zeby

No jest ciężko, do tego ciągle jakieś problemy zdrowotne... W sierpniu miałam biopsję piersi i na jakiś czas byłam wykluczona z aktywności. Teraz w czwartek byłam u ginekologa, bo od kilku dni bolało mnie podbrzusze. Okazało się, że mam dwie torbiele wielkości melonów. Masakra jakaś. Na razie jestem na hormonach i lekach, oczywiście zakaz robienia [...]

Witam:-))%-) po dłuższej przerwie... na wstępie coś o sobie: - na wiosnę 2015r. przeskoczyłem magiczną wagę 100kg a dokładnie było to 101,5kg , marzenie się spełniło ale stwierdziłem że to kalectwo%-) i nie wiarygodne stało się prawdziwe... zrobiłem swoją pierwszą w życiu redukcje. 10 tygodni pierwszy raz w życiu trzymana dieta i zgubiłem 17,5kg [...]

Kontynuacja odzyskania formy po ciąży i porodzie. Dziennik także w celu motywacyjnym... ANKIETA ****DANE PODSTAWOWE*************************************** NICK: cod123 WIEK: 30 NIEPRZERWANY STAŻ TRENINGOWY: 6 lat (minus trochę ciąży i po porodzie) ****PARAMTERY OBWODÓW************************************* uzupełnię po okresie WAGA CIAŁA: WZROST: [...]

WTOREK Pierwszy raz w życiu coś wygrałam, weee! Daje to tylko większego kopa, żeby działać dalej. Muszę przycisnąć się, żeby kolejne podsumowanie było bardziej spektakularne, a nie że związałam włosy i dałam inne skarpetki %-) Wtorek bardzo zalatany, ale udało się pocisnąć trening na 100% i minimalnie zwiększyć ciężary, bardzo na plus. Dziś w [...]

szkoda ze nie ma jeszcze zdjec chocby tych ankiety:-) pomysl o tym, zeby dorzucic na pierwsza strone

szkoda ze nie ma jeszcze zdjec chocby tych ankiety:-) pomysl o tym, zeby dorzucic na pierwsza strone Jasne, poprawię to ;)

ŚRODA I CZWARTEK Środa weszła mocno energetycznie, czułam że mogę góry przenosić, trening zrobiony bardzo dokładnie, mimo tłumu na siłowni. Pierwszy raz ćwiczyłam w słuchawkach i zlamiłam okropnie, bo zapomniałam, że nikt poza mną tej muzyki nie słyszy i śpiewałam na głos… a głos mam do baletu %-) Dieta na 100%, nie mam na ten moment pokus, ale [...]

Ale miski naprawdę na wypasie, i jeszcze rogal! Żeby z tego redu masa nie wyszła:)

Ale miski naprawdę na wypasie, i jeszcze rogal! Żeby z tego redu masa nie wyszła:) Zeżarłam tylko połowę %-)

tak, co pelen miesiac bedziemy robic maly check, zeby wiedziec czy mozna Was jakos nagrodzic%)

Dla mnie mega :) Najważniejsza zmiana, to ta, że organizacyjnie się udaje. Dieta nie jest na 100 %, bo były 2 wyjazdy, ale i tak spadło. Dziennik super prowadzony. Ludzie mogą pomyśleć, żeby mamy łatwiej, bo mamy, że tak powiem dostęp do siebie na co dzień. Nic bardziej mylnego, jeśli któryś z trenerów próbował z rodziną działać, to wie, że [...]

Dziękujemy i teraz motywacja rośnie, żeby jeszcze lepiej działać :)

PODSUMOWANIE MIESIĄCA Podsumowanie! Mało mnie tu było ostatnio, ale żyję i działam! Kwiecień był miesiącem tak absurdalnie wyładowanym zdarzeniami, że ze stresu i emocji wywaliło mi opryszczkę dziś na pół twarzy. Wydarzyło się mnóstwo dobrych rzeczy, wice mistrzostwo mojego już męża, ślub z wyżej wymienionym chłopem, zrobiliśmy kuchnię na [...]

WEEKEND Tydzień pod hasłem przewożenie pszczół na rzepaki. Przerzuciliśmy 35 rodzin, ustawienie 5 rodzin na hektarze rzepaku zwiększa jego plonowanie o 60%. Pole, które tam jest, ma ok. 120 ha, ale pozostałe 230 rodzin sto na swoich stałych miejscach. Ze względu na zmniejszoną tragicznie ilość czsu przerzuciłam się na cardio, martwe ciągi i [...]

CZWARTEK- NIEDZIELA Praca wre. Uświadomiłam sobie, że ciągle narzekam, jak typowy Janusz, jak to mi nie jest ciężko i jak bardzo jestem styrana, ale jeśli nawet mój mąż przyznaje, że mam dużo pracy, to uwierzcie- mam. Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie siebie w niczym innym. Jestem stworzona do zapi*rdzielania między ulami, amen. W [...]

Macie tam jakiegoś lekarza, co dogląda czasem pasieki? Kurde ja ze studiów pamiętam tylko o istnieniu warrozy. Wgl śmiesznie, bo boję się pszczół, ale do pasieki pojechałam na ochotnika. :D Każda zawodowa pasieka podlega kontroli przez powiatowego lekarza weterynarii. Mamy nadany numer identyfikacyjny, cała papierologia musi być zachowana, żeby [...]

CZWARTEK- WTOREK Działam coraz bardziej intensywnie, zaczyna kwitnąć akacja, nasz główny pożytek. Jest niesamowicie, wszędzie biało i pachnie tak, że aż się kręci w głowie. Staram się zgodnie z radą Krystiana trenować w pracy, czyli spięty brzuch, wszystko robię możliwie technicznie, a jest co robić. I tu mówię serio, są przysiady ( do dennic), [...]

PODSUMOWNIE MIESIĄCA 66,7 KG -> 62 KG Pożegnałam, bez żalu, moje 5 kilo przyległości. Czuję się z tym zayebiście! W centymetrach wygląda to następująco: Klatka: 90 -> 88 Biust: 93 -> 90 Pod biustem: 79 -> 75 Brzuch: 91 -> 83 Talia: 78 -> 75 Pupa: 104 -> 100 Biodra: 100 -> 96 Ramię: 30 -> 29 Przedramię: 25 -> 24 Udo: 66 -> 64 Łydka: 39 -> 38 [...]

no robi sie calkiem ciekawie, brzuch najlepiej obcenie sie prezentuje:-) Jeszcze uda żeby były jak u sarenki (tylko nie tak owłosione) i będę happy %-)

WTOREK Dziś strasznie rozlazły dzień, jako że jesteśmy pasieką zawodową i korzystamy z dotacji, podlegamy kontroli z KOWRu. Miało być szybko, wyszło jak zawsze w sprawach urzędowych, kobitka siedziała u nas 4 godziny, zjadła ciasto, wypiła morze kawy, potem znowu ciasto, woda, opowiadła o dzieciach… Gdyby pominąć całą tę grę wstępną, to pewnie [...]