Ale nie o tym jest temat :)
Muszę trochę przymasować. Brzuch spory ale ręce jak patyki (30cm bic).
1. posiłek 8.00
50g płatków owsianych na wodzie :D
2 jaja + 1 kromka chleba zytniego
rodzynki etc
2. posiłek 11.00
3 kromki chleba zytniego + jakaś wędlina ;/+ pomidor etc
3. posiłek 15.00
80g ryżu + jakieś mięso+ warzywa
Trening 16.00
4. posiłek 17.30
50g ryżu + puszka tuńczyka
5. posiłek 21.00
Twaróg 100g + banan i mleko (do smaku - wrzucam wszystko do blendera. Sam twaróg mi po prostu nie przechodzi przez gardło xd)
Nie wiem czy nie za mało tego wyszło :D
Jednek od zawsze mało jadłem. Dużo słodyczy i praktycznie zero normalnego żarcia. Potrafiłem przeżyć dzień na kilku kanapkach i chipsach. Dlatego nawet taka ilość jedzenia może pozytywnie zaszokować mój organizm.