...
Napisał(a)
Cześć mam prośbe, moglibyscie mi doradzic ? a wiec tak: mam 16 lat mam 1,72 cm wzrostu i waze 84 kg (nierstety :( ). Od niedawna zacząłem chodzić na siłownie i prosze was o jakis plan treningowy, diete. Ja chce spalic tłuszczyk na brzuchu :) chce jakos fajnie wygladac... Kolega doradzil mi zebym bral karnityne ale nie wiem czy to dobry pomysl... Prosze pomóżcieee !!
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Dieta, trening, samozaparcie
Musisz skupić się na diecie, to jest podstawa sukcesu w redukcji. Pomyśl nad dietą ckd.
Trening oparty na aerobach z małymi przerwami między seriami
Poczytaj w dziale fitnes i odżywianie
Musisz skupić się na diecie, to jest podstawa sukcesu w redukcji. Pomyśl nad dietą ckd.
Trening oparty na aerobach z małymi przerwami między seriami
Poczytaj w dziale fitnes i odżywianie
Mój blog --> [http://www.sfd.pl/temat175320/
...
Napisał(a)
Nie jestem ekspertem, ale spalanie tłuszczu przetestowałem na sobie. Spaliłem go na trwałe. Zrzuciłem ponad 10 kg w parę miesięcy. Chodzi o to, żeby poprzez odpowiednie odżywianie i trening przyśpieszyć przemianę materii.
Co do diety to podstawowe zasady są takie: najlepiej jeść 5-6 mniejszych posiłków dziennie zamiast 3 dużych (dzięki temu przyśpiesza przemiana materii), wywal z diety cukier i wszystkie słodycze, staraj się unikać żywności wysoko przetworzonej, i co bardzo ważne - nie głodź się. To absolutna podstawa w zakresie odżywiania. Moim zdaniem możesz zapomnieć o suplementach typu karnityna. Zamiast wywalać kasę lepiej ostro weź się do roboty (czytaj niżej). Suplementy bez właściwego odżywiania i ćwiczeń nic nie dadzą, a i bez nich też można się spokojnie obejść.
Trening: obawiam się, że sama siłownia (tzn. ćwiczenia siłowe) nie wystarczą do spalenia tłuszczu, zwłaszcza u kogoś kto ma sporo do zrzucenia. Na mnie super działało bieganie (często rano przed śniadaniem), a przede wszystkim rower. Rower ma taką zaletę, że zapewnia różne dozowanie wysiłku - raz trzeba ostro pedałować pod górę, raz spokojnie na prostej, raz na luzie z górki... A podobno to właśnie trening interwałowy najlepiej spala tłuszcz a nie np. monotonne i nudne pedałowanie na rowerku stacjonarnym (poczytaj sobie na temat HIIT).
Do tego siłownia. W trakcie spalania tłuszczu ćwiczenia siłowe mają za zadanie głównie zachowanie masy mięśniowej (bo to w mięśniach następuje przemiana materii). Niektórym udaje się jednocześnie spalać tłuszcz i budować mięśnie ale chyba lepiej skupić się na jednym celu.
I pamiętaj - żeby spalić tłuszcz nie wystarczy 10 min na rowerze parę razy w tygodniu. Musisz wziąć się ostro do roboty. Ja w okresie kiedy spaliłem najwięcej tłuszczu potrafiłem jeździć godzinami w weekend. Poza tym co najmniej godzina dziennie w ciągu tygodnia na rowerze (wieczorem) i 3 razy w tygodniu bieganie rano. Na mnie to super działało. Stałem się piecem do spalania kalorii :)
powodzenia!
Co do diety to podstawowe zasady są takie: najlepiej jeść 5-6 mniejszych posiłków dziennie zamiast 3 dużych (dzięki temu przyśpiesza przemiana materii), wywal z diety cukier i wszystkie słodycze, staraj się unikać żywności wysoko przetworzonej, i co bardzo ważne - nie głodź się. To absolutna podstawa w zakresie odżywiania. Moim zdaniem możesz zapomnieć o suplementach typu karnityna. Zamiast wywalać kasę lepiej ostro weź się do roboty (czytaj niżej). Suplementy bez właściwego odżywiania i ćwiczeń nic nie dadzą, a i bez nich też można się spokojnie obejść.
Trening: obawiam się, że sama siłownia (tzn. ćwiczenia siłowe) nie wystarczą do spalenia tłuszczu, zwłaszcza u kogoś kto ma sporo do zrzucenia. Na mnie super działało bieganie (często rano przed śniadaniem), a przede wszystkim rower. Rower ma taką zaletę, że zapewnia różne dozowanie wysiłku - raz trzeba ostro pedałować pod górę, raz spokojnie na prostej, raz na luzie z górki... A podobno to właśnie trening interwałowy najlepiej spala tłuszcz a nie np. monotonne i nudne pedałowanie na rowerku stacjonarnym (poczytaj sobie na temat HIIT).
Do tego siłownia. W trakcie spalania tłuszczu ćwiczenia siłowe mają za zadanie głównie zachowanie masy mięśniowej (bo to w mięśniach następuje przemiana materii). Niektórym udaje się jednocześnie spalać tłuszcz i budować mięśnie ale chyba lepiej skupić się na jednym celu.
I pamiętaj - żeby spalić tłuszcz nie wystarczy 10 min na rowerze parę razy w tygodniu. Musisz wziąć się ostro do roboty. Ja w okresie kiedy spaliłem najwięcej tłuszczu potrafiłem jeździć godzinami w weekend. Poza tym co najmniej godzina dziennie w ciągu tygodnia na rowerze (wieczorem) i 3 razy w tygodniu bieganie rano. Na mnie to super działało. Stałem się piecem do spalania kalorii :)
powodzenia!
...
Napisał(a)
"Trening: obawiam się, że sama siłownia (tzn. ćwiczenia siłowe) nie wystarczą do spalenia tłuszczu, zwłaszcza u kogoś kto ma sporo do zrzucenia."
-- teoretycznie mogłaby i sama siłownia wystarczyć, ale aeroby jest dobrze włączyć
"rower ma taką zaletę, że zapewnia różne dozowanie wysiłku - raz trzeba ostro pedałować pod górę, raz spokojnie na prostej, raz na luzie z górki..."
-- dodatkową zaletą roweru jest fakt iż nie obciąża on stawów kolanowych tak jak bieganie, a przy nadwadze i małym doświadczeniu, bieganiem można sobie zrobić krzywde
"Do tego siłownia. W trakcie spalania tłuszczu ćwiczenia siłowe mają za zadanie głównie zachowanie masy mięśniowej (bo to w mięśniach następuje przemiana materii). Niektórym udaje się jednocześnie spalać tłuszcz i budować mięśnie ale chyba lepiej skupić się na jednym celu."
-- buowanie masy i spalanie tłuszczu jest raczej nie możliwe (jak już to przy odpowiedniej suplementacji), trzeba sobie wybrac cel i tego się trzymać
-- teoretycznie mogłaby i sama siłownia wystarczyć, ale aeroby jest dobrze włączyć
"rower ma taką zaletę, że zapewnia różne dozowanie wysiłku - raz trzeba ostro pedałować pod górę, raz spokojnie na prostej, raz na luzie z górki..."
-- dodatkową zaletą roweru jest fakt iż nie obciąża on stawów kolanowych tak jak bieganie, a przy nadwadze i małym doświadczeniu, bieganiem można sobie zrobić krzywde
"Do tego siłownia. W trakcie spalania tłuszczu ćwiczenia siłowe mają za zadanie głównie zachowanie masy mięśniowej (bo to w mięśniach następuje przemiana materii). Niektórym udaje się jednocześnie spalać tłuszcz i budować mięśnie ale chyba lepiej skupić się na jednym celu."
-- buowanie masy i spalanie tłuszczu jest raczej nie możliwe (jak już to przy odpowiedniej suplementacji), trzeba sobie wybrac cel i tego się trzymać
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
dzięki kermit za soga
to mój pierwszy :)
"przy nadwadze i małym doświadczeniu, bieganiem można sobie zrobić krzywde"
-- prawda, prawda. Ja na początku też miałem dziwne objawy. Bolały mnie trochę stawy, a przede wszystkim mięśnie piszczeli. Myślałem nawet że nabawiłem się jakiejś kontuzji, ale z czasem przeszło. Po prostu to były efekty braku formy
W spalaniu tłuszczu miałem sukcesy, tyle tylko że teraz mam problem z nabraniem masy mięśniowej. Jem w sumie bardzo dużo (ale tylko zdrowej żywności) a waga stoi w miejscu. Mięśni udało mi się nabrać chyba tylko w pierwszych 2 miesiącach po zakończeniu intensywnych aerobów (październik-listopad). W trakcie spalania tłuszczu straciłem najwyraźniej też trochę mięśni i po prostu odrabiałem te straty (efekt pamięci mięśniowej czy coś takiego?).
Ale planuje kupić białko i gainera i ruszam za tydzień z HST :)
Pierwsze podejście do HST miałem trochę spalone (niektóre maksy przyjąłem na oko) i przerwałem trening na początku 5-tek. Ale siła chyba i tak trochę wzrosła :)
to mój pierwszy :)
"przy nadwadze i małym doświadczeniu, bieganiem można sobie zrobić krzywde"
-- prawda, prawda. Ja na początku też miałem dziwne objawy. Bolały mnie trochę stawy, a przede wszystkim mięśnie piszczeli. Myślałem nawet że nabawiłem się jakiejś kontuzji, ale z czasem przeszło. Po prostu to były efekty braku formy
W spalaniu tłuszczu miałem sukcesy, tyle tylko że teraz mam problem z nabraniem masy mięśniowej. Jem w sumie bardzo dużo (ale tylko zdrowej żywności) a waga stoi w miejscu. Mięśni udało mi się nabrać chyba tylko w pierwszych 2 miesiącach po zakończeniu intensywnych aerobów (październik-listopad). W trakcie spalania tłuszczu straciłem najwyraźniej też trochę mięśni i po prostu odrabiałem te straty (efekt pamięci mięśniowej czy coś takiego?).
Ale planuje kupić białko i gainera i ruszam za tydzień z HST :)
Pierwsze podejście do HST miałem trochę spalone (niektóre maksy przyjąłem na oko) i przerwałem trening na początku 5-tek. Ale siła chyba i tak trochę wzrosła :)
1
...
Napisał(a)
ból mięśni to jescze pół biedy, gorzej jak stawy zaczna boleć
"Jem w sumie bardzo dużo"
-- domyślam się, że nie wiesz ile dokłądnie?:>
odżywki kup dopiero jak będziesz wiedział co i ile dostarczasz z diety
"Jem w sumie bardzo dużo"
-- domyślam się, że nie wiesz ile dokłądnie?:>
odżywki kup dopiero jak będziesz wiedział co i ile dostarczasz z diety
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
kermit:
Co najmniej przez 2 tygodnie starałem się trzymać dietę wg planu (no może z wyjątkiem weekendów kiedy jadłem coś innego dla odmiany). Z moich wyliczeń wynikało, że jem dziennie grubo ponad 3000 kcal. Proporcje: białko (zwierzęce) - 2,2 g/kgmc, węgle - ponad 6, tłuszcze - ponad 1. Mój wzrost - 178 cm, waga - 74 kg. Część białka pochodziło z odżywki białkowej (brałem zazwyczaj przed snem i rano na śniadanie do owsianki).
Czyli dietę miałem teoretycznie masową, ale waga stała jak zaklęta w miejscu. Myślę że w nowym planie dorzucę jeszcze tłuszczy (oliwa z oliwek) i chcę kupić gainera. Tylko się zastanawiam kiedy go brać - pewnie po treningu i jakoś w ciągu dnia?
Co najmniej przez 2 tygodnie starałem się trzymać dietę wg planu (no może z wyjątkiem weekendów kiedy jadłem coś innego dla odmiany). Z moich wyliczeń wynikało, że jem dziennie grubo ponad 3000 kcal. Proporcje: białko (zwierzęce) - 2,2 g/kgmc, węgle - ponad 6, tłuszcze - ponad 1. Mój wzrost - 178 cm, waga - 74 kg. Część białka pochodziło z odżywki białkowej (brałem zazwyczaj przed snem i rano na śniadanie do owsianki).
Czyli dietę miałem teoretycznie masową, ale waga stała jak zaklęta w miejscu. Myślę że w nowym planie dorzucę jeszcze tłuszczy (oliwa z oliwek) i chcę kupić gainera. Tylko się zastanawiam kiedy go brać - pewnie po treningu i jakoś w ciągu dnia?
...
Napisał(a)
gainera po treningu możesz brać, następnie po godzinie posiłek
w ciągu dnia, tylko jeżeli masz braki w diecie,
ale jak masz dobrze zbilansowaną diete to i bez gainera sie obejdzie
a jak już coś kupować to lepiej moim zdaniem w kreatyne zainwestować
co do tej diety, to jeszcze spytam, jak wyglądała twoja aktywność fizyczna? Znałeś (znasz?) swoje zapotrzebowanie?
w ciągu dnia, tylko jeżeli masz braki w diecie,
ale jak masz dobrze zbilansowaną diete to i bez gainera sie obejdzie
a jak już coś kupować to lepiej moim zdaniem w kreatyne zainwestować
co do tej diety, to jeszcze spytam, jak wyglądała twoja aktywność fizyczna? Znałeś (znasz?) swoje zapotrzebowanie?
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
kreatynę też chyba kupię
co do mojej aktywności - w pracy mam raczej siedzący tryb życia, aerobów teraz praktycznie nie robię (czasami rower w weekend) więc największy wysiłek to siłownia
Z różnych wzorów na zapotrzebowanie wychodzi mi jakieś 2500 kcal, ale nie jestem pewien czy to nie jest zaniżone - mam dość szybką przemianę materii
zacząłem SD więc może postaram się w tygodniu zmierzyć ile jem dziennie bez treningów - to powinna być jakaś podstawa
mogę ewentualnie rozpisać moją dietę jaką planuję na nowe HST
a tak przy okazji to oprócz szybkiej przemiany materii mam też intensywną termogenezę (tak to się chyba zwie?) - produkuję dużo ciepła (co zauważają wiecznie zmarznięte kobiety ;)
czy przemiana materii i termogeneza są powiązane z sobą?
co do mojej aktywności - w pracy mam raczej siedzący tryb życia, aerobów teraz praktycznie nie robię (czasami rower w weekend) więc największy wysiłek to siłownia
Z różnych wzorów na zapotrzebowanie wychodzi mi jakieś 2500 kcal, ale nie jestem pewien czy to nie jest zaniżone - mam dość szybką przemianę materii
zacząłem SD więc może postaram się w tygodniu zmierzyć ile jem dziennie bez treningów - to powinna być jakaś podstawa
mogę ewentualnie rozpisać moją dietę jaką planuję na nowe HST
a tak przy okazji to oprócz szybkiej przemiany materii mam też intensywną termogenezę (tak to się chyba zwie?) - produkuję dużo ciepła (co zauważają wiecznie zmarznięte kobiety ;)
czy przemiana materii i termogeneza są powiązane z sobą?
Polecane artykuły