Jak weekend, to Big Chit Double Day albo Triply jakby się wycwafnić i z piątkiem policzyć Yes! mogę pisać "Ł" na moim kompie<sukces> NIe ma to jak człowiek potrafi cieszyć się z małych rzeczy
No w sumie weekend a najwiekszy zapierdziel... od wczoraj wieczora z malym przerywnikiem na sen bylem w pracy, a teraz czas pomalu zbierac sie na kulanki:) Saida fajnie ,ze powrot udany i czekamy na kwiatki ;) Rafal zbiera Ci sie... Zmieniony przez - woojtalo w dniu 2010-11-13 11:26:21
Co to ma być? Masakra Wojtek: Bardzo dobrze potoczył się długi weekend dla naszych zawodników startujących w IV MP ADCC w Szczecinie. W kategorii średnio zaawansowanych dwa medale wywalczyli nasi zawodnicy Tomasz Śmierzchalski srebro w wadze 65,9 kg oraz Maciej Kuzik w tej samej wadze wywalczył brąz. Kolejny brąz dołożył Radosław Dziamski w [...]
Pffff,ja tam zaczynam weekend dziś o 12.30 Kadłubek, może dlatego, że kalafiory najczęściej powstają u dużych panów, a to się wielu kojarzy z więzieniem? Mi tam się tylko z fighterami kojarzą
Dla mnie niedziela zawsze się kojarzyła z wolno płynącym dniem, smakiem dobrego obiadu, rosołu... Od kiedy studiuję i pracuje jednocześnie, to ciężko wolny weekend trafić Ah... ot taka refleksja
i dobrze robisz :) uwielbiam te zdjecia ktore mi wysyła...-tez mam tapete taką hehe ja mam taki****owy myk ze widze sie z nia tylko przez weekend a czasami niecały kurva i te zdjecia troche tłumią wkurvienie wynikajace z jej braku nacodzien
heheheeh niemozliwy jestes z tym swoimi malolatkami Klaudia to byl bardzo ciekawy i za***isty weekend nasza zabawa zaczela sie w czwartek wieczorem i skonczyla wczoraj co do energy to tak srednio tam jest, znaczy sala za***ista i te wszystkie efekty rowniez sa swietnie ale muzyka do dupy jak dla mnie i duzo burakow i dzieci o awanturze tam nie [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
ja wróciłem na serwer dzisiaj dopiero o 12:45, admin zrespował mnie siłą, tak to jeszcze byłbym disconnected |-) Ja mam ostatnio 0 lagów, unikam przeciążonych serwów i sobie expię na spokoju, chyba trzeci weekend żadnego potiona nie piłem
Nie było niestety czasu przez weekend robić za bardzo, ale od wieczora zaczynam na nowo porządnie rozpisywać, i porządnie dziennik prowadzić%-) dziś będzie tylko wypiska diety. W piątek imprezka się też trafiła, ale było dość kulturalnie