zeby

Nie wiesz co mówisz :P Chyba że nie chce gotować dobrze a zdrowo wg "naszych" zasad to może i tak :) Ja bym chciała żeby mnie ktoś czasem odciążył w gotowaniu ale niestety rzadko mam ochotę jeść to co mi mój facet przygotuje :P mój małżon nie ma wyjścia, bo i ja i nadze dziecko jemy zwykle lejdisowo, więc jeśli nie gotuje ''czysto' to musi [...]

Ja też zaraz do pracy potem na trening i z utęsknieniem czeka na koniec dnia a wiecie dlaczego? haha bo marzę o tym, żeby w końcu PORZĄDNIE wysprzątać mieszkanie. Ostatnio życie jak na karuzeli

Teti - no ja w dzieciństwie tez próbowałam się przeziębiać, żeby do szkoły nie iść i nie działało. ;-) A teraz jak nie trzeba, to działa. :-D

Ja tyle zeby sie dzielic to nie mam. Ale jest spoczo :D

Też bym poszła na miasto, ale musiałabym iść bez gotówki i karty %-) Za dużo rzeczy mnie kusi żeby kupić :-D

tego spobie nei wyobrazam, chyba bym nie przezyla.... mam dosc jak posiedze troche z moim chrzesniakiem ^^ a pies mi sie naszczesci trafil taki, co jak ja musze wtsac o 6, to zaslania sobie lapa oczy, zeby mu nie swiecilo,bo on spac chce %-)haha

Julietta, super. Dziś też chciałabym już liczyć, bo czuję się trochę lepiej. Ja liczyć na razie nie będę, ale jadę na czysto, bez nabiału, pszenicy i sklepowo wysoko przetworzonej żywności ;-) Mam nadzieję, że uda mi się w tym tygodniu wrócić do treningów... Choćbym miała robić po pół, żeby organizm się nie buntował ;-) . Zdrówka :-)

I jest dobre :) Dawno żadnych soków nie piłam a na wyższych węglach mi takie smoothie czasem pomaga dobić węgle :P Ciekawe jakby to z białkiem wymieszać, żeby po treningu można było wypić. Czasem mnie taka słabość dopada po treningu że muszę jak najszybciej coś zjeść :)

no u nas zawsze kombinacja, zeby piesel za duzo sam nei siedzial, ale si eprzyzwyczailismy do tego i byloby piusto w domu bez tego trutnia :-) tymczasem ide,bo piesel dorwal patyk z balkonu i robi tak o..... }:-( /SFD/Images/2016/2/16/212502837ffe4ac48f0eac91b58f3c2b.jpg

Świstki też wypisał żeby nie było :P

Chciałabym bardzo bo fajne rzeczy się dzieją na rurce ostatnio ale nie ma jak zazwyczaj. W weekendy mają nam zrobić salę otwartą żeby sobie iść na luzie potrenować to może będzie okazja :)

Rai to może psa pożycz :p Będzie bezpieczniej. Ja też mam kryzys przemęczenia. Tzn. życie kręci się tylko praca trening dom gotowanie i tak w kółko. Nie mam siły żeby zrobić cokolwiek więcej. :/

Ja się zbieram od miesiąca żeby pompkę przywieźć i sobie piłkę napompowac

jest takie fajne krzesło specjalne na nasze krzywizny za 5tys, ale raczej nie sądzę żeby pracodawca by sfinansował hehe

Teraz mi chodziło o to żeby pompkę z domu do pracy przywieźć :P Bop nadmuchanej piłki do pracy wozic nie będę. :)

Ważne żeby kawałek mięsa dobrego dostać , w głównej mierze od tego zależ jaki stejk wyjdzie :-D

No mi się wydawało że ogarniam, ale on np napisał, żeby nie skręcać stóp na zewnątrz. No to jak to opanowałam to nagle blokuje mnie kostka i biodra. Więc jest nad czym pracować. Myślę, że kostkę jesteś w stanie mocno poprawić jego mobilizacjami. Nie wiem, czy zupełnie, ale może wystarczająco. O tym węziej to sam pisał, że nie da się (w drugiej [...]

No niezła skubana. Podoba mi się bo dużo na rurce tańczy. Są różne trendy w pole dance i część osób chce żeby było więcej tańca co się wiąże z tym, że jest wiecej przerywników i wygibasów. A mi się wygibasy na rurce jednak najbardziej podobają :)

Uuuuuuu no to czekam z niecierpliwością. Dobrze, bo się nudzę. Tzn. robię wszystko zeby nie pracować :P

U mnie jak się ciasto przyniesie na jakąś okazję to jest ruch w interesie %-) a i mam kolegów którzy bardzo pilnują żeby mój kawałek się nie zmarnował :P