlem tutaj krytykowac Twoich wywodów, tylko z nadzieją na wyjasnienie pewnych kwestii.
Co do mleka - to, to laktoglobuliny ( w tym i beta-laktoglobuliny) wystepują nie tylko w mleku, ale chociazby w bialkach serwatkowych. Poza tym nie tylko laktoglubuliny mogą alergizowac, ale takze laktoferyna, albumina surowicy bydlecej (BSA), immunoglobuliny, a takze - przede wszystkim - kazeiny. MNie zainteresowala natomoast nastepująca kwestia:
- jakich skladnikow pokarmowych laktoglobuliny przyswajanie utrudniają?
- na jakiej zasadzie laktoza powoduje zalanie sylwetki?
Co do tluszczu wieprzowego - nie wypowiadam sie, ne wiem, ale faktycznie mi lepiej podchodzą w wiekszych dawkach tluszcze zwierzeca na lowcarbie niez roslinne oliwa z oliwek, olej laniany). Chetnie natomiast bym sie dowiedzial jeszcze czegos na temat tluszczu wieprzowegi i kwestii wchlanialnosci omowionej w kontekscie "materiału genetycznego" świnki
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-01-09 21:48:00
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-01-09 21:48:28