https://www.sfd.pl/Powrót_do_treningu,_masa-t1144525.html#post6
W przeszłości trenowałem siłowo (max. ława 100x5, ciąg 130x8, przysiad 120x4), zapasy, wcześniej uprawiałem różne niesiłowe sporty (drużynowe i bieganie). Planowany trening FBW 3x w tygodniu.
Co do diety - dla różnorodności ryż będzie zmieniany z kaszą, makaronem, pierś z kurczaka z rybami i innymi mięsami. Warzywa dodawane do większości posiłków - nawet nie wpisuję, bo zależne od chwilowych zachcianek. flex podesłał mi link dotyczący różnorodności diety. Nie ukrywam, muszę nad tym popracować, ale tak jak pisałem - będę podmieniał produkty.
Trening wykonuję między 3, a 4 posiłkiem przy zmianie porannej w pracy (6-14). Przy zmianie wieczornej (14-22) zmieniają się godziny posiłków, a trenuję pomiędzy 1, a 2.
Ilości ryżu, pieczywa, płatków owsianych są uśrednione/orientacyjne. Mój tryb pracy wymaga ciągłego obserwowania organizmu - wiadomo, że w dzień,w który będę 8h biegał z ciężkimi towarami + trening siłowy zjem zauważalnie więcej niż w dzień nietreningowy, w którym dodatkowo będę się w pracy zajmował np. sprawami papierkowymi i innymi mało wymagającymi fizycznie. Jednak podkreślam, zazwyczaj moja praca polega na 8h przestawiania z miejsca na miejsce palet o wadze 50-400kg, co muszę wykonywać bardzo szybko (tempo niemalże biegu, bo biegać po magazynie nie można - bhp). Chciałbym też zaznaczyć, że wartości ryżu nie są wzięte zupełnie "z dupy" - zauważam ile go znika i są faktycznie dobrze uśrednione.
Zawsze miałem bardzo szybki metabolizm. Przez poprzednie miesiące nie najlepiej się odżywiałem i nie trenowałem, jeszcze niedawno bf był minimalnie wyższy. Kaloryczność była nieco niższa (myślę koło 500kcal, ale zmieniała się - nie dbałem o równomierne odżywianie). Obecnie zrobiłem 5 treningów i natychmiastowo poczułem rozpędzenie metabolizmu - jeśli jem mniej niż podane 4500kcal czuję głód.
Kurczę, zapomniałem o ankiecie, a nie da się już dodać. Waga 76kg, wcześniej ładowałem przy zapasach nawet do 5300kcal i się zbytnio nie otłuszczałem, nie jadłem wtedy za dużo białka (kwestie finansowe), suplementacja to kreatyna i tran. Pracuję na magazynie zazwyczaj 8h dziennie (czasami nadgodziny) - zazwyczaj praca jest wymagająca. Ludzie nie dowierzają jak dużo jem przy takiej sylwetce. Lekarze podejrzewali problemy z tarczycą, jednak kilkukrotnie powtórzone badania to wykluczyły. Przy intensywnym trenowaniu zapasów (3 treningi zapaśnicze + 3 siłowe tygodniowo) przy wadze 83kg dojechałem aż do 5300-5400kcal. Minimalnie się otłuściłem, co było niepożądane przy sporcie walki, ograniczyłem kaloryczność do 4900 i poziom tłuszczu spadał. Wszystko to ze względów finansowych (dieta fundowana przez rodziców) było przy niskiej podaży białka - 300g kury i 4 jajka. Obecnie mam fundusze na więcej białka.
Z tranu wychodzi dziennie 96mg EPA, 108mg DHA.
Tak jak sugerowano mi w poprzednim temacie dodaję zdjęcia podglądowe, niestety nie mam jak zrobić zdjęć lepszej jakości.
Proszę o ocenę.