o to ja już wiem co zrobić, aby znowu nie wyjść na kłodę przy kolejnej okazji łóżkowej. piguły, kreseczka metki, ketaminka, wino i jeszcze joincik na rozluźnienie - będzie ubaw po pachy.
Mam podobny problem,w styczniu/lutym planuje zacząć cykl.Mam 200mety, 20ml propa i 10ml wina,może być?,dokupic coś? pasuje to do siebie?.Znajomy mówił żebym zaczoł od mety,potem w trakcie prop,a wino zaczoł bić praktycznie na samym końcu,ma to na celu wyrzeżbienie nawodnionych mięsni. Jestem nowy w tym temacie,dlatego prosze o pomoc
Masz zamiar kręcić aero do tej redukcji ? 3 miesące po rekonstrukcji to akurat okres w którym więzadło jest najsłabsze, więc uważał bym z tym. A wino odpuść sobie zdecydowanie.
Ja j**ie, zawsze jak bralem od tego dilla orale, to wszystko dzialalo. Clen,oma,wino, teraz wzialem ta ome i kapa. Mysle teraz o propie i mecie z alchemi. Za mete z alchemi jest w 100% pewny, jadlem z 5 razy za kazdym razem sieklo, tak samo razak. A co z propem z alchemi? Zmieniony przez - marros1993 w dniu 2012-12-06 14:39:28
wersja iniekcyjna działa tak samo jakbyś zjadł tabletkę, przechodzi przez wątrobę tak samo jak orale, jedyny plus strzałów to ominięcie pierwszego przejścia. tylko i wyłącznie wino ma takie właściwości, że można przyjąć wersję iniekcyjną oralnie i działa.
Po miesiącu stosowania (2tab dziennie) moja waga spadła o 1,9kg lecz zbędny tłuszcz zamienił się w suchą masę, a wymiary ciała zostały takie same. :)) Kozak, zamienia tluszcz w miesnie, jak Jezus wode w Wino %-)
musze uważać na to co jem bo jestem endomorfikiem i strasznie szybko lapie tluszcz... moze moja dieta jest słaba... ale sam po sobie widze ze nawet na takiej diecie przyszło mi troszke mięśni... przede wszyskim spaliłem 8kg tłuszczu.. i lepiej sie podkreśliły mięsnie... wiem ze wino to nie spalacz
Deka nie przytnie Ciebie ani trochę. Zrób lepiej tak: 1-8 prop 100 mg e3d 3-9 wino 50 mg e2d Będziesz o wiele bardziej zadowolony z efektów niż gdybyś dekę użył, a dawka teścia jest kosmetyczna. Pracuj nad dietą, nie ma co wybrzydzać.
a bys wiedziała, tradycyjna polska gościnność jest tylko... polska, tu idziesz na imprezę i masz chipsy, orzeszki, ciasto i kanapeczki z tostowego chleba z pasta z wątróbki ;-) a ponieważ wychodzę z założenia ze jak nie ma co jesc to nie jem wiec zostaje mi tylko wino do picia ;-)
a ponieważ wychodzę z założenia ze jak nie ma co jesc to nie jem wiec zostaje mi tylko wino do picia ;-) A myślałam, że tylko ja tak wydziwiam ;-) Ja jeszcze dodatkowo zakładam, że pewnie nie będzie co jeść więc najadam się przed wyjściem :-D Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-12-09 20:43:14
[...] wycięła, nie przyzwyczajona jestem, po 10ciu mi się już odechciewa, ale się trzymam %-) i dalej chodzę jak zombie DNT 135b 60t 180ww suplementy: d3, wiesiołek, dużo grin ti, wino kalafior /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/e8b496118ced4e03b9a5509ff48c0b49.png Ten tydzień będzie trochę ciężki pod względem treningu, zaplanowałam go na jutro oraz weekend, [...]
[...] --20 min interwalow na orbim do misek tradycyjnie warzywa -- glownie pomidor i salata leki: quensyl, kortyzon suple: omega, selen, wapn+D picie: rozne herbaty, kombucha, wino Wczoraj micha niedojedzona i beztreningowo bo bylam u doka a pozniej u kolezanki tak ze wrocilam do domu przed 19-ta. [...]