Rower a budowanie masy

Rower a budowanie masy
Siema. Dręczy mnie jedna sprawa. Zakupiłem ostatnio kreatyne i nitrobilon, ułożyłem odpowiedni trening żeby trochę przybrać na masie i sile. Jednocześnie jeżdżę dużo na rowerze, tak 3x ( niekiedy 4x) w tygodniu po 3h i się zastanawiam czy to mi przeszkodzi w budowaniu masy ? Rano ćwiczę zawsze brzuch(a6w), po 12:00 idę na rower a o 20:00 zawsze ćwiczę (i biorę suplementy) a i jeszcze zaznaczę ze nie ćwiczę nóg z kilku względów (nie będę o nich się rozpisywał) i chce tez zgubić trochę tłuszczyku na brzuchu bo się zebrało :P
A wiec czy rower zaszkodzi mi w tym treningu?? Proszę o wypowiedzenie i doradzenie

Czyli jednocześnie trenujesz na masę, siłę i spalanie tłuszczu ? Powodzenia, kolego...

Ale poważnie - zdecyduj się najpierw, czy chcesz się odchudzić, czy zbudować mięśnie, to coś będzie można poradzić. Rower może być pomocny i podczas odchudzania i podczas robienia masy, ale w zależności od celu trzeba go inaczej wpasować.

BTW: Jak tam Twoja dieta ?

. To dla budowania masy kiedy lepiej cwiczyc, przed rowerem czy po ? A dieta to tam jakas jest, staram sie jesc wszystko to co zawiera białko :P
Czyli jaja, sery itp aa i pije duzo mleka (do 2L dziennie). Ale tłuszczu to mam mało, troszke mi naszło to chcialem całkowicie spalic (co juz prawie mi sie udało głównie dzieki A6W) Waze 79kg i mam 180cm i 22lata

Różne są opinie. Trenując na masę możesz jeździć po treningu, najlepiej wtedy przed treningiem zjeść posiłek z solidną ilością białka albo między treningiem i aerobami wziąć jakieś antykataboliki. Broń Boże nie rób aerobów przed treningiem ! Osobiście robiłbym je wieczorkiem. Ogólnie rzecz biorąc, podczas robienia masy służą one wypaleniu nadwyżki węglowodanów, które mogłyby odłożyć się jako sadło, a nie spalaniu samego sadła. Tylko jedna uwaga: kiedykolwiek je będziesz robił, to nie przez 3h. 30 minut parę razy w tygodniu wystarczy. Jeśli przesadzisz, poważnie ograniczysz przyrosty. No chyba, że nie mówimy o intensywnych aerobach, tylko o letniej przejażdżce krajoznawczej. Wtedy to co innego.

Co do diety, to polecam lekturę postów podwieszonych w dziale Odżywianie, bo jeśli "jakaś tam jest", to mogłaby być znacznie lepsza. Dieta to podstawa.

ok dzieki

Cześć Pavku.Osobiście odradzam zbyt wiele aerobów w okresie budowania masy.Jedno z drugim nie powinno iść w parze. Ćwiczenia aerobowe mają niekorzystny wpływ na budowanie masy. Aerobik upośledza zarówno przyrost mocy, jak i regenerację mięśni spalając cenny glikogen i aminokwasy o rozgałęzionych łańcuchach. Dodanie masy to najlepszy sposób na podwyższenie tempa podstawowej przemiany materii. Im jest ono wyższe, tym więcej kalorii zostanie spalone i łatwiej jest utrzymać szczupłą sylwetkę.
Musisz zdecydować na czym bardziej ci zależy.Pozdrawiam

Jedna tylko poprawka - podczas aerobów na energię przerobione zostaną aminokwasy nierozgałęzione. Właśnie dlatego przed aerobami lepiej wziąć jako antykatabolik BCAA, a nie np. odżywkę białkową.
Poza tym - święte słowa. Porządna masa mieśniowa ogromnie ułatwia późniejsze odchudzanie.

EDIT: Przepraszam, zdaje się, że wprowadzam w błąd. Aminokwasy rozgałęzione, jak się okazuje, rzeczywiście mogą zostać przerobione na glukozę. Nasuwa mi to sporo wątpliwości. Jestem na etapie konsultacji z fachowcami - uaktualnię wypowiedź, kiedy już wszystko będzie dla mnie jasne.

Zmieniony przez - futrzak w dniu 2005-06-09 17:28:01

Ale mam lipe, nie wiem co się stało z moimi nogami, ale tak mnie bola mięśnie ze ledwie co po schodach wchodzę, nie wiem co jest, jeździłem na rowerze ostatnio w czwartek a teraz chciałem trochę pojeździć i szok, takie palenie ze nie da rady wytrzymać, i uczucie jakby chciał mnie złapac skurcz. Może przetrenowałem miesnie nóg? Możecie mi jakos doradzic co robić??? Dodam ze biore od poniedziałku kreatyne +nitrobolon (nog nie ćwiczę) trening idzie mi super, tylko te nogi...

palenie w nogach??poporstu pompa cie łapie w nogach tak jak w bicu czy na klacie tak i na nogach .duzo wieksza bo nóg nigdy chyba nie trenowałes.jak nie chesz zeby ci nogi urosły to odstaw kreatyne albo rower bo miesnie nie trenowane szybciej rosna w poczatkowej fazie rozwoju.pozdrawiam

Ja niemoge chodzic, tragedia, taki ból ze mozna sie zesrac. Nigdy juz nie kupie zadnego ***anego nitrobolonu i kreatyny, zwijam sie z bolu, niemozan wytrzymac. Wywaliłem ten nitro i krete do kibla, musze przerwac trening i a6w (niech to*****!). Do konca czerwca nic nie robie. Od lipca od nowa a6w i jakis lekki trening.

No pewnie, to wszystko wina tych przeklętych supli, trzeba je spalić na rytualnym stosie...

Napisz, jak i ile jeździłeś i jak to się miało czasowo do treningu siłowego oraz posiłków. Z grubsza podaj też, co i ile jadłeś (oraz piłeś). Kretki już z kibla nie wyciągniesz, ale jeżeli okaże się, że popełniłeś jakieś zasadnicze błędy programowe, to w przyszłości będziesz mógł uniknąć podobnych sytuacji.