Gdy tylko zakonczyla sie sesja w koncu wdrozylam swoj plan na odchudzanie. 27 czerwca wazylam 70,2 kg(wzrost 178cm) teraz wazne 68,9kg (po godzinnym bieganiu). Czyli generalnie wynik slaby. Chce dosc do 60 kg. Diete ulozylam po wielu godzinach czytania tego oto forum :) Jednak nadal pozostaje kilka niejasnosci i bardzo chcialm prosic ktoregos z ekspertow o pomoc. dodatkowo biore therm line II olimpu i l-kantityne. Jesli chodzi o treningi to zawsze po pierwszym posilku ok 2h - bieganie ok 45-50 min. 2 razy w tyg zamiast biegania zamierzam wrzucic tu HIIT na rowerze. do tego wieczorem miedzy 4 a 5(ostatnim) posilkiem robie a6w, rece(hantle) lub plecy - cwiczenia silowe ale w domu. w dni z HIIT przed HIIT robie te cwiczenia. A co sadzicie o bieganiu/rowerze na czczo? warto np. 2 razy w tygodniu to robic? a teraz pytania dot diety/
1. Jak powinien wygladac posilek potreningowy? - jedni mowia ze weglowodany weglowodany, bialko inni ze wlasnie nie. a moze troche odzywki bialkowej i cos..?
2. Czy na posilek przedtreningowy moga byc pltaki owsiane z mlekiem, otrebami paroma orzechami wloskimi i jakis owoc?
3. Jak powinny wygladac dwa ostatnie posilki, czy np. ostatni moze byc sam serek wiejski? albo np. jajko na miekkno i jakies warzywa?albo sama ryba zapuszkowana?
4.Slyszalam tez ze weglowodany powinno sie jesc szczegolnie w okolicach treningowych czyli w moim przypadku 1 sniadanie i 2 sniadanie...czy w takim razie na obiad czyli 3ci posilek nie powinnam jesc ryzu itd?
5. Czy odzywka bialkowa jest konieczna/potrzena i przede wszystkim pomocna?
bardzo prosze o wskazowki bo naprawde nie wiem czemu takie marne efekty.
pozdrawiam!!