Potwierdzę to co piszą chłopaki, bo sam jestem w takiej sytuacji jak Ty. Lecę tym planem miesiąc z hakiem i też na początku ręce puszczały dużo wczesniej niz plecy ale na każdym kolejnym treningu wytrzymywały 2-3 powtórzenia więcej i zamykałem serię. Wtedy dokładam do ostatniej serii i historia się powtarza. I tak w kółko :).
No bo skoro ręce odpadają przy dźwiganiu sztangi w martwym to jak je wzmocnić? Dźwigać sztangę w martwym!! :). Póki co możemy się cieszyć, że mamy "bezpiecznik" przed, na początku z pewnością niedoskonałą techniką :)
A jeśli chodzi o przechodzenie do następnego etapu to bym się nie śpieszył. Tzn. nie wiem jaki jest Twój staż ale jeśli jesteś początkujący to na pewno możesz z pierwszego etapu czerpać dużo dłużej. To moje drugie podejscie do tego treningu z tym, że teraz jestem na redukcji. Poprzednim razem nie mialem nic policzone, staralem sie tylko w miare zdrowo jesc i na pewno kalorie były na +. Było to kilka lat temu i dokladnie nie pamietam ale w ciągu 2,5 miesiąca
obwod w bicepsie z 34 na 37, gdzie przez połowę tego czasu w ogóle nie było na niego bezpośredniego ćwiczenia.
Teraz na redukcji tez rosnie, chociaż na siłownie chodzę dopiero od miesiąca z hakiem a wcześniej przez 3 miesiące tylko basen. Co prawda nie rosnie już tak spektakularnie ;) jak kiedyś ale za to kabel widać bez ćwiczenia więc jestem mega happy bo nigdy, nawet w najśmielszych marzeniach nie przychodziło mi do głowy, że zobaczę żyłę na swoim bicepsie :D . Siła też leci szybko, więc tym razem zamierzam pociągnąć ten etap dopóki przynosi efekty. Po co strzelać z armaty do wróbla i od razu na jednym treningu robić 8 ćwiczeń skoro 4 dają doskonały efekt?
Zostaw sobie arsenał na później - w końcu tyle lat z żelastwem przed Tobą ;). Taki ogólny przekaz wyciągnąłem z tych wszystkich tematów, że najważniejszy we wszystkim (treningu, diecie, nawet własnych ambicjach) jest umiar i stopniowa intensyfikacja.
Także jeśli mogę coś Tobie (i sobie też) doradzić przez pryzmat własnych doświadczeń to nie spiesz się. Popracuj na tym etapie dłużej i opanuj technikę. Nie bój się "poświęcić" 2 czy 3 treningów na mniejszym obciążeniu jeżeli dzięki temu poprawisz technikę - zwróci Ci się to bardzo szybko a w międzyczasie siła mięśni nabierze jakichś proporcji.
Zmieniony przez - lsiwy1 w dniu 2017-03-18 19:07:49