bregalad dokladnie, ja mialem straszna bariere psychologiczna przed walka na ulicy mimo ze juz dlugo trenowalem w klubie do momentu kiedy nie dostalem porzadnego w******lu. od tamtej pory jakos pewniej sie czuje i spokojniej do takich sytuacji podchodze
"a w jaki sposob moge sie od tego przygotowac, pod względem psychiki?" Wiesz to już czs musi zrobić swoje, po większej ilości spraringów i treningów twoja psychika będzie DUŻO odporniejsza i niebędziesz sie już bał wyjść na przeciwko lepszym od siebie. NA początku każdy ma jakiś tam lęk przed spraringiem czy walką na ulicy. Jeżeli [...]
Przychylam się do odpowiedzi poprzedników. Walka na ulicy to nie film karate, gdzie goście w iście baletowym wykonaniu wykonują całe serie kopnięć. Najlepsze przykłady walk "na serio" moża zaobserwować na wszelkiego rodzaju turniejach, gdzie na 10 uderzeń, 1 góra 2 wykonywane nogą są skierowane na głowę.
Walka na ulicy najczesciej konczy sie na ziemi i klincz przede wszystkim. MT/zapasy najlepszy dobor ale co jak bedzie paru to i tak lipa + sprzet itd...
Witam x-ray mam pytanie, nie traktuj go jako jakis atak na Twoja osobe, czy cos takiego, po prostu pytam z ciekawosci. nie zmieniles zdania o tym ze jesli walka na ulicy nie skonczy sie po 15 sekundach, to wtedy konczy sie ona w parterze ?
ponowie walka na ulicy owszem wyglada tak ze strzal za strzalem ale czasami tesz dochodzi do tego ze np kolo cie zlapie za szyje i przycisnie czy np.2 kolesi wyskoczy do ciebie i jeden ci chce z palki wyjechac to zalezy na jakich dzikow sie natrafi. nie mialem na mysli jakis tam specjalistycznych chwytow np takich jak na zapasach chodzilo mi o [...]
Zależy co kto uważa za doświadczony , nie jest powiedziane że karateka nie np. może umieć boksować , zależy od klubu , trenera , walka na ulicy jest nieprzewidywalna , a walki z kilkoma przeciwnikami żaden styl nie uczy i nie gwarantuje , chyba że kłamie . A jak ktoś jest dupa to mu bjj i muay thai też nie pomoże . :D
Jasne że lezcze. Prawdziwego fajtera nawet nie miałem na myśli ale właśnie leszczy spotyka sie najwięcej. Co do krostrejning to rzeczywiście nieźle można po tym wymiatać. UFC to dość ograniczone zawody - ale fakt mające najwięcej chyba wspólnego z walką na ulicy. Nie jestem zbytnio przekonany do skuteczności graplingu a filmiki z ufc mnie nie [...]
[...] kyokushin karate na youtube. oczywiscie ze sprawia wrazenie ze sie napazaja bez sensu ale tak nie jest(to zostawie na pozniej lub moge ewentualnie pogadac o tym na gg). 2. walka na ulicy jest zupelnie inna bo tam nie masz zasad i mozesz uzywac wszystkie techniki, napewno nie bedziesz wiecznie odbijal ciosow(nie wiem skad ci to przszlo do [...]
Sorki kopt. Solowka tonie jest dokladnie taka zwykla walka na ulicy.. co innegojak bijes zise spontanicznie byle gdzie bo koles cie w****il i je**e cie wszystko to wtedy nie ma zasad. ale na typowych solówkach sa zasady. a jak koles chce zeby mu kumple pomogli to twoi stoja i sie bezczynie patrza? nie badz smieszny. to samo co innego jak ktos cie [...]
Można powiedzieć że każda wygrana walka na ulicy to przypadek,w 90% można powiedziec że są to walki do pierwszego ciosu,podałem tylko przykład że jak bym miał rozumować w ten sposób co co poniektórzy moi przedmówcy,skoro 10 lat temu jednym strzałem ze łba uspiłem boxera,tzn. że box jest do d... Uwazam że jest to błędne rozumowanie-w walce [...]
dobre jest to JJ, mialem okazje podpatrzec pare ruchow z JJ ale nie wyobrazalem sobie jak to wyglada na zawodach. W sumie mniej wiecej jak walka na ulicy... nawet w ufc nie kopia lezacego :D Co innego kiedys w pride :)
[...] na raz w kazdym razie mialem podobny problem jak ty jednak cos sprawilo ze minol i nie zgadzam sie ze sparingi odblokowuja sparuje juz od dawna i mialem taki problem przed walka na ulicy z napastnikiem wiec powiem jak bylo kiedy sie odblokowalem siedzialem z dziewczyna przy stoliku przy barze podeszlo dwoch kolesi zaczeli sie do niej [...]
Walka na ulicy to w bardzo niewielu przypadkach konieczność niestety, i jeśli się walczy technicznie ma się dużą przewagę. Problem polega na tym, że żeby potrafić walczyć technicznie w samoobronie potrzeba dziesiątek tysięcy godzin ćwiczeń czegoś sensownego. Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2010-12-27 21:31:37
Zalezy jak kto i co :) Jedni trenują MT (chodzą na treningi "rekreacja") i sie tym szczycą ze trenują i są niepokonani.. Drudzy chodzą na trening po to by cos osiagnąć zeby być najlepszym.. sparing dla nich to czysta przyjemnosc dobra lekcja.. tacy nie chwalą sie ani sie nie szczycą ze cos trenują robią to dla siebie nie dla popisu.. [...]
Po pierwsze to się nie spinaj, to nie walka na ulicy, krzywda Ci się nie stanie. nie wal na hama bo ten sparing pójdzie na marne. nie ważne czy wygrasz czy przegrasz, ważne ile się nauczysz podczas tego sparingu i jakie wnioski Ci się nasuną po walce. jak zachowasz spokój to zwiększą się twoje szanse na wygraną, staraj się dostrzec jego błędy i [...]
[...] wyzsi byli troszke moja zmora ,ale zregolu libilem isc na kontre. Grunt ,to jesli chytanie jest zabronione,wejsc w niego nardzo blisko.POgubi sie i jest twoj. Inna sprawa to walka na ulicy. Szczerez rzecz biorac walczac z przeciwnikiem 180-190 cm to wzrost 170 jest idealny.Ci ludzie normalnie sie gubia. Jesli jeszcze tak sie znize o te 10-20 cm [...]