u mnie jest różnie mam takie okresy że wystarczy mi snu ~6godzin, a są i takie gdzie 10 godzin to mało teraz mam właśnie tak że wieczorem mogę o 20 spokojnie iść spać i do 7 na luzaku, a po południu najchętniej jeszcze bym drzemkę zrobił, próbuję się z tym przełamać bo mam trochę tematów do podgonienia i brakuje mi czasu
A ja pobiegałem w klubie na chomiku. Dziewczyny fajnie ubrane, wieczorem wrzucę info, badałem się też Tanitą ;-) jakby nie to że drogo to bym tak biegał. Dziś za free a jednodniówka 50zł. Karnet odpada.
[...] szympansów w piance, naprawdę mi nie robi. Mam dramatycznie słabe plecy, wytrzymałość mięśniową na poziomie opasłego przedszkolaka stołującego się za dnia w McDonaldzie, a wieczorem wp*****lającego chipsy:( Co wypracuję techniką do Sierakowa, to wypracuję, ale cudów się nie spodziewam. W piątek mam pierwszy trening z drużyną Torus Triathlon [...]
[...] ścięgna achillesa trwa. Nadal nie powinienem biegać, jeszcze kilka dni, ale nie mogłem oprzeć się pokusie spaceru biegowego z Żonką i psiakiem - piękna pogoda i las. Do tego wieczorem joga, a od jutra krioterapia i dalsze zabiegi. Marcel pytał o plan - dzięki Ajronowi z naszego forum mam pierwszy, konkretny plan z rozpisanymi skipami, [...]
Wstałem dziś rano i zastanawiałem się, czy zachować się rozsądnie, czy jak zwykle. Wybrałem rozsądnie. Basen, rollowanie, wieczorem będzie joga. Poczekam jeszcze dzień, dwa z bieganiem. @MaGor - rollowanie jest, dowód obecności rolki na fotce. @Szajba - nie patrzę tak krótkowzrocznie, jakby mogło się wydawać. Z każdym większym bólem jestem na [...]
zabawa w triathlon przypomina dymanie tygrysa - trochę śmiesznie, trochę strasznie... i ogólnie wbrew naturze :-D Na tym chyba jednak polega zabawa żeby robić coś wbrew naturze. Jak to ludzie. Skąd wziąłeś takie wyrafinowane porównanie? Za dużo hinduskich przypraw wieczorem? Nie mogłeś wybrać naszego poczciwego niedźwiedzia? :-D
[...] przyznac sie trzeba umiec. Odwaga kosztuje wiecej niz mozliwosci, mozliwosci mozna wypracowac, wytrenowac, a odwage ( cywilna ) trzeba miec. Nogi ledwo zipia, a i tak polece wieczorem na trening, bo chce moc, wiecej i wiecej - i kolejna cecha, zachlannosc. Czasami slucham dyskusji kolegow po pasji w okolicznosciach okolostartowych, czytam [...]
[...] przyznac sie trzeba umiec. Odwaga kosztuje wiecej niz mozliwosci, mozliwosci mozna wypracowac, wytrenowac, a odwage ( cywilna ) trzeba miec. Nogi ledwo zipia, a i tak polece wieczorem na trening, bo chce moc, wiecej i wiecej - i kolejna cecha, zachlannosc. Czasami slucham dyskusji kolegow po pasji w okolicznosciach okolostartowych, czytam [...]
Wczoraj tylko joga, podleczyłem za to przeziębienie przesuwając rower na sobotę, dzisiaj już poczłapałem. Wieczorem znowu joga. /SFD/Images/2016/4/14/1339d113481948b092dbdc5edd13a9ab.png /SFD/Images/2016/4/14/97fdaa029b704e809eefd41b77f62547.png
[...] jak jest... między nami wariatami ;) Marcin - Załapałem przesłanie, ideologia mi bliska. MaGor - aż sobie jeszcze raz obejrzałem. No będę ! Kalik - dzięki, właśnie to zdrowie na trasie będzie mi potrzebne:) Dzisiaj spotkanie z Ajronem i rodziną - miło było Was poznać :) Obyśmy mieli tak dobre humory we wtorek wieczorem, jak dziś w południe ;)
Dzisiaj spotkanie z Ajronem i rodziną - miło było Was poznać :) Obyśmy mieli tak dobre humory we wtorek wieczorem, jak dziś w południe ;) Dziękujemy, nam również :-) We wtorek będziemy mieli jeszcze lepsze humory - bo w końcu staniemy na linii startu :-) Mnie już delikatnie nosi. A po południu będziemy mieli jeszcze lepsze, bo pogoda fajna, [...]
[...] dzisiaj czuję się odrobinę przytłoczony. Wszystko dzieje się tak pierońsko szybko, że trudno to sobie we łbie poukładać... Rano trening pływacki z teamem, potem praca, wieczorem yoga, w międzyczasie podrzucili mi piankę do testów ze sklepu ( jednak rozważam, a jako członek TTT mam jakieś tam drobne udogodnienia w kwestii testów, [...]
[...] ;) W czwartek i piatek sa organizowane zawsze oficjalne przejazdy trasy rowerowej, jedzie sie jedna petle w raznym, ale nie sportowym tempie, cala zgraja. Bardzo Wam polecam, bo trasa jest trudna ( zjazdy ) i dobrze miec obeznane jak brac na zjazdach zakrety. Oczywiscie obwioze Was autem wieczorem po trasie jak obiecalem, ale to nie to samo ;)
[...] końcówki pierwszej redukcji moja aktywność była dość intensywna i wyglądała tak rano: 5 x w tygodniu bieganie na dystansie 3km (na tygodniu) 2 x w tygodniu basen (weekend) wieczorem: 3 lub 4 x tydzień siłka w dni nietreningowe albo bieganie na dłuższym dystansie lub interwały albo tenis przez taką mocną aktywność wyrobiłem sobie bardzo mocno [...]
[...] split", żeby nie spalić się na końcu. I to chyba moje główne założenie, jeśli chodzi o czas i tempo - żeby każdy kolejny km był choć ciut szybszy. Pytanie kolejne: co z jedzeniem? Jeść normalnie, czy wrzucić jakieś węgle w piątek wieczorem, sobota rano? Generalnie mało tych węgli jem. Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2015-06-18 13:38:37
Dzięki wszystkim, pobiegnięte:) Więcej napiszę wieczorem - na szybko: bieg kameralny, piękne tereny, miałem wrażenie, że ciągle pod górkę albo z górki. Z nieocenionym wsparciem Marcina czas około 1 godziny i 1,5 minuty, czyli mój nowy PR :)
[...] gdy już definitywnie miałem dość windy, a potrzebowałem do pracy pakietu Adobe. Mój hackintosh na zrzucie poniżej:) Wczoraj i dzisiaj co raz mocniejsze przeziębienie, wieczorem telepało mną już przy pracy. Poszedłem dzisiaj pobiegać z myślą, że to będzie "świetny trening dla psychiki" :) Zobaczymy. Zrzut poniżej. [...]