DT - Joan77 :)

Witam serdecznie.
Od jakiegoś czasu śledzę dzienniki dziewczyn i nie mogę wyjść z podziwu. Chętnie dołączę do tego zacnego grona. Przyjmę konstruktywną krytykę i chętnie posłucham i dostosuję się do rad.

Cel: ujędrnić i wzmocnić ciało, mądrze i zdrowo jeść, mieć wysportowaną sylwetkę i czerpać z życia pełnymi garściami.

Wiek : 35
Waga : 57
Wzrost : 170
Obwód pod biustem : 70
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):71
Obwód na wysokości pępka : 74
Obwód bioder (3): 93
Obwód uda w najszerszym miejscu: 53
Obwód łydki : 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch,biodra,uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : twarz
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) od 3 lat ( z przerwami i różnymi zrywami) zajęcia zorganizowane typu aerobic, aqua aerobic, zumba, siłownia - typowe dla panienek machanie nóżkami dla zabicia czasu i wyrzutów sumienia, orbi, rowerek. Sezonowo narty, rower, rolki. Ostatnio typowo domówka : p90x (4 tygodnie) - mix + improwizacja własna: nie jestem w stanie zrobić pompki męskiej, podciągnąć się na drążku, a niektóre ćwiczenia są niewykonalne (cienias jestm). Zakupiłam piłkę, gumy i niestety hantelki majtkowego koloru o wadze 2 kg :(
Co lubisz jeść na śniadanie: Owsianka z mieszanką studencką/omlet z jaj, owsa i warzyw.
Co lubisz jeść na obiad : Ryż brązowy/kasa gryczana, makaron pełnoziarnisty + kurczak/indyk/wołowina/ryby: pstrąg, makrela, dorsz, morszczuk, śledź w różnej postaci, czasem tuńczyk + warzywa
Co jako przekąskę : migdały
Co jako deser : shake: banan, whey, siemię lniane mielone (sama mielę), spirulina hawajska + woda
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: dobry
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: tak x 3
W ciązy max.waga 80kg, po ostatnim dziecku 2 lata waga na poziomie 67 kg. 3 lata temu przez 3 m-ce zrzuciłam 12 kg : dużo ćwicząc i mało jedząc. Dorobiłam sie mega anemii i wystających kości i wcale nie byłam szczęśliwsza. Jak tylko odpuściłam to przytyłam i tak się bujałam stosując coraz to nowsze diety i chodząc na coraz to nowsze zajęcia . Aż trafiłam tutaj...
Preferowane formy aktywności fizycznej: na razie ćwiczenia w domu z piłką i gumami (bardzo proszę o trening)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : od czasu do czasu żelazo, magnez z potasem.
Stosowane wcześniej diety : Cambridge, 1000kcal, Dukan, Warzywna, Vegańska.

Foty:

DT.



Dzisiaj miałam troszkę więcej czasu, więc mogłam sobie progresować ciężarem. Strasznie to wkurzające , ale jak mus to mus.

Jestem zadowolona, bo udało mi się zrobić pompki męskie. Co prawda wysiłek maksymalny, cała twarz czerwona, włącznie z galiskami, ale jest mały sukcesik.

Miska:





Zielsko:
Sałata, papryka.

Suple:
Mg +Ca, o3, D, Fe, Rutinoscorbin.

Zmieniony przez - Joan77 w dniu 2013-03-16 17:22:37

Zmieniony przez - Joan77 w dniu 2013-03-16 17:28:26

hej, pokaż nam jeszcze co jesz, wklej zrzut z dziennika żywieniowego (znajdziesz go klikając w swój avatar) wklep to co jadłaś np. z dzisiaj i wrzuć do posta. Co tu można krytykować hmm wybór poprzednich diet . Trochę mięśni i będzie fajnie. Będziesz miała dostęp do siłowni?

Jedzonko:

Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie zjeść więcej. Ostatnie 3 dni muszę wpychać jedzenie na siłę. A i tak jestem ociężała i aż źle mi sie w nocy śpi.

Zapomniałam dopisać:
warzywa: sałata+papryka, ogórek kiszony
płyny: woda 1 l + 2xkawa z mlekiem 2% (1cm) i 1 tabletka stevi, herbaty 5 sztuk: zielone, czerwona i inne , zwykłej nie piję.

Zmieniony przez - Joan77 w dniu 2013-02-15 23:31:27

Dostęp do siłowni - tak. Ale chciałabym maksymalnie wykorzystać możliwości piłki i gumy, na razie w domu.

Zmieniony przez - Joan77 w dniu 2013-02-15 23:36:26

Witam,
zawsze jest się do czego przyczepić, ale dzięki

Dzisiaj dzień rozpoczęty szybkim spacerem z psem (40minut).
P90x zaliczony - plyometrics (po 30 minutach mało nie puściłam pawia) + lightowo na piłce.

Micha na dziś:





do tego warzywa: sałata + papryka, ogórek kiszony
Płyny: woda, 2x kawa z mlekiem i herbaty.

Będę wdzięczna za wskazówki odnośnie jedzenia i treningu.
Z góry dziękuję.

Zmieniony przez - Joan77 w dniu 2013-02-16 12:13:57

Zmieniony przez - Joan77 w dniu 2013-02-16 12:15:21

Cześć Dorzuciłabym jeszcze węglowodanów
Te 1800 kcal to minimum w Twoim przypadku a jak chce się budować mięśnie to trzeba wcinać więcej
Ja jetem 2 cm niższa i jadam ok 2k kcal i że tak powiem szału nie ma
Kwestia przyzwyczajenia do tej ilości jedzenia

Dorzucisz miensa i będzie miodzio
Powodzenia

Zmieniony przez - mika w dniu 2013-02-16 12:23:58

Dzięki za wskazówki :)

Dzisiaj spacer z psem (szybki krok, bo ciągnie - o.szkocki)- 30 min.
AB Ripper + streching (P90x)

Woda, kawa x2, herbaty
sałata + papryka

Micha:




Zastanawiałam sie nad węglami, aby fatu nie było i w posiłku nr 4 będzie kasza + żurawina. Na słodko.

Czekam na jakies sugestie od Szefostwa i pozdrawiam.




Zmieniony przez - Joan77 w dniu 2013-02-17 12:56:09

Cukier prosty czyli żurawinę dostarczaj w śniadaniu lub po treningu. Każdy posiłek niech zawiera źródło białka, więc w 4. go brakuje. Węgli będziesz jadła więcej, tylko szefowa zerknie A że niby węglowodany zalewają nas tłuszczem? Ja jem 200ww i na to nie wygląda hehe mit

UNKNOVVN

A że niby węglowodany zalewają nas tłuszczem?

Chodziło mi o to, aby w mojej misce nie było więcej fatu (na dzień). Bo z mięcha i ryb już go sporo wpadło.

Bosz jaka przeżarta chodzę.

Nie masz dużo fatu w misce nie powinnaś schodzić poniżej 70g. Zaczniesz trenować to i głód przyjdzie

Mam nadzieję, że się przyzwyczaję do tej ilości jadła, bo mi strasznie ciężko.
Chciałabym ćwiczyć jakoś sensownie z planem i nawet korci mnie by iść jutro na siłownię na rekonesans, ale trochę szkoda mi tych gum i piłki, bo kaska już wydana...