żona

Jem owoce i jakoś się redukuję (owoce są w kompotach własnej roboty - żona je robi i nie wierzy w kompot bez dodatku cukru).

panteon - moja żona popiera moje pasje. Podpórki mają teraz 18cm wysokości - muszę się trochę starać aby dotknąć podłogi klatką. Wczoraj je wypróbowałem: pompki (podpórki ustawione równolegle) 5x12p podciąganie na drążku nachwytem (dłonie obok siebie) po 6p Dzisiaj ranek jak zwykle czyli barki a przed południem marsz 80minut. Po południu jazda [...]

[...] Wiem że trenując ręce/ramiona one wcale nie rosną ale trzeba trochę dowalić do pieca bo jakoś tak licho wyglądają;-) Ogólnie trening pozytywny. Sprzedałem orbitrek bo żona jednak nie podołała presji obecności urządzenia i możliwości korzystania z niego w nieograniczonym zakresie}:-( Tak więc były ciche dni o to że ona będzie trenowała a ja [...]

Dobrze mi robią dwa treningi jeden za drugim przy porannym pomiarze waga bez zmian ale za to pas w dół i osiągnąłem już wymiar taki jaki miałem na finał redukcji 2013 i jak za kawalera 21 lat temu,żona rano mówi aleś ty chudy :) to ważna dla mnie opinia. BF też w dół ale jeszcze brakuje do tego co bym chciał.

No i się zesrało. Moje dwie kobiety nie pozwalają mi na monotonnie.Tym razem żona - wczoraj złamała rękę. Dobrze, że tylko tak się skończyło. Przykro czytać. Serdeczne życzenia dla Małżonki bezbolesnej rekonwalescencji, a dla Ciebie... cierpliwości i czasu na treningi.

No i się zesrało. Moje dwie kobiety nie pozwalają mi na monotonnie.Tym razem żona - wczoraj złamała rękę. Dobrze, że tylko tak się skończyło. Nie wiem jak będzie z treningami. Może będę więcej w domu ketlami machał. A może nie będzie tak źle. Zobaczymy. Dzisiaj udało mi się zrobić trening siłowy co znaczy, że może jakoś to ogarnę wszystko. 1. [...]

Dobry bicek! Pokazałem żonie fotki podpórek - wyleciałyby z domu przez okno, a ja zaraz za nimi. No, żona nie lubi sprzętu treningowego, bo mam tego cholerstwa sporo.. a sylwetka kiepska.. Jak wysokie są teraz podpórki? Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-05-19 22:43:12

http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Kolejny dzień, kolejna cegiełka. DOMSy na nogach nadal dosyć mocno odczuwalne. Oglądając z żoną film przyjąłem taką pozycję, że ręce położyłem poniżej pach. Wyczułem najszerszy grzbietu i mówię do niej "daj rękę i patrz", a ona na to "ooo, no tego tutaj nie było" :-D [...]

1. Czy Was też na początku bolały trochę kolana, szczególnie z przodu? 2. Dziś zauważyłem, że "wyposażenie" jest ważne - głupia chusteczka do nosa wiele by mi pomogła. Co bierzecie ze sobą? 3. Czy starać się cisnąć maxy jeśli chodzi o odległość za każdym razem, czy pobiegać np. 5 km 3 x w tygodniu, a w następnym 6 km itd. ? 4. Żyłować się na [...]

1. Czy Was też na początku bolały trochę kolana, szczególnie z przodu? 2. Dziś zauważyłem, że "wyposażenie" jest ważne - głupia chusteczka do nosa wiele by mi pomogła. Co bierzecie ze sobą? 3. Czy starać się cisnąć maxy jeśli chodzi o odległość za każdym razem, czy pobiegać np. 5 km 3 x w tygodniu, a w następnym 6 km itd. ? 4. Żyłować się na [...]

http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Sobota zupełny OFF. Pewnie przez ten brak aktywności apetyt nie dopisywał i dzień wyglądał jak niżej. Przyczyniło się też do tego to, że byliśmy z żoną w kinie. Do kina oczywiście zabrałem ze sobą pojemnik. W środku marchewa + ogóry małosolne i "kotlety" z kurczaka, jajka i ryżu. Były mega. Weszły [...]

DT Plan plus ponad 45min areo Wszytko super poza dietą. Trening z samego rana ale żona wyciagneła mnie do restauracji (nie chciało się jej gotować a wkońcu zjadłem coś dobrego;)) Na odkupienie wycieczka rowerowa ponad 3h ok 40 km

Jak otoczenie zareagowało na rwania?? Upieczone i 2sztukasy zjedzone. Piekłem trochę dłużej i w deczko wyższej temperaturze. Ser mi wysechł.. ale fajnie wcześniej rozlał się na mielonym i w symie zrobiła się jakby taka bułka - schab na spodzie, mielone w środku i ser na górze. Smaczne. Trochę mało dałem przypraw i w sumie, to może też tych [...]

Dzięki za rady spróbuję w przyszłym tygodniu :). Dzisiaj były grubsze zakupy. Dorwałem świetną wołowinę "z własnego rozbioru" , wziąłem 1kg, zmieliłem. W lidlu dorwałem szparagi, bo jest sezon i kilka dobrych piwek :). Do tego wszystkiego dorzuciłem sporo zieleniny, ryżu, polędwice wieprzową i jajek eko . Kolejny tydzień już bez kurczaka a na [...]

Tak wiem ważna jest dieta, teraz pracuje po 10h dziennie fizycznie, moje zycie wyglada ciagle tak samo rano 6:15 płatki owsiane + yogurt, 10:00 filet z makreli + bułka ciemna ze ziarnami dyni lub kanapki z szynka i serem żółtym, nastepnie 13:00 obiad w pracy odgrzewany w mikrofali, przewaznie jest to kurczak + ryz albo twaróg biały ze szczypiorem [...]

tiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, to ja do gościa w CH na stoisku mówię "a niech mi pani pokaże", a później mi żona mówi, że to koleś był :-D

Oj tam, jedzcie ze smakiem i na zdrowie. Byle z umiarem. Ruszamy się, działamy, nie chlejemy, prowadzimy zdrowy tryb życia. Do mnicha z tym tematem mi daleko. Żona miała urodziny - dostała czekoladę Oreo - zjadłem część z obawy o nią :-D

No trochę za szybko, bo żona w tym samym czasie o 2km mniej przeszła (sama wzięła tel z aplikacją endo bo ciekawa była ;-) ). Ja to tam mam, że nawet jak z dzieciakiem jadę to raczej konkretny spacer aniżeli jakiś tam turystyczny. Dobrze że z żoną spaceruję bo dzieciak jakimś maniakiem prędkości mógłby zostać ;-)

RAPORT 8-12.05 8 maj Z planu wyszło tyle co nic. Dzieciak marudzący strasznie był. Żona spała...no nie spała, więc dowodzenie przejąłem ja. I tak zleciało do wieczora, a tu córa znów marudząca. Skok rozwojowy się szykował i przed nim dzieci takie właśnie są. Płaczą, nie mogą zasnąć, budzą się z płaczem. Ogólnie lipa. Wyszedł Rest Day. 9 maj Tego [...]

Słowo się rzekło.. wl: 6 x 3 x 82,5 przysiad: 6 x 2 x 90 Aha..pod wplywem delikatnych sugestii żona na urodziny prezent mi sprawiła... http://www.zoltansport.pl/14/adidas-power-perfect-ii.html ..przysiady w tym a przysiady z talerzykami pod pietami...niebo a ziemia :)) Prawie 2 m-ce nie robiłem wl...juz wiem, że zacząłem za wysoko, ale nic to, [...]