weekend

super dzień miałem. rano zaspałem i pojechałem głodny do szkoły. pierwsza lekcja (angilk) i od razu średnia ocen 1,5. bania i dwuja ...no ale w końcu weekend pozdrawiam

a ja siedzę i kuje z hiry... cały weekend mi się nie chciało, więc teraz muszę, ale zaraz chyba idę spać i z samego rana sprawdzianik od początku roku. zobaczymy co to będzie... edit: dzięki Kuba i nawzajem pozdrawiam Zmieniony przez - capus w dniu 2007-01-08 00:25:23

Weekend czas zacząć 3 godziny z matmy za mną, siłka też, właśnie jem po treningowy

Jeszcze tylko korki z matmy i weekend

ja mam weekend od wtorku i sie nie chwale

weekend

sam żeś dziewczyna wkońcu weekend ale z abardzo się nie cieszę bo mam w***** nauki Pzdr/

co tam slychac? ja ciagle pracuje teraz znalazlem dobrą robote w budowlance wykonczenia itp a teraz mam pierwszy weekend w szkole wyzszej dzis odebralem indeks i legitymacje studencką

Następny weekend już prawie minął

teraz niby długi weekend, święto narowode a ja jade zaraz na uczelnie paranoja tylko w PL cos takiego jest możliwe

wstawać. weekend ! ;-)

taka glupota jednego dnia chodzisz w kurtce a następnego idziesz na krótki rękaw. poj**ana pogoda;) jeszcze pare dni temu rano byl przymrozek a teraz 12stopni. w weekend startuje z redukcja. krata ma byc, no ew chociaż lekki zarys przy calkowitym wydechu %-)

szalenstwo. weekend tak dziala?

tylo nie mów że weekend majowy jest bo inni pracuja;p

tez bym pracowal ale czwartek mam wolny wiec jest dlugi weekend %-)

przecież ty i tak kradniesz neta z biedronki to podzielił byś się %-) nie spać k***a. ledwo sie weekend zaczal a wy juz zamulacie

ale tu ruch %-) poniedzialek, przej**ane. juz za 5dni znowu weekend. damy rade

a wolnego nie widac. chociaż jeszcze 2tyg i dlugo weekend. ja niestety pracuje w piatek ale przynajmniej czwartek bedzie wolny

zachlali mordy i nie chca pisac. 1 dzien i weekend o jak dobrze :D

drugi. weekend powoli dobiega konca. lypa