Co z moją klatą?

Cześć. Mam 20 lat. Ćwiczę od 2 miesięcy (wcześniej ćwiczyłem rok czasu ale miałem wymuszoną kilku miesięczną przerwę). Mój problem wygląda następująco. Mam taką budowę ciała, że moja klatka piersiowa jest jakby za bardzo schowana. Barki, plecy jak i łapy naprawdę fajnie wyglądają ale ta nieszczęsna klatka :( Mój plan wygląda następująco:
poniedziałek: Triceps, Biceps
wtorek: Klata
środa: wolne
Czwartek: Plecy
Piątek: Barki
Sobota, niedziela: wolne
Czy mógłbym np. w tygodniu ćwiczyć 2 razy klatę?? np. dorzucić jeszcze w sobotę?? Klatę ćwiczę dobrze tak jak pisaliście na forum powoli i dokładnie i na samą klatę mam około 5 ćwiczeń: Na prostej wyciskanie, na skosie wyciskanie, rozpiętki i jeszcze 2 dobre ćwiczenia, które niestety niewiem jak się nazywają :) Doradźcie co zrobić z tą klatą :) dzięki

a co z nogami????
napisz ile serii i powturzen i czy robisz progresje czy cos

ten trening na mase czy na rzeźbe?????

na masę :) dietke mam, zamówiłem teraz białko SP80 i kretke vitalmaxa. co z nogami? nogi mam fajnie umięśnione bo grałem dużo w nogę :) co zmienili byście w tym treningu?? poprzestawiali byście coś??

napisz jaki miałeś rozklad do tej pory treningu na klatke (liczba serii w ćwiczeniach i powtórzeń) oraz nazwij fachowo te "2 dobre ćwiczenia na klate" korzystając z atlasu www.kulturystyka.pl/atlas 

pon triceps
wtorek klatka
---------> zmien to
Przy wyciskaniu (skupiaj sie na technice a nie sile...niestaraj sie zaimponowac przed koleszkami...a pewnie tak masz..?!)
Kilka rad:
-sciagnij łopatki przy wiciskaniu
-skupiaj duza uwage na oddechach
-rozciagaj klatke jak najbardziej mozesz ze sztanga raczej ciezko ale mozesz sprobowac z hantlami zapewni to wiele wiekszy ruch i co za tym idzie wieksze rozciagniecie miesni
-wypychaj klatke do gory ale nieodrywaj jej od ławki!!!
Sprobuj to ze soba zsynchronizowac i powinno byc ok?
NIewim czy podzial to na ciebie ale na mnie podzialalo..

PAMIETAJ JESLI ROBISZ MASE SKUP SIE NA SWOJEJ TECHNICE

WIĘKSZE CIĘŻARY = WIĘKSZA SIŁA
LEPSZY STYL = LEPSZA BUDOWA

zasada stara jak świat

racja racja...zawsze szlem za masa i wygladem i sila u mnie kiepo w porownaniu do tych ktorzy kierowali sie ta druga zasada :(

kiedy doznałem poważniejszej kontuzji to mogłem dać sobie spokój z dużymi ciężarami i wtedy nauczyłem się lepszej techniki (kombinowałem z wczuwaniem się przy każdym powt. itp.) na czym skorzystały moje mięśnie, gdyż teraz mogę brać większy ciężar przy dobrej technice

ja tam dużych ciężarów nie podnosze a mase cały czas łapie....

ok zamienie w poniedziałek zrobie klatke a we wtorek triceps i biceps :) ok od poniedziałku będę się starał jak najlepiej podnosić (technika) bo na początku pamiętam machałem jak najszybciej, że mi nawet sztanga fruwała w lewo i prawo :D ale od kilku tygodni staram sie robić wolno i porządnie :) do wudera: oprócz trzech co wymieniłem, to jeszcze robie Wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce poziomej i WYCISKANIA POZIOME W SIADZIE NA MASZYNIE :) co do serii to staram się robic tak jak na forum pisaliście 12/10/8/8 albo 12/10/8/6 oczywiście chodzi o ławkę poziomą :) rozpiętki 4 x 8, skos 4 x 10/8/6/6.