Ja bym zjadła gęś pieczoną, nawet już kupiłam sobie, ale to na Wielkanoc będzie :-) A z takich na prawdę śmieciowych to nachosy z sosem serowym za mną chodzą. I żelki haribo koniecznie w kształcie dżdżownic :-D W temacie ceny żarcia to ja dużo wydaję, ale ja lubię urozmaicone mięcho, piersi z kaczki, z gęsi, wołowinę w każdej postaci itd. Ale jak [...]
dla mnie pasuje robota czasem jest zap****** ale tak to jest git posiedze itd. żarcei wszstko oganriete na czas itd:-)) Hubercik żelki podjadasz pewnie :-D ?