Ja się zawsze nabijam z wegan bo sa niby takimi wykształconymi w temacie biologii i etyki osobami, a wiadomo, że rośliny odczuwają jakieś tam.emocje czy bodzce nerwowe. Niech żrą piasek, ten na pewno nie cierpi
HOT dog time! Kiełbasy z ciecierzycy i soi. Coleslaw, chipsy marchewkowe... :-) I nikt mi nie powie, ze wege i wegan to g**** /SFD/Images/2015/7/20/97f7e1deaaa943ddabb532be48054c56.jpg
Wegan tutaj niewiele, bo większość obawia się, że nie uda im się pokryć zapotrzebowania na białko bez jedzenia mięsiwa... Też na początku miałem takie obawy, ale to jest kompletnie bez sensu. Lubię mięsko i nie pogardzę od czasu do czasu dobrym stejkiem, ale uważam, że świetnie można sobie bez tego poradzić a i człowiek czuje się zupełnie inaczej [...]