wieczorem

Mimo wszystko, teraz czuje się na siłach, zjadłem dużo cóż poćwicze jeszcze wieczorem, zobaczę co z tego będzie, jak ok to pozostaje ćwiczyć w domu :-)

aha , :-) jak się nudzisz to sobie układaj tak nic innego do roboty .. a Ty Igor odpoczywaj :-) ja zaraz spadam a potem juz będę wieczorem ew wcale dziś :-)

39 brakuje .. ciężko , ale może wieczorem .. bo za chwilę każdy zniknie ..

dobra ppanowie zwijam , bede dopiero jutro wieczorem bo dziś jadę do Częstochowy na uroziny i jutro będę wracał .. Pozdrówka !

ok zawijam, będę wieczorem :-)

oki zwijam - bd wieczorem :]]] / miłego dnia for all ! -d

ale jutro będę miał więcej czasu wieczorem :-) uciekam ziomyy papa ;]]

spadam wpadnę wieczorem sya

no trzeba pokosic bo wieczorem festyn kolejny hah w zeszlym tyg sobota niedziela dzis powtorka tyle ze w innym miejscu

Piszcie o tym jedzeniu, to się podszkolę wieczorem jak tylko ogarnę dom, lekarza, sklep i gotowanie na jutro }:-( A tsk wogóle to witajcie w ten słoneczny dzień :-D

ja z rana też lubię trenować, resztę dnia mam wtedy na inne obowiązku, ale póki co, splaszczam doopencje na biurowym krześle... ;-) a trening w domu wieczorem. Grunt, to dobre nastawienie do treningu! Mi np ciężko się na bieganie zebrać (co kiedyś uwielbiałam) i walczę z myślami, jak Jagiełło pod Grunwaldem!

śmigaj! ;-) ja idę wieczorem ;-)

wieczorem to ja nie widze nic,slepam jak kret:D to tak jak ja, nie cierpie jezdzic autem wieczorami

widzisz PUSH- jestem tak przewidywalna:D wydaje mi sie jednak iz dziurke dobra wybralismy ;) ja juz dawno po kolacji, bo mam przewaznie tak ze glodna jestem w dzien a wieczorem luz,moge nie jesc no chyba ze mam trening to wtedy pozarlabym kopyto z koniem :) a teraz pieke sobie chlebek chrupki:)

no dobra to moze wrocmy do seksu z prawego loza:D ammmm ammm amm zaczynam medytacje coby mi sie wieczorem chcialo przytulac :D

no dobra to moze wrocmy do seksu z prawego loza:D ammmm ammm amm zaczynam medytacje coby mi sie wieczorem chcialo przytulac :D amm amm to jak jesc masz :) przy medytacjach to ommmm ommmm

JA TEŻ PEWNIE WIECZOREM SPOJRZĘ, co tu przybyło ;-) no nic, miłego dziewuszki!

Ja to różnie ale przeważnie: rano ok 7.30, potem ok 10, potem ok 13-14, potem ok 17 i coś wieczorem jeszcze....

kurde, się przerzuciłam teraz na treningi ranne i wieczorem cięzko mi się zmobilizować...

Ja dziś barszcz gotuję, a wieczorem upiekę bezę na tort,o.