3 dniowy świąteczny cheat day

Witam serdecznie, jestem tu nowym użytkownikiem, postanowiłam zalozyc konto iż juz dostaje do głowy od paru dni:( od 4 miesiecy jestem na redukcji wagi. Moja waga początkowa gdy zaczynałam przygode ze zdrowym odzywianiem i siłownią wynosiłą 67 kg, zgubiłam juz 10kg przy czym dwa tyg przed swietami waga stanela w miejscu, zalamałam sie troche postanowilam ze zrobie sobie swiateczne odstepstwo od diety które trwa do teraz:( jem co popadnie, głownie slodycze(nadwyzka kalorii 5 tys spokojnie) az jest mi niedobrze. Mam 23 lata, 157cm wzrostu. Mój codzienny jadłospis przez te 4 miesiące wyglądał tak:4 miesiace intensywnie trenowałam na siłowni (treningi cardio 3 razy w
tyg + trening siłowy 2 razy w tyg) starałam sie raczej nie odchudzac a
jesc zdrowo, czyli standardowo 5 posiłków dziennie, nie jem wogóle
chleba, slodyczy. Sniadanie to jest głownie owsianka z 5 lyzek na mleku
bez laktozy+20g mieszanki bakaliowej, lyzeczka kakao i lyzeczka miodu a
później był trening, drugie śiadanie po treningu głownie owoc(jabłko
lub banan), obiad standardowo 450g warzyw z patelni, 70g chudego
miesa(filet). Podwieczorek jogurt naturalny z 10g bakalii lub maślanka
400ml lub kefir. Kolacja 200/250 g półtłustego twarogu, lub 250g serka
wiejskiego+warzywa lub 200gmakreli. Waga początkowa jak zaczynałam
przygode z siłownią wynosiła 67 kg, przez te 4 miesiące ciężkiej
pracy schudłam 10kg. 2 tyg przed swietami dokladnie wazylam 57 kg i do
samego dnia swiąt waga stala w miejscu nie wiem dlaczego, i koszmar
pojawil sie wlasnie teraz gdy od wigilii calkiem odpuscilam diete napchalam
sie okropnie slodyczami, ciastami, rybą i wszystkim co mialam pod nosem,
przytylam 4 kg:( tak jest po dzien dzisiejszy:( niewiem co mam zrobic by
szybko tą wage zrzucic i uniknąć efektu jojo:( nie chce sie zalamac, co
moze mi sieprzydarzyc przez te 3 dni calkowitej rozpusty? Dodam ze raz co
drugi tydz robilam cheat meal w niedziele. Bardzo prosze o szybką
odpowiedź

wiem wiem max 30 g na dobe wiec do owsianki dodaje tylko 10/15g a reszte na podwieczorek do serka wloskiego;) najgorzej mam z rozplanowaniem tych wegli....

rozpisz swoj plan diety i zrób zrzut ze strony potreningu.pl bo to jest malo czytelne co napisalas.. na redukcji jadlas "chyba" malo weglowodanów, a teraz na swieta nawpychalas w siebie sporo z ciast, slodyczy itp. i w wiekszosci pewnie te 4kg to woda, która powinna zejsc jak wrocisz do restrykcyjnej diety..

rozchodzi sie o to, ze chyba trace motywacje, jak widze swój odstający brzuch odechciewa mi sie wszystkiego;( jak mój organizm zareaguje na taki szok? jadłam malo wegli bo bałam sie przytyc, zalezalo mi na zwiekszeniu podazy bialka. Serio przez te 3 dni z 10tys kalorii spokojnie pochlonelam i to glownie wieczorem, jadlam az mi sie zygac chcialo:( mam Ci rozpisac cala diete jaką sobie robiłam tak?

Rozpisz całą dietę i wrzuć w formie zrzutu z potreningu. Tu masz link jak to zrobić: https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_Z_POTRENINGU__INFO_JAK_TO_ZROBIĆ_-t922820.html 
Te pola gdzie masz "100g" można edytować klikając na nie.

odstający brzuch własnie powinien dac Ci motywacje do dalszych treningów i do trzymania diety, jak dalas rade tyle czasu to dasz rade spokojnie.. dieta wcale nie musi byc niedobra, albo taka przy ktorej chodzisz non stop glodna.. wszystko da sie ogarnąc :) w dziale kuchnia tutaj na sfd mozesz znalezc przepisy na "slodkie" rzeczy, ciastka, lody itp. malokaloryczny, badz niskoweglowodanowe.. i da sie przezyc

powiedz mi jak mój organizm zareaguje na taki szok?:( ogólnie od zawsze mam problemy z przemianą materii i z podkreceniem metabolizmu... czyli co wrócic do swojej zdrowej diety? a czemu waga przed swietami stanela w miejscu? jest to spowodowane tym, ze miesnie zaczely rosnąć czy organizm przyzwyczail sie do treningów? czy powinnam cos pozmieniac? z góry dzieki za info:)

blad lezy w odzywianiu . dlatego napisalem zebys rozpisala wszystko normalnie, wraz ze swoim zapotrzebowaniem i zrzutem diety z linku ktory podali Ci powyzej

rozpisalam przyklad dnia 23.12 i dzisiejszy. Czekam na Waszą ocene co dodac, bądź zmienic

Nic nie trzeba zmieniać, bo to bez sensu. Trzeba to ułożyć od nowa. Na początek to sobie wylicz zapotrzebowanie bo kalorii pewnie masz sporo za mało. A później w tematach podwieszonych podstawy układania diety. Co powinien zawierać każdy posiłek. A później zabierz się za ułożenie odpowiedniej diety.

Dieta wysokobialkowa nie jest najlepszym pomysłem. Ułóż zbilansowana dietę, daj do oceny tu, w formie zrzutu z potreningu - regulaminowo.

Póki co dużo piszesz, ale głównie szukając pocieszenia... Co, mamy pogłaskać? Ze opierdzielenie 8000kcal z czego pewnie 6000kcal to badziewie to nic strasznego?

Masz 23 lata, nie 13. Więc weź się za siebie. Rozpisz dietę, wylicz zapotrzebowanie i tyle.

Tłuszcz oporny jest oporny, sama nazwa to wskazuje. Dotarlas do pewnej granicy, wiec należy coś zrobic, aby ją przekroczyc. Łatwo w życiu nie ma. Mi też łatwo nie jest, sadla dużo, mimo, że 30 poszło. Jest zastój wagowy, sylwetka trochę lepiej. Bajnizsza waga od 10 lat. Nie kwicze, dokładam obciążeń i trzymam kcal. Ułóż dietę, pomożemy, do tego masz drugi dział - ladies, tam też pomogą, ale musisz przestać uzalac się nad sobą, tylko popracować i rozpisać żarcie jakie planujesz trzymac.

A to co zrobiłaś to nie cheat meal. To jest porownywalne z golnieciem raz dziennie liltra oleju rzepakowego. A nawet nie - taki olej to całkiem dobry tłuszcz w porównaniu z tluszczami w słodyczach.

Ps. Może ostro, ale chcę abyś uświadomiła sobie, że dasz radę i to od ciebie zaley co jesz :)

Zmieniony przez - kcainam w dniu 2014-12-29 21:49:12

Wiem macie racje, jest mi wstyd i głupio...najgorsze w tym to, ze moja motywacja jest na zerowym poziomie. Ciezko mi sie podniesc... po glowie chodzą mi mysli by zacząć od początku z dniem 1 stycznia gdy będe zakupywała nowy karnet na siłownie....masakra, jak ja zaluje ze alam sie namówic na "spróbowanie" swiątecznych potraw;(