do znawcow!

witam,anar i byku jak zawsze wiem ze moge na was liczyc,a chodzi mi o to ze wlasnie za 3 dni koncze 4 tygodniowy etap sily,i moje pytanie jest czy zanim zaczne mase nalezaloby zrobic z pare dni przerwy czy np.trening regeneracyjny,a druga sprawa to dieta obecnie jem jakies 6 gram wegla,2,7 bialka zwierzecego i 1,2-3 grama tluszczu na kilo wagi,wychodzi mi jakies 4600kalori przy wadze ok.90kilo,pytanie moje jak zmienic diete na ten okres regeneracji bo napewno zrobie pare dni wolnych,pytam sie bo przeczytalem niedawno post anara ze ty zmniejszasz kalorie o np.100 dodajac bialka a ucinajc duzo wegli i ten czas to troche sie rzezbisz a potem jak wracasz do treningu to podnosisz znow kalorycznosc a ze organizm troche wyglodnial to niezle na poczatku masz rezultaty,ale tak sie zastanawiam czy ta dieta niezakluci procesu regeneracji i odbudowy glikogenu w miesniach bo przecierz zawsze regeneracja ma temu miedzy innymi sluzyc,co wy na to?

Wg mnie przerwy robić zbytnio nie musisz - max kilka dni jeśli czujesz sie przemęczony ale w tym czasie nie zmieniałbym drastycznie diety - lekko obciąć węgle o jakieś 70-100g i starczy. Na regeneracji musisz sie zregenerować i odzyskać siły - więc i kalorie muszą być na odpowiednim poziomie
Albo w ogóle nie rób przerwy w treningach tylko przez jakiś tydzień porób lekkie treningi obwodowe, po ok 12-15 potw z zapasem, krótkie przerwy miedzy seriami + troche aerobów ale wtedy diety nie zmieniaj - utrzymaj jej kaloryczność

zwiększ ilość kalorii - dodając białko i olej mct (20ml dziennie do posilkow w malych porcjach) wegle mozesz zostawić - o ile ta ilosc cie nie otłuszcza
regeneracja - wg mnie konieczna, min. tydzien - rób co chcesz.

dzieki za odpowiedzi,wiec wybiore jak zwykle opcje posrodku,tj.zrobie ze 3 dni przerwy wogole od treningow(no moze rowerek z raz 30 min)a potem zrobie jak byku piszesz pierwszy tydzien lajtowy dzielac cale cialo na 2 treningi i wykonujac po np.1 cwiczeniu na dana grupe miesniowa w 10-15 powtorzeniach z zapasem i bede cwiczyl np dzien z treningiem,dzien bez,dzien z trenindiem,dzien bez a potem rusze znow z masa,co wy na to?podziele trening na np.klatka,plecy,biceps,przedramie,a trening drugi:nogi,barki,triceps,lydka,brzuch i zrobie po 2 takie treningi jak napisalem kazdy po dniu przerwy po poprzednim,moze tak byc?wyjdzie wtedy ze mam 3 dni wolne+7 dni lekkiego treningu(lacznie 4 treningi)

Tak też będzie OK

a ilosci kalori niezmienie,ale np.zmniejsze proporcjonalnie ilosc wegli a zwieksze tluszczy,np.jak jem 125 gram ryzu to dam 100 gram czyli o jakies 20 gram wegli mniej ale zwieksze w tym posilku tluszcz z 15 gram do 20,no i bialko o 5 gram zeby sie kalorycznosc zgadzala?co wy na to?bo jak lzej trenuje to chyba nietrzeba mi tyle wegli i wtedy glownie tluszcz jest moim zrodlem energi?

myslę że nie powinieneś czuć się wyczerpany po czterech tygodniach ciężkiego treningu.jeśli tak to kilkudniowa przerwa powinna wystarczyć i diety wtedy nie trzeba zmieniać

Piotrek bedziesz w tym roku na zawodach w Krakowie?